iPhone 14: Jeden model jest szczególnie zaskakujący w teście

iPhone 14: Jeden model jest szczególnie zaskakujący w teście

Tuż przed faktycznym rozpoczęciem sprzedaży iPhone’a 14 pojawiają się pierwsze testy nowych telefonów komórkowych Apple i ujawniają pozytywne zaskoczenie, zwłaszcza jednym modelem. Dlatego aktualizacja do iPhone’a 14 Pro Max w tym roku jest szczególnie tego warta.

Oprócz nowych funkcji, takich jak zamiennik notcha „Dynmaic Island”, lepszy aparat i wiele innych rzeczy, iPhone 14 Pro Max radzi sobie z drobnym wyczynem. Chociaż bateria telefonu komórkowego Apple oferuje nieco mniejszą pojemność, najdroższy iPhone w portfolio działa w końcu znacznie dłużej.

iPhone 14 Pro Max: wytrzymuje ponad 2 godziny dłużej

W praktycznym teście baterii przeprowadzonym przez „Tom’s Guide” iPhone 14 Pro Max robi niewiarygodne – wyprzedza poprzedniego iPhone’a 13 Pro Max o ponad dwie godziny (Źródło: Przewodnik Toma). Szczegóły dotyczące odpowiednich terminów:

iPhone 14 Pro Max: 14 godzin i 42 minuty (882 minuty)
iPhone 13 Pro Max: 12 godzin i 16 minut (736 minut)

Wynik to wzrost o 146 minut lub, inaczej mówiąc, wzrost o prawie 20 procent. Niesamowity i zaskakujący wynik. Sam Apple komunikuje tylko plus jednej godziny czasu pracy i to tylko w specjalnej dyscyplinie lokalnego odtwarzania wideo. iPhone 14 Pro Max jest więc jeszcze lepszy niż oczekiwano. Stwarza to pozytywne zaskoczenie.

Warto zauważyć: iPhone 14 Pro Max stracił tylko 30 procent swojego ładunku w ciągu pierwszych 5 godzin pobierania aplikacji, słuchania muzyki oraz robienia zdjęć i filmów. Powinien być odpowiednio przygotowany do praktyki. Nawiasem mówiąc, z osiągniętym czasem ładowania iPhone 14 Pro Max znalazł się na drugim miejscu na liście najlepszych baterii w „Tom’s Guide”. Tylko Asus ROG Phone 6 Pro działa jeszcze szybciej po 15 godzinach i 30 minutach. Tuż za iPhonem Nubia RedMagic 6 zajmuje trzecie miejsce z 13 godzinami i 20 minutami.

iPhone 14 i iPhone 14 Pro – wszystkie nowe modele w skrócie w wideo GIGA:

Mimo całej euforii koledzy z „Poradnika Tomka” również znajdują w zupie przysłowiowy włos. Cytat: „Podczas ładowania rozładowanego iPhone’a 14 Pro Max osiągnęliśmy tylko 42 procent w 30 minut. Apple twierdzi, że możesz uzyskać 50 procent, więc powtórzymy ten test i zaktualizujemy ten raport. Dla porównania, Galaxy S22 Ultra z ładowarką 25 W osiągnął 58 procent w 30 minut, a OnePlus 10 Pro osiągnął 93 procent i 55 procent w 15 minut, a wszystko to przy prędkości ładowania 65 W.”

W tym miejscu musimy jednak zauważyć, że Apple komunikuje czas ładowania 35 minut, a nie 30 minut na własnej stronie internetowej. Albo „Poradnik Toma” jest tutaj błędny, albo Apple w międzyczasie dostosowało czasy ładowania. Ergo: W pozostałych 5 minutach udało się osiągnąć 50%. Test, czy tak jest, to się okaże.

Jak telefon Apple radzi sobie z takim wyczynem?

Pozostaje pytanie: jak iPhone 14 Pro Max radzi sobie z takimi czasami pracy pomimo mniejszych baterii? Prawdopodobnie odpowiada za to nowy układ A16 Bionic i nowy bardziej wydajny ekran OLED. W przeciwieństwie do iPhone’a 13 Pro, wyświetlacz iPhone’a 14 Pro zapewnia zmienną częstotliwość odświeżania do 1 Hz, natomiast poprzednik może taktować tylko do 10 Hz, a tym samym zużywa więcej energii w określonych sytuacjach.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Tech