Uwaga: ten artykuł idzie głęboko w spoilery za kampanię fabularną dodatku The Witch Queen do Destiny 2, a także historię Sezonu Zmartwychwstałego. Jeśli nie zakończyłeś kampanii, możesz to zakończyć przed dalszą lekturą. Sprawdź naszą historię kampanii Witch Queen, jeśli masz pytania. Sprawy się komplikują w świecie tronu. Historia najnowszego rozszerzenia Destiny 2, The Witch Queen, wysłała graczy do królestwa boga Roju Savathuna, aby dowiedzieć się, jak jednemu z największych złoczyńców udało się zdobyć moc zarezerwowaną wcześniej tylko dla graczy. To, czego się tam dowiedzieliśmy, wstrząsnęło wieloma ustalonymi regułami świata Destiny – i zmieniło paradygmat fabuły gry na kilka głębokich sposobów, wywołując poważne pytania o naturę dobra i zła oraz o to, gdzie my, gracze, upadamy na tym spektrum. Rozmiar:640 × 360480 × 270 Chcesz, żebyśmy zapamiętali to ustawienie dla wszystkich Twoich urządzeń? Zarejestruj się lub Zaloguj się teraz! Aby oglądać filmy, użyj przeglądarki obsługującej wideo HTML5. Ten film ma nieprawidłowy format pliku. Przepraszamy, ale nie masz dostępu do tej treści! Podaj swoją datę urodzenia, by zobaczyć tę videoJanuaryFebruaryMarchAprilMayJuneJulyAugustSeptemberOctoberNovemberDecember12345678910111213141516171819202122232425262728293031Year202220212020201920182017201620152014201320122011201020092008200720062005200420032002200120001999199819971996199519941993199219911990198919881987198619851984198319821981198019791978197719761975197419731972197119701969196819671966196519641963196219611960195919581957195619551954195319521951195019491948194719461945194419431942194119401939193819371936193519341933193219311930192919281927192619251924192319221921192019191918191719161915191419131912191119101909190819071906190519041903190219011900 klikając „enter”, zgadzasz się na GameSpot
Warunki użytkowania i polityka prywatnościWprowadź teraz odtwarzane: Opinia: The Witch Queen to najlepsza kampania w Destiny 2 W grze The Witch Queen są dwa duże zwroty akcji, które naprawdę poddają w wątpliwość rzeczy, o których myśleliśmy, że wiemy o tym, jak działa uniwersum Destiny. Po pierwsze, kampania zaczyna się od Savathuna, podobnego do boga kosmity, który istnieje od eonów i przez cały ten czas brał udział w mordowaniu i podbijaniu całych cywilizacji, zdobywając Światło. Ta moc była wcześniej zarezerwowana dla ludzkości; to daje graczom ich supermoce w grze, a wiele postaci traktuje to z religijnym szacunkiem, podobnie jak Traveller, gigantyczny pływający robot, od którego pochodzi Światło. Strażnicy, dzierżący Światło, wierzą, że moc jest z natury dobra, a jej posiadacze są wybierani przez Podróżnika ze względu na pewne nieodłączne cechy dobra. Dzierżący Światło mogą być złymi ludźmi, to już dawno ustalone, ale przypuszczenie jest takie, że Podróżnik, poprzez Duchy, daje Światło konkretnym ludziom, a nie innym z jakiegoś powodu. Tak więc przypuszczenie jest takie, że Savathun, ludobójczy potwór na głowa rasy ludobójczych potworów, których ideologia czci śmierć, musiała ukraść Światło przez jakąś magiczną sztuczkę. Mniej więcej w połowie kampanii odkrywamy jednak, że Savathun nie ukradła Światła – otrzymała je w taki sam sposób, jak my wszyscy. Biorąc pod uwagę przeszłe przekonania na temat Światła i Podróżnika, natychmiastowy wniosek jest taki, że pomimo swojej przeszłości Podróżniczka wybrała Savathun, aby otrzymać Światło. robili o swoich mocach, ich rolach we wszechświecie i gigantycznym mechanicznym bogu, którego czczą. Jeśli przyjmiemy, że Podróżnik jest dobrotliwym, wszechmocnym bytem, to jego wybór, by dać Savathunowi Światło, nie mógł być jakimś błędem. Ale Ula są prawdopodobnie naszym największym wrogiem i są odpowiedzialne za śmierć miliardów ludzi. Więc mylimy się co do Podróżnika, czy mylimy się co do Ula? I czy mylimy się co do siebie?Jeśli się nad tym zastanowić, czy bóg przebiegłości Hive’a nie jest już martwy? To ostatnie pytanie, które dyskretna Królowa Wiedźm zadaje graczom, z elementem fabuły, który jest nieco zaniżony, ale który rozwija się w ciągu ostatnie cztery sezony. Historia Królowej Wiedźm prowadzi nas przez bitwę z Savathun, w której w końcu walczymy z bogiem Roju Światłonośców, aby powstrzymać ją przed odprawieniem rytuału, który zwiąże Podróżniczkę w jej tronowym świecie. Wierzy się, że jeśli Savathun odniesie sukces, schwyta Podróżnika i moc Światła dla siebie i nikogo innego, odcinając ludzkość od mocy, której potrzebuje do obrony. Więc idziemy do walki z Savathun, ostatecznie pokonując ją i zabijając. Istnieją pewne zastrzeżenia w tej sytuacji (a mianowicie, że nie jest jeszcze martwa na stałe), ale w rzeczywistości historia kończy się tym, że zabijemy Savathun. Z wyjątkiem, czy rzeczywiście zabiliśmy Savathun? Innym wielkim zwrotem akcji Królowej czarownic jest to, ponieważ Savathun przejęła kontrolę nad Światłem w taki sam sposób, jak wszyscy inni Strażnicy, ma podobne doświadczenie jak wszyscy inni Strażnicy. Tylko ludzie, którzy umrą, mogą zostać wskrzeszeni jako Strażnicy – Duchy zasadniczo nasycają zwłoki Światłem i przywracają je z martwych. Ale kiedy tak się dzieje, osoba, która zostaje wskrzeszona, traci całą pamięć o swoim poprzednim życiu. Był to ogromny temat zeszłego roku, wraz z wprowadzeniem Crow, nowej postaci w Destiny 2. Wrona to wskrzeszona, Strażnicza wersja Uldrena Sova, postać z Destiny 1 i kampania fabularna z dodatku Destiny 2 Porzuceni. Uldren był złoczyńcą w Opuszczonych; padł ofiarą zawiłych manipulacji (które ostatecznie były dziełem Savathuna) i zamordował Cayde-6, postać bliską graczom, którzy byli częścią gry od lat. Opuszczeni opowiadają o graczach polujących na zabójcę Cayde’a i wymierzających mu zemstę: to my wydaliśmy Uldrenowi jego wyrok śmierci. Jednak Kruk nie jest Uldrenem i to jest kluczowe rozróżnienie. Chociaż Crow i Uldren mają wspólne ciało, Crow nie pamiętał bycia Uldrenem (przynajmniej do czasu, gdy Savathun zaczął z nim zadzierać, ale jest to nieistotne w tym punkcie), i to samo dotyczy innych Strażników z ich przeszłymi życiami. Są to właściwie inni ludzie po zmartwychwstaniu niż przed śmiercią, jak Crow wykazał przez ostatni rok treści sezonowych. On nie jest Uldrenem, którego pokonaliśmy i zamordowaliśmy, to ktoś nowy.Wiele ostatnich sezonów poświęcono na ustanowienie Crow jako kogoś nowego, niezależnego od Uldren. Bungie spędził ponad rok, ustanawiając Crow jako niezależną jednostkę od Uldren i był to ogromny łuk dla historii. I coś, co sugeruje ta historia, ale jeszcze nie zostało zbadane, to to, że to samo dotyczy Savathun. Wskrzeszony jako Strażnik, bóg Roju nie jest już bogiem Roju. Była kimś nowym i w rzeczywistości kampania fabularna Królowej czarownic opiera się na fakcie, że Savathun nie pamięta swojego przeszłego życia. I chociaż duża część tej historii dotyczy tego, jak Savathun zorganizowała serię manipulacji dla nas i jej zmartwychwstałego ja, aby zrealizować plan, nadal nie wiemy, kim dokładnie była osoba, z którą walczyliśmy i którą zabiliśmy. I naprawdę, jeśli wszyscy zmartwychwstali w Świetle zasługują na drugą szansę – w rzeczywistości jest to stały dogmat Straży Przedniej, że Strażnicy nie powinni próbować poznawać swoich przeszłych tożsamości i nikt nie może trzymać przeszłego życia przeciwko tym, którzy zmartwychwstali… – czy w pewnym sensie nie jesteśmy winni zwykłego morderstwa? Królowa Wiedźm szybko wprowadza do Destiny 2 mnóstwo niuansów, które wzbudzają wiele czerwonych flag na temat naszej roli w świecie i wojny, którą obecnie toczymy . Wiemy z tła i elementów historii, że duchy, które pomagają ula, to te same małe roboty, które podążają za nami, lecząc nasze rany i ożywiając nasze martwe ciała, gdy spadamy z urwiska lub zostajemy uderzeni w twarz przez ogromny obcy robot. Obecnie zajmujemy się niszczeniem tych Duchów wraz z ich towarzyszami Strażnikami Roju i traktowaniem ich jak zdrajców. Ale w większości zaatakowaliśmy ich sąsiedztwo w świecie tronowym. Wiedza sugeruje również, że te Duchy służą ula nie z powodu przymusu lub perswazji, ale z powodu osądu moralnego. Uważają, że Rój zasługuje na ich współczucie i dlatego wielu dołączyło do Lucent Brood Savathun. Oczywiście te Duchy wybrały swoją stronę, jeśli spojrzeć na to jak na wojnę. Ale nigdy nie próbowaliśmy rozmawiać z żadnym z tych ludzi z Roju, prawda? Jest też Fynch, uciekinier z Ducha Roju, który pomaga nam w świecie tronu, który kwestionuje twierdzenie Ducha, że wszystkie Duchy Roju zasługują na śmierć. Fynch zmienił stronę, aby nam pomóc, więc czy on również należy do tej kategorii? Jesteśmy zmuszeni do zastanowienia się, gdzie należy wytyczyć granicę w zakresie przebaczenia i pojednania. Sezon Wskrzeszonych wyraźnie pokazuje, że Lucent Hive nie są (wszystkie) potencjalnie bez winy. W misjach sezonowych widzimy Strażników Roju udających się na Ziemię, gdzie zasadzają się na ludzkich Strażników i kradną im Światło w ramach większego planu, którego jeszcze nie rozumiemy. To prawda, można argumentować, że to jest dokładnie to, co im robimy w świecie tronu, ale przynajmniej walczymy w obronie naszego terytorium i ludzi.Schwytanie Roju i plądrowanie ich umysłów brzmi jak tortura – na pewno coś, co Ul zrobił ludziom i Strażnikom. Ale czy to sprawia, że można im to zrobić? Wydawało się to prostsze, przynajmniej dopóki nie uruchomiliśmy sezonowej historii. Tutaj widzimy, że Straż Przednia zasadniczo idzie naprzód z torturami. Nowa aktywność PsiOps Battlegrounds wysyła graczy do schwytania Strażników Roju, którzy są następnie wpychani do wielkich szklanych rur, gdzie ich umysły mogą zostać zaatakowane przez naszych nowych sojuszników z Cabal. Jak wyjaśniono w nowej lokalizacji Psisorium w HELM, każdy z schwytanych bojowników Roju jest przetrzymywany w czymś w rodzaju otchłani, w której nie odczuwa bólu, ale w którym nie są ani żywi, ani martwi. Crow już wyraża wiele obaw dotyczących całej tej praktyki, ponieważ brzmi to bardzo jak tortura. Przynajmniej wydaje się, że lobotomizujemy ten Hive. I tak, Hive jako rasa to ludobójczy, podbijający kult śmierci, który zabił niezliczoną liczbę ludzi, w tym ludzi. Ale znowu musimy wziąć pod uwagę, że Podróżnik dał im Światło. Jeśli uważamy, że Światło jest moralnym osądem o nas, afirmacją naszej prawości, to czy to samo nie jest prawdą w przypadku ula? Poza tajnikami wszechświata Destiny 2, czy można torturować inną formę życia, psychicznie lub w inny sposób? Czy sprzedajemy nasze dusze za zwycięstwo nad Rojem? Przez Destiny 2 zastanawialiśmy się nad takimi pytaniami i akcjami, w których bierzemy udział, przynajmniej od czasu kampanii Porzuceni. Jednak w przypadku Królowej Czarownic sprawy przybierają obrót. To już nie jest historia światła i ciemności, a nawet po kilku tygodniach od nowego dodatku i jego sezonowych historii, wydaje się, że głównym tematem tego roku może być pogodzenie się z naszą własną zdolnością do czynienia zła – i usprawiedliwienia tego. .
Destiny 2: Królowa Czarownic czyni nas złymi facetami
Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]