Nawet na Disney+ nie każdy serial ma gwarancję sukcesu, ale anulowanie tej epickiej serii fantasy przyszło trochę nagle. W końcu pochodzenie sięga wynalazcy Gwiezdnych Wojen, George’a Lucasa, ale w przypadku „Willow” zostało teraz zaczarowane.
35 lat temu w kinach pojawił się film fantasy, który dopiero później zyskał rzeszę wiernych fanów. “Wierzba” mógł być klapą dla George’a Lucasa na dużym ekranie, ale było coś wyjątkowego w filmie, wyreżyserowanym wówczas przez Rona Howarda. Przede wszystkim „Willow” miał prawdziwą osobowość w głównym aktorze Warwicku Davisie w tytułowej roli, a przystojny Val Kilmer był nawet w stanie pokazać swoją radosną stronę.
Disney + anuluje „Willow”: epicki fantasy nie dostanie drugiego sezonu
W 2005 roku George Lucas i Warwick Davis rozmawiali o potencjalnym Serial telewizyjny jako kontynuacja. Ale to nie powinno się zdarzyć aż do zeszłego roku z Disney +. Serial ma taką samą nazwę jak film, aw „Willow” Warwick Davis oczywiście ponownie wciela się w rolę magika, ale jest teraz wyraźnie starszy (obejrzyj na Disney+). Ale nacisk kładziony jest bardziej na nowych aktorów, w końcu serial rozgrywa się dziesiątki lat po wydarzeniach z filmu.
W zwiastunie wyglądało to dość obiecująco i epicko:
Oprócz Warwicka Davisa, inni aktorzy również wcielili się w swoje oryginalne role. Niestety Vala Kilmera już tam nie ma. Chociaż niedawno zrobił wyjątek dla „Top Gun: Maverick”, ze względów zdrowotnych nie występuje już przed kamerą.
Ostatni odcinek z 8 odcinków został udostępniony na początku stycznia. Ćwierć roku później koniec serii następuje stosunkowo nagle. Willow został anulowany i nie dostanie drugiego sezonu na Disney+ (Źródło: Deadline).
Możliwe przyczyny rezygnacji
Ale dlaczego? Istnieją dwa możliwe powody decyzji Disneya. Na początku tak było Echo na “Willow” dość ambiwalentne. W IMDb wystarczy zaledwie na słabe 5,6 na maksymalnie 10 punktów. Obraz na Rotten Tomatoes jest nieco zrównoważony, przy czym profesjonaliści są najbardziej przekonani do serii fantasy (83 procent). Z drugiej strony widzowie są nieco ostrożni, z 66 procentami pozytywnych opinii.
Drugi powód: Ty też musisz z Disney+ zwracać większą uwagę na koszty jak w branży streamingowej w ogóle. Na przykład niedawno miało miejsce znaczące odwołanie w serwisie Netflix. Wydatki muszą być w końcu tego warte, a duży budżet nie jest już dostępny dla coraz bardziej przeciętnych seriali.
Sven Kaulfuss, ekspert GIGA od Apple: iPhone, iPad, Apple Watch, MacBook, iOS.
Moja opinia: Trochę niefortunnie, ponieważ uważam, że serial jest całkiem dobrze zrobiony, zwłaszcza że połączenie z filmem zostało wykonane z wielką dbałością o szczegóły. Jednak „Willow” to nie „Gwiezdne wojny” czy „Indiana Jones”, ale raczej słabsza seria George’a Lucasa. Z czysto ekonomicznego punktu widzenia jest to zrozumiałe, bo zadowalający wynik to za mało na kolejną kontynuację.
Nie chcesz przegapić więcej wiadomości o technologii, grach i popkulturze? Brak aktualnych testów i przewodników? Następnie śledź nas na Facebooku lub Twitterze.