Lidl, Ikea i Spółka: Trzeba skończyć z ładowaniem e-samochodów za darmo

Lidl, Ikea i Spółka: Trzeba skończyć z ładowaniem e-samochodów za darmo

Mogło być tak fajnie, ale dobro firm jest po prostu bezwstydnie wykorzystywane. Darmowe ładowanie e-samochodów w Aldi, Lidl, Ikea i S. musi wreszcie się skończyć – przynajmniej w obecnej formie.

Komentarz Petera Hryciuka

Aldi, Lidl i Ikea chcą zrobić coś dobrego dla klientów

Aż trudno w to uwierzyć, ale Aldi Süd od wielu lat oferuje swoim klientom możliwość bezpłatnego ładowania e-samochodów podczas zakupów. Lidl, Ikea i inni detaliści przyjęli tę koncepcję jako model i od pewnego czasu oferują również stacje ładowania w nowych oddziałach. Chociaż w ostatnich latach nie było żadnych poważnych problemów ze strategią i niekontrolowanym dostępem, teraz to się zmienia. Liczba pojazdów znacznie wzrosła w wyniku dopłat do zakupu e-samochodów oraz nowych, naprawdę dobrych e-samochodów. W tym samym czasie, że Zainteresowany darmowymi stacjami ładowania, które są w dyskontach i innych sklepach. I tu pojawia się problem.

Spalanie elektryczności w Tesli Model S

Dealerzy, którzy instalują stację ładowania e-samochodów i zapewniają bezpłatny dostęp, chcą dać swoim klientom możliwość łatwego ładowania e-samochodu podczas zakupów. Ta hojność jest od pewnego czasu bezwstydnie wykorzystywana.

W naszym liczącym około 80 000 mieszkańców mieście, kilka miesięcy temu w nowym Lidlu powstała pierwsza bezpłatna stacja ładowania o mocy 50 kW. Za każdym razem, gdy idę tam na zakupy po pracy lub po prostu przejeżdżam obok, widzę zaparkowaną tam czerwoną Teslę Model S. Zamiast chodzić na zakupy do Lidla, kierowca siedzi wygodnie w pojeździe, siedzenie ładnie odsunięte i gra na telefonie komórkowym. Kiedyś musiałem tam spędzić trochę dłużej i mogłem patrzeć, jak przyjeżdża kierowca, ładować dokładnie przez godzinę, co z Lidlem jest maksymalnie możliwe, a potem po prostu odjeżdżać. Przyjechał kierowca Audi E-Tron, zobaczył sytuację, a następnie zaparkował na normalnym parkingu podczas zakupów w Lidlu. Zdecydowanie nie jest to zamierzone.

Podczas gdy liczba e-samochodów jest nadal możliwa do opanowania w naszym stosunkowo małym mieście, jest to duży problem w dużych miastach. Kierowcy samochodów elektrycznych, głównie z Teslą, koordynują nawet w grupach WhatsApp, aby zapewnić płynne przejście na bezpłatnych stacjach ładowania i nie muszą czekać – donosi t3n.

Kabel do ładowania e-samochodu w Amazon

Darmowe ładowanie e-samochodu dobiegnie zatem końca

Sytuacja na stacjach ładowania stanie się z czasem problemem, ponieważ coraz więcej samochodów elektrycznych daje. Liczba rejestracji znacznie wzrasta, ponieważ składka jest bardzo atrakcyjna i wynosi łącznie 9000 euro. Jednak skorzystanie z bezpłatnych ofert zapewni, że możliwości zostaną wycofane. Lidl już rozpoczął wprowadzanie aplikacji eCharge. Ikea je ma prędkość dławionaktóre klienci mogą załadować. Jasne, spędzasz dużo czasu w Ikei, kiedy idziesz na zakupy. Aldi podąży za nim również, gdy tylko firma pociągnie za linkę i przywiąże ładowanie e-samochodu do zakupu w sklepie.

To jest dokładnie to, co bym powitał. W najbliższej przyszłości chcę kupić samochód elektryczny. Niedawno testowana przeze mnie Kia EV6 po raz kolejny zachęciła mnie do podjęcia tej decyzji.

Nawet Sony chce zbudować samochód elektryczny:

Ciekawie będzie zobaczyć, jak dealerzy rozwiązują problem z wadami prądu ładowania. Kiedy uważasz, że jesteś w Lidl uzyskuje około 40-45 kW w ciągu godziny, a które obecnie są warte ponad 15 euro, wtedy darmowe ładowanie jest oczywiście opłacalne dla kierowców e-samochodów. Ale fakt, że stacje ładowania są w ten sposób blokowane i wykorzystuje się przychylność dealerów, którzy promują e-mobilność za pomocą bezpłatnych stacji ładowania, jest po prostu bezczelny. Darmowe ładowanie podczas zakupów, ale nie bez zakupów. Tak musi być i będzie w przyszłości.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Tech