Pracownicy Amazona twierdzą, że nie wszyscy zostali odpowiednio zaalarmowani, ponieważ to, co uważali za dym, wypełniło w piątek trzecie piętro magazynu Bessemer w stanie Alabama, zgodnie z raportem Związku Detalicznego, Hurtowego i Domów Towarowych (RWDSU) (za pośrednictwem Input). Podczas gdy pracownikom na trzecim piętrze kazano wychodzić, przejść na bezpłatne dobrowolne wolne (VTO) i ewakuować się, pracownicy na innych piętrach rzekomo zostali pozostawieni do kontynuowania pracy, ponieważ niezidentyfikowana para rozprzestrzeniła się po całym obiekcie. Później okazało się, że „dym” to odparowany olej z nieprawidłowo działającej sprężarki. Zgodnie z harmonogramem wydarzeń RWDSU, pracownicy trzeciego piętra ewakuowali się około 13:30. Kilka godzin później pracownicy na pierwszym piętrze zaczęli widzieć substancję podobną do dymu i ewakuowali się dopiero o 17:45. Podobno nie otrzymali żadnego powiadomienia od alarmu przeciwpożarowego, menedżerów ani za pośrednictwem ekranów Go i aplikacji od A do Z, których Amazon używa do komunikacji ze swoimi pracownikami, i rzekomo wiedzieli o ewakuacji tylko wtedy, gdy więcej pracowników dowiedziało się o sytuacji. „Nie wiem, czym oddychałem przez tak długi czas, i nie wiem też, czy jest to jeszcze dzisiaj w pracy w pracy”. Kiedy wyszli na zewnątrz, RWDSU mówi, że obecność policji i straży pożarnej była „ograniczona”. Gdy pracownicy nocnej zmiany zaczęli przychodzić o 19:00, podobno pracownikom powiedziano, aby weszli do środka i rozpoczęli pracę pomimo „pochmurnego” panowania wewnątrz budynku. „Na początku myślałem, że moje okulary są po prostu zamazane, ale potem powietrze zgęstniało, a mój współpracownik powiedział, że myślał, że to dym i powinniśmy wyjść”, powiedział RWDSU Isaiah Thomas, pracownik magazynu Amazon w lokalizacji Bessemer. . „Wszyscy byli bardzo zdezorientowani, a brak informacji sprawił, że czuliśmy się bardzo niebezpiecznie… Nie wiem, czym oddychałem przez tak długi czas, i nie wiem, czy nadal jest to w powietrzu w pracy. ” RWDSU twierdzi, że od tego czasu pracownicy zgłosili sytuację do Urzędu Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (OSHA) i „oczekują na dalsze dochodzenie”. Chociaż dym prawdopodobnie pochodził z odparowanego oleju, pozostaje niejasne, czy stanowi jakiekolwiek zagrożenie dla zdrowia. W grudniu OSHA wszczęła dochodzenie w sprawie zawalenia się magazynu Amazona w Illinois, w którym zginęło sześciu pracowników, gdy tornado przeszło przez Środkowy Zachód. Rzecznik Amazona Kelly Nantel nazwał twierdzenia RWDSU „fałszywymi” w oświadczeniu dla The Verge. „Awaria sprężarki powietrza spowodowała ulatnianie się dymu ze sprzętu” — powiedział Nantel. „Z powodu dużej ostrożności ewakuowaliśmy obiekt i zadzwoniliśmy do lokalnej straży pożarnej, która zareagowała i szybko oceniła i oczyściła teren. Jesteśmy wdzięczni, że nikt nie został ranny i doceniamy szybkie działania Straży Pożarnej Bessemer.” Nantel powiedział The Verge, że śledztwo straży pożarnej nie znalazło dowodów na niebezpieczne warunki. Zaprzecza również twierdzeniu RWDSU, że pracownikom kazano wyrejestrować się i wziąć VTO po ewakuacji, i mówi, że pracownikom płacono za całe ich zmiany. The Verge zwrócił się do RWDSU z prośbą o komentarz, ale nie od razu otrzymał odpowiedź. Pracownicy magazynu Bessemer firmy Amazon od dawna walczą o uzwiązkowienie. Przeprowadziła w lutym wybory związkowe, w których duża liczba robotników głosowała przeciwko związkowi. Jednak organizatorzy związków oskarżyli Amazon o mieszanie się w wyborach, twierdząc, że Amazon miał dostęp do skrzynki pocztowej, z której pracownicy oddawali swoje głosy. Narodowa Rada ds. Stosunków Pracy ustaliła później, że Amazon naruszył amerykańskie prawo pracy i wezwał do nowego głosowania, które rozpoczęło się 4 lutego tego roku i zakończyło w piątek – podobnie jak głosowanie związkowe na magazyn Amazon Staten Island w stanie Nowy Jork, zwany JFK8 , zaczął się. Oddzielny magazyn Staten Island, LDJ5, ma również rozpocząć głosowanie 25 kwietnia.
Aktualizacja 27 marca 17:46 ET: Zaktualizowano, aby dodać kontekst związany z zawaleniem się magazynu Amazona w Edwardsville w stanie Illinois.
Aktualizacja 27 marca 20:04 ET: Zaktualizowano, aby dodać oświadczenie Kelly Nantel do The Verge.
Aktualizacja 27 marca 20:30 czasu wschodniego: Zaktualizowano, aby dodać dodatkowy kontekst z Nantela.
Pracownicy Amazona twierdzą, że nie wszyscy zostali zaalarmowani, gdy dym rozprzestrzenił się po magazynie
Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]