Kupić piwo obok samochodu? Tesla sprawia, że jest to możliwe i dostarcza do domu limitowane piwo Tesla za wysoką cenę.
Producent samochodów Tesla inwestuje przede wszystkim we własne pojazdy, systemy fotowoltaiczne i czystą energię. Ale to najwyraźniej był tylko przedsmak tego, co Tesla wciąż miała w zanadrzu. W dziwnym posunięciu firma ma teraz limitiertes Bier-Set wypuszczona, w której znajdują się nie tylko dwa wyjątkowe piwa, ale także dwa ceramiczne kufle. Ta kolekcja ma uosabiać połączenie najwyższej jakości przyjemności picia piwa i niepowtarzalnego stylu Tesli, ale jej cena i design przypominają raczej kiepski żart tej technologicznej firmy.
Na tym filmie widać, jak krytycy naśmiewali się już z Elona Muska:
Elon Musk chce gotówki za swoje piwo Tesla
Już w marcu tego roku Tesla wywołała poruszenie wśród swoich fanów tzw. „GigaBierem”. Piwo to zostało wprowadzone z okazji opóźnionego otwarcia berlińskiego GigaFactory i kosztowało 30 dolarów. Ponieważ oferta ta najwyraźniej zadziałała bardzo dobrze, firma próbuje teraz ponownie z ograniczonym zestawem. W zestawie dwa piwa i dwa ceramiczne kubki Dumne 150 dolarów (około 140 euro) dlatego też powinien umożliwić idealne połączenie miłości do samochodu i piwa.
Na tej serii zdjęć widać, że w niektórych miejscach sytuacja producenta samochodów Tesla nie układała się już dobrze:
Specjalna konstrukcja, ale wątpliwa cena piwa Tesla
Tam dwójka Dzbanki w kształcie Cyberciężarówki mają, są one powiązane z rzeczywistą produkcją samochodów ciężarowych, który ma się rozpocząć w tym roku. Dlatego przynajmniej pomyślano o projektowaniu dzbanków, nawet jeśli wysoka cena całego zestawu jest dyskusyjna. Kufle wydają się zbyt dużym pomysłem na dalsze rozszerzenie produkcji piwa Tesla i dalsze przekonanie kupujących pozornie luksusowym produktem. Jeśli chcesz sam zobaczyć zestaw piwny, możesz zajrzeć na stronę Tesli. Na razie zestaw można kupić jedynie w USA.
Oprócz piwa Tesla była już tequila Tesla
Własne piwo Tesli to nie pierwszy żart w sprzedaży alkoholi, jaki zrobił amerykański koncern. Jeszcze w 2018 roku Elon Musk – dyrektor generalny Tesli – w kilku tweetach naśmiewał się z własnej tequili, którą chciał nazwać „Teslaquila”. W listopadzie 2020 roku jego żart stał się rzeczywistością i firma została sprzedana jego własny, ekskluzywny oraz „Premium 100% de Agave Tequila Añejo” produkowane w małych ilościach od kalifornijskiej firmy Nosotros Tequila w ich sklepie internetowym.
Wtedy mogłeś Tequila za 250 dolarów odbierać. Nie jest to zatem pierwszy raz, kiedy amerykańska firma inwestuje w nowe produkty i oferuje obok swoich samochodów alkohol, którego nie należy pić podczas jazdy – nawet jeśli samochód sam prowadzi.
Nie chcesz przegapić kolejnych aktualności ze świata technologii, gier i popkultury? Brak aktualnych testów i poradników? Następnie śledź nas na Facebooku lub Twitterze.