Prawica

Friday ‘Nite to cotygodniowy felieton Fortnite, w którym redaktor GameSpot Mark Delaney przygląda się bliżej bieżącym wydarzeniom w szerokim świecie Fortnite, ze szczególnym uwzględnieniem fabuły, postaci i tradycji gry. Kilka tygodni temu, przed premierą w Fortnite Rozdział 3, Sezon 2, wyraziłem swoje nadzieje na nowy sezon, mówiąc, że jestem zainteresowany graniem w bardziej oparty na fabule sezon 2 po debiucie Rozdziału 3, który był pod tym względem nieco lekki. Po dwóch pełnych tygodniach misji fabularnych i innych wydarzeń na wyspie mogę śmiało powiedzieć, że spełniłem swoje życzenie; Fortnite Sezon 2 jest pełen nowych postaci, które mają kluczowe znaczenie dla wiedzy i wydaje się, że zamierza co tydzień dołączać pakiet nowych misji fabularnych. Szkoda tylko, że historia opowiadana w tym sezonie jest zbyt podobna do tej z poprzednich rozdziałów. W rozdziale 2, sezonie 7, zaatakowali kosmici. Pojawienie się onieśmielającego statku-matki o szerokości całej wyspy Fortnite oznaczało zagładę dla wszystkich żyjących na Apollo, a przynajmniej tak nam się wydawało. Looperzy znaleźli się ideologicznie podzieleni między tych, którzy witali obcych najeźdźców, takich jak Sunny, tańczący ska gospodarz komitetu powitalnego, oraz tych, którzy zaciekle starali się odeprzeć zagrożenie pozaziemskie, takich jak Doktor Slone i Wyobrażony Zakon. , zostaliśmy wrzuceni na stronę ruchu oporu, nawet jeśli oznaczało to współpracę z IO, mroczną organizacją, która do tej pory wydawała się grać złych. Dzięki naszemu niełatwemu sojuszowi co tydzień pracowaliśmy u boku Slone’a, przeprowadzając misje zwiadowcze, operacje inwigilacyjne i śmiałe sabotaże, których wspólnym celem było poznanie – i ostatecznie podważenie – Ostatniej Rzeczywistości, obcej rasy, która wylądował na wyspie Fortnite. To też zadziałało. Z czasem obaliliśmy statek-matkę i zniszczyliśmy statek kosmiczny obcych, który zaatakował najważniejszą wyspę. Ale zamiast zostać obsadzonym w roli bohaterów, Slone wyrzucił nas jak śmieci. Nasza ostatnia misja sabotażowa, Operation: Sky Fire, była misją samobójczą – po prostu nie wiedzieliśmy o tym, dopóki nie było za późno. Przeżywszy jedynie przez przypadek dzięki interweniującej kostce czujących (w zasadzie Legionu Sześcianu, rodziców kosmitów), wylądowaliśmy awaryjnie z powrotem na wyspie, tylko po to, by zwrócić naszą uwagę na większe zagrożenie, takie, które wymagałoby pełnego sezonu warte (sezon 8) finansowania działań wojennych poprzez darowizny sztabek złota w grze, dzięki którym do gry wejdą nowe bronie i mechy. Obecnie to IO, a nie obce zagrożenie, stara się przejąć wyspę. Slone i spółka wierzą, że to ich właściwe miejsce we omniwersum, ale Siódemka jest diametralnie przeciwna sposobom brutalnego przejmowania władzy przez IO, więc gracze znajdują się teraz w środku kolejnego ruchu oporu, z aż nazbyt znanym cyklem rozgrywki w centrum tego mostu opowiadania i rozgrywki. W pierwszych tygodniach sezonu gracze zostali obsadzeni jako pomruki ruchu oporu, które robią to wszystko, ponownie przeprowadzając zwiad i wykonując sabotaże. Zamiast badać kosmitów i ich statki kosmiczne dla IO i Slone, pomagamy Siódemce, prowadzonej przez nową twarz (w porządku, nowa maska), The Origin. Podczas gdy niektóre szczegóły darowizn na wysiłki wojenne ustępują miejsca nowej broni, inne są dokładnie takimi samymi wieżami, a powrót niektórych z najlepszych broni w grze został sfinansowany zaledwie kilka miesięcy temu w rozdziale 2, sezonie 8, a teraz są tutaj ponownie w rozdziale 3, sezonie 2.Nawet sterowce IO są zbyt podobne do porywaczy z sezonu 7. To trochę rozczarowujące, widząc, że Epic powraca do tej studni, jeden z potężnych najeźdźców i tchórzliwych partyzantów (a czasem goryli), którzy muszą zdemontować system władzy w jednej potyczce czas. Oczywiście jest to dobrze, że gry wideo jako całość nie mogą się oprzeć piciu. Ubisoft skoncentrował swoje ostatnie 15 lat na tworzeniu zasadniczo tej samej gry w różnych sytuacjach – zawsze z tyranem na szczycie i rosnącym oporem, który ma na celu uwolnienie obywateli. Mimo to, szczególnie dziwne jest, że Epic odświeżył sezon 7/8 fabuła tak szybko, biorąc pod uwagę, że historia nie była tak długo tematem w Fortnite. To prawie sprawia, że ​​zastanawiam się, czy niektóre z tych podobnych pomysłów zostały zebrane w ostatniej chwili, gdy studio zmagało się z tym, jak przedstawić swoją wojenną historię pośród prawdziwej wojny dominującej na pierwszych stronach gazet. Ostatecznie myślę, że ilość pracy nie została wykonana w ciągu kilku tygodni, z którymi firma Epic musiała pracować, co sugeruje, że zawsze tak będzie wyglądał sezon, nawet jeśli podobieństwa do starszych sezonów są dość rażące dla graczy, którzy w nim uczestniczą. w toczącej się historii gry. Zastrzegam jednak ostateczną ocenę dla narracyjnych wysiłków tego sezonu, dopóki nie zobaczę jego finału. Co dziwne, myślę, że powtórka finału 7 sezonu faktycznie zdziałałaby cuda w trwającym sezonie. Podczas gdy sezon 7 zakończył się zdradą Slone’a – z perspektywy czasu, którą powinniśmy byli przewidzieć – myślę, że podobny zwrot jest dokładnie tym, czego potrzebuje historia w Fortnite. dając jasno do zrozumienia w tych pierwszych tygodniach, że nie ufa nam jako rzekomym bojownikom dobrej walki. Ale uczucie jest wzajemne. Pisałem już wcześniej o tym, że nie jestem pewien, czy mogę zaufać The Foundation, i podobny klimat mam z The Origin. Jak dotąd domagał się niezachwianego wsparcia, do tego stopnia, że ​​wydaje się, że szykuje nas do wykonywania niewłaściwych rozkazów. Podobnie jak myślę o The Foundation, zastanawiam się również, czy intencje The Origin są prawdziwe i dobroduszne, ale też nierozważne. Ponieważ deklarowanym celem Siódemki jest przełamanie Pętli, zastanawiam się, co się stanie, jeśli to zrobią. Zwrot, który ujawnia wszystko, co uważaliśmy, że wiedzieliśmy o omniwersie, jest niewłaściwy, byłby ekscytującym następnym rozdziałem historii Fortnite, w którym mogą wreszcie spotkać Geno i być może ujawnić moce większe niż Zakon Wyobrażony lub Siódemka. Ale dopóki to się nie stanie, historia drugiego sezonu „byłam tam, sfinansowałam to”.