W Xiaomi pojawiają się korki od szampana: w Europie sytuacja robi się coraz lepsza dla zapracowanego producenta smartfonów. Chińczycy byli w stanie odnotować przyzwoity wzrost w zeszłym roku i zajęli trzecie miejsce za Samsungiem i Apple. Jednak rzut oka na poszczególne kwartały pokazuje, że Xiaomi musi coś zmienić w swojej polityce produktowej.
Europejski rynek telefonii komórkowej miał do zaoferowania w ubiegłym roku prawdziwą ciekawostkę: według badaczy rynku z Counterpoint Research, czołówka zmieniała się czterokrotnie. Samsung, Apple i Xiaomi walczyły w 2021 roku z ostrą konkurencją o przychylność europejskich nabywców smartfonów.
Samsung, Xiaomi i Apple alternatywni liderzy na europejskim rynku smartfonów
Najważniejsze jest to, że Samsung ponownie zajął pierwsze miejsce : z 32-procentowym udziałem w rynku Koreańczycy są dokładnie tam, gdzie byli w 2020 roku (Counterpoint Research). Wobec coraz bardziej zaciętej konkurencji można to jednak uznać za prawdziwe zwycięstwo. Apple był w stanie osiągnąć znaczne zyski: wprowadzenie iPhone'a 13 naprawdę opłaciło się amerykańskiej firmie. W 2021 r. udział w rynku wzrósł o 4 punkty procentowe do 26 proc.
Ale Xiaomi udało się nadrobić jeszcze więcej : jeśli Chińczycy mieli tylko 14 procent udziału w rynku w Europie w 2020 roku, to rok później było to już 20 procent – czyli o 6 punktów procentowych więcej. Według badaczy rynku roczny wzrost to aż 50 proc. Mimo sukcesu Xiaomi powinno dać do myślenia, jeśli chodzi o udziały w rynku.
Wykres Counterpoint Research wyraźnie pokazuje, że Xiaomi potrafiło się rozwijać, szczególnie w pierwszej połowie roku . Przez krótką chwilę w czerwcu producent telefonów komórkowych poradził sobie z wcześniej nie do pomyślenia: Samsung został zdetronizowany w Europie – przynajmniej na chwilę. Niedługo potem Samsung ponownie wyprzedził Xiaomi. Grupa elektroniczna zawdzięcza to przede wszystkim dobrej wydajności serii Galaxy A, zgodnie z werdyktem badaczy rynku.
Xiaomi oferuje znacznie więcej niż tylko smartfony:
Pod koniec roku Xiaomi nie było już w stanie przeciwstawić się Samsungowi i Apple
Jednak po czerwcowym szczycie sprawy potoczyły się tylko w dół dla Xiaomi . Pod koniec trzeciego kwartału 2021 roku, ale szczególnie w czwartym, Xiaomi nie miało już nic, by przeciwstawić się konkurencji ze strony Samsunga i Apple w Europie.
Xiaomi, przynajmniej się wydaje, zabrakło pary w Europie, zwłaszcza pod koniec roku . W 2022 roku ambitnemu chińskiemu producentowi nie może się to powtórzyć. Xiaomi musi uratować kilka smartfonowych hitów na trzeci i czwarty kwartał 2022 roku.