Jak Street Fighter 2 ukształtował wojny konsolowe

Jak Street Fighter 2 ukształtował wojny konsolowe

W kontrowersyjnej wojnie konsolowej między 16-bitowymi systemami Nintendo i Sega większość uwagi skupiała się na elementach, nad którymi dwie walczące frakcje bezpośrednio kontrolowały: sprzęcie i grach firmowych, a zwłaszcza maskotkach pojedynków, Mario i Sonic. Ale wsparcie stron trzecich bardzo się różniło w tym czasie, a całe serie, takie jak Final Fantasy, przysięgały lojalność tylko jednemu z dwóch głównych konkurentów. I nie było prawie żadnej gry, która wywarłaby większy wpływ niż Street Fighter 2. Dzisiaj mija 30. rocznica pierwszego domowego wydania Street Fighter 2 na Super NES – posunięcie, które ukształtuje konkurencję konsolową i branżę. lat. Trudno przecenić, jak ogromnym hitem był Street Fighter 2, kiedy po raz pierwszy trafił na salony gier. W 1991 r. arkady na monety zaczęły słabnąć, nie zbliżając się do rozkwitu złotego wieku arkad w latach 80. XX wieku. Pojawienie się gry Street Fighter 2 zwiastowało rewitalizację branży automatów do gier, napędzając ruch pieszy do salonów i przyciągając niezliczonych naśladowców. Szybko stworzyła rozkwitającą scenę rywalizacji, w której każda społeczność arkadowa znała swoich najlepszych graczy i innych, którzy umieszczali swoje kwatery na krawędzi pudełka, aby rzucić wyzwanie mistrzom. To także, co nie jest zaskakujące, zdominowało przepływy pieniężne w branży gier zręcznościowych. David Snook, redaktor magazynu arkadowego Coin Slot, oszacował, że Street Fighter 2 stanowił około 60% całego rynku coin-op w wydaniu brytyjskiego magazynu Mega z 1993 roku. Street Fighter 2 był jedną z największych gier, jakie kiedykolwiek powstały w gatunku z kilkoma rywalami. W tamtych czasach arkadowy port wydawał się mrzonką. Gracze przyzwyczaili się do automatów arkadowych znacznie przewyższających moc domowych konsol. Domowe porty gier arkadowych na Nintendo Entertainment System często były nieco zagrożone lub nawet po prostu przebudowywane od zera, aby pasowały do ​​specyfikacji systemu. Super NES został wydany w pobliżu The World Warriors w 1991 roku ze stosunkowo imponującymi specyfikacjami, ale nic w systemie nie przypominało wypełniającej ekran grafiki Street Fightera. Okazjonalna gra na konsole, która dorównywała swoim zręcznościowym odpowiednikom, była wyjątkiem, a nie regułą. Fani w tamtym czasie mieli wszelkie powody, by przypuszczać, że jakikolwiek port Street Fighter 2 byłby w najlepszym razie zagrożony.Ultra Street Fighter II: The Final Challengers – ogłoszenie Zwiastun Rozmiar:640 × 360480 × 270 Chcesz, żebyśmy zapamiętali to ustawienie dla wszystkich Twoich urządzeń? Zarejestruj się lub Zaloguj się teraz! Aby oglądać filmy, użyj przeglądarki obsługującej wideo HTML5. Ten film ma nieprawidłowy format pliku. Sorry, but you can’t access this content!Please enter your date of birth to view this videoJanuaryFebruaryMarchAprilMayJuneJulyAugustSeptemberOctoberNovemberDecember12345678910111213141516171819202122232425262728293031Year202220212020201920182017201620152014201320122011201020092008200720062005200420032002200120001999199819971996199519941993199219911990198919881987198619851984198319821981198019791978197719761975197419731972197119701969196819671966196519641963196219611960195919581957195619551954195319521951195019491948194719461945194419431942194119401939193819371936193519341933193219311930192919281927192619251924192319221921192019191918191719161915191419131912191119101909190819071906190519041903190219011900 By clicking ‘enter’, you agree to GameSpot’s
Warunki użytkowania i polityka prywatnościenter Na tym tle, wydanie Street Fighter 2: The World Warriors na Super NES w lipcu 1992 roku było niczym zdumiewającym. To była arkadowa perfekcyjna, brakowało tylko kilku wizualnych ozdobników, takich jak przerywnik otwierający wersję zręcznościową. W wersji Super NES, a niedługo potem pojawiły się domowe automaty do gier, aby wykorzystać jej sukces, gracze mogli doskonalić swoje umiejętności walki w domu dzięki wiernemu odtworzeniu gry zręcznościowej, a następnie udać się do salonu gier, aby zmierzyć się z przeciwnikami .W tamtym czasie ceny gier bardzo się różniły, w zależności od wszystkiego, od rozmiaru kartridża po popyt na grę. Standardowa sugerowana cena detaliczna gry na konsolę wynosiła zwykle 50 USD, podczas gdy niektóre znacznie większe gry, takie jak Final Fantasy 3 (znane również jako FF6), mogły sięgać nawet 80 USD. Street Fighter 2 był stosunkowo drogi w cenie 75 USD – około 158 USD w 2022 USD. Ale fani szczęśliwie zapłacili cenę, szybko kupując miliony kopii, gdy Street Fighter 2 stał się najlepiej sprzedającą się grą na Super NES. Popyt ten był częściowo napędzany wyłącznością platformy. W 1992 roku nie wydano żadnej wersji na Sega Genesis. Przez wiele miesięcy, jeśli chciałeś zagrać w jedną z najpopularniejszych gier na świecie, miałeś dwie opcje: kupić Super Nintendo lub pójść do salonu gier i wydać nieskończoną liczbę kwartałów. Na konsolowych polach bitew na dziedzińcu szkolnym i piwnicach rodziców była to ogromna wygrana Nintendo.Capcom wykorzystał ogromną popularność Street Fightera, planując kilka kolejnych wersji i aktualizacji, ale w tym czasie przed internetem te aktualizacje musiały być wydawane w nowych fizycznych wózkach. Planowano zupełnie nowe szafki na arkady i zupełnie nowe domowe wkłady. Street Fighter 2: Champion Edition pojawił się latem 1993 roku, dodając możliwość gry jako czterech bossów – Balrog, Vega, Sagat i M. Bison – a także lustrzane mecze i kilka innych poprawek balansu. Ta wersja miałaby służyć jako podstawa portu Sega Genesis. W międzyczasie Capcom planował „Turbo Edition” dla Super NES, który dodałby opcje prędkości i nowe specjalne ruchy. W tym momencie obie strony się zbiegły, a wersja Genesis została podobno przesunięta z letniego okna wydań na jesień, aby Capcom mógł dodać do niej ulepszenia Turbo. Fani Segi znów utknęli w oczekiwaniu. Kiedy pojawiła się wersja Sega Genesis, we wrześniu 1993 roku, odniosła taki sukces, jak można się było spodziewać, sprzedając miliony egzemplarzy. Ale fani Nintendo nadal mieli uzasadnione poczucie wyższości, ponieważ wersja Genesis została lekko skompromitowana z zauważalnymi zmianami elementów, takich jak paleta kolorów i kanały dźwiękowe. To nie były przełomowe dla większości fanów walczących – gra nadal działała bardzo dobrze i drapała swędzenie, które właściciele Genesis czuli od ponad roku. Ale nadal była to różnica; Fani Nintendo mogli pochwalić się lepszym portem. Kolejna ważna różnica między wersjami Super NES i Genesis: kontroler. W arkadach Street Fighter 2 używał schematu sterowania z sześcioma przyciskami: dźgnięcie (słabe), silne (średnie) i zaciekłe (ciężkie) do poleceń ciosów i kopnięć. Określałyby one również siłę, szybkość i zasięg twoich specjalnych ataków. Aktywacja Błyskawicznego Kopnięcia Guile za pomocą gwałtownej komendy dałaby zauważalnie większy obszar działania niż komendą pchnięcia. Domyślny kontroler Super NES miał sześć przycisków, składających się z czterech przycisków twarzy i dwóch przycisków naramiennych. Capcom stosunkowo łatwo odwzorował te polecenia na kontrolerze Super NES — cztery przyciski na twarzy były używane do dźgnięcia i silnych ataków, podczas gdy przyciski na ramionach były używane jako dwa gwałtowne polecenia. Nie był to kij zręcznościowy, ale sprawiał, że gra była doskonale grywalna bez kupowania dodatkowych akcesoriów. Dla porównania kontroler Genesis miał domyślnie tylko trzy przyciski. Bardziej niż jakiekolwiek problemy z samym oprogramowaniem, spowodowało to wyjątkowo niezręczny kompromis, zmuszając graczy do naciśnięcia osobnego przycisku, aby przełączać się między uderzeniami i kopnięciami. Przełącznik został przypisany do przycisku Start, co miało dziwny efekt uboczny polegający na usunięciu możliwości wstrzymywania podczas gry za pomocą kontrolera z 3 przyciskami. Nie trzeba dodawać, że to nie było idealne. Przewidując ten problem, Sega wypuściła swój sześcioprzyciskowy kontroler. To usunęło niezręczność Street Fightera i było jeszcze bliższe tradycyjnemu kijowi zręcznościowemu, ponieważ nie miał przycisków naramiennych. Służył również jako kontroler z wyboru dla graczy innych gier, takich jak Mortal Kombat i Streets of Rage. Ale był to również kolejny zakup akcesoriów, aby uzyskać pełne wrażenia. A jeśli chciałbyś pobić młodszego rodzeństwa – oczywiście w grze – musiałbyś kupić dwa. W miarę upływu lat fenomen Street Fighter 2 zanikał, ale Capcom miał jeszcze jednego asa w rękawie. Kolejna, ostateczna wersja Street Fightera 2 wydana w 1994 roku. Super Street Fighter 2: The New Challengers miała być ostateczną wersją gry. Zawierał cztery zupełnie nowe myśliwce: T. Hawk, Dee Jay, Cammy i Fei Long. Klasyczni wojownicy otrzymali nowe ruchy, które ostatecznie stały się kultowymi cechami charakteru, takimi jak płonący hadouken Ryu i płonący shoryuken Kena. Sceny i portrety zostały poddane liftingowi i wprowadzono system punktacji do śledzenia elementów, takich jak kombinacje i odzyskiwanie. Wszystkie myśliwce miały znacznie większą różnorodność schematów kolorów i przywróciły opcje prędkości z Turbo. W końcu zawierał również szczegółowe animowane otwarcie, takie jak oryginał zręcznościowy – chociaż zamiast dwóch bezimiennych mężczyzn bijących się nawzajem, to Ryu strzelał z hadoukena prosto w ekran. Tym razem Genesis nie pozostał w tyle. Firma Capcom opracowała i wypuściła obie wersje jednocześnie, a nawet wyprodukowała własny sześcioprzyciskowy kontroler zapewniający spójność na różnych platformach. Chociaż fani twierdzą, że jakość dźwięku w Genesis była słaba w porównaniu z jego odpowiednikiem SNES, obaj byli mniej więcej równymi. całkowita sprzedaż dożywotnia), bez wątpienia dzięki wizerunkowi Genesis jako „fajnego” systemu z nastawieniem. Zyskał znaczny udział w rynku w stosunku do Nintendo w porównaniu z ich konkurencją w wojnach konsol 8-bitowych. Ale do 1994 roku, kiedy wydano Super Street Fighter 2, Sega straciła znaczną pozycję dzięki ciągłemu strumieniowi uznanych wydań na SNES, w tym między innymi Street Fighter. Sega prawdopodobnie podzieliła swój rynek dodatkami, takimi jak Sega CD i 32X, podczas gdy Nintendo po prostu wypuszczało oprogramowanie własne, wspierane przez wsparcie stron trzecich. Pod koniec generacji Nintendo sprzedało 49 milionów systemów Super NES do 29 milionów jednostek Sega Genesis na całym świecie. Nie można powiedzieć, co mogłoby się stać, gdyby wersja Street Fighter 2 Sega Genesis nie pojawiła się więcej niż rok później w wersji Super NES i to bez znaczących kompromisów w zakresie grafiki i schematu sterowania. Ale można śmiało powiedzieć, że ta dysproporcja przyczyniła się do kłopotów Segi. Bez znacznie silniejszego pokazu Street Fighter 2 na Super NES, Sega mogła być bliżej sprzedaży Nintendo, a nawet je przewyższyć. W międzyczasie mogła podjąć różne decyzje. Może to nawet nadal być producentem konsoli. W zaciekłej rywalizacji między Nintendo i Sega w połowie lat 90. to Capcom mógł zadać najmocniejszy cios. GameSpot może otrzymać prowizję od ofert detalicznych. Omawiane tu produkty zostały niezależnie wybrane przez naszych redaktorów. GameSpot może otrzymać udział w przychodach, jeśli kupisz coś, co znajduje się na naszej stronie.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
games