Analiza artefaktów obsydianowych wydobytych w latach 60. XX wieku w dwóch znaczących stanowiskach archeologicznych w południowo-zachodnim Iranie sugeruje, że sieci neolityczne uformowane w regionie w miarę rozwoju rolnictwa są większe i bardziej złożone niż wcześniej sądzono, według nowego badania przeprowadzonego przez naukowców z Yale.
Badanie, opublikowane 17 października w czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences, jest pierwszym, w którym zastosowano najnowocześniejsze narzędzia analityczne do kolekcji 2100 obsydianowych artefaktów znajdujących się w Yale Peabody Museum. Artefakty zostały odkryte ponad 50 lat temu w Ali Kosh i Chagha Sefid, miejscach na irańskiej równinie Deh Luran, które dostarczyły ważnych odkryć archeologicznych z epoki neolitu – okresu, który rozpoczął się około 12 000 lat temu, kiedy ludzie zaczęli hodować, oswajać zwierzęta i zakładać stałe osiedla.
Oryginalne analizy przeprowadzone wkrótce po odkryciu artefaktów sugerowały, że ludzie najpierw pozyskali obsydian – szkło wulkaniczne – z Nemrut Dağ, obecnie uśpionego wulkanu we wschodniej Turcji, a następnie polegali na nieznanym drugim źródle materiału. Ta nowa analiza pierwiastków wykazała, że obsydian pochodził z siedmiu różnych źródeł, w tym z Nemrut Dağ, w dzisiejszej Turcji i Armenii, która znajduje się w odległości około 1000 mil pieszo od miejsc wykopalisk.
„To nie był prosty schemat, w którym ludzie uzyskiwali obsydian z jednego źródła, a następnie przechodzili do drugiego” – mówi Ellery Frahm, archeolog z Wydziału Antropologii na Wydziale Sztuki i Nauki Yale i główny autor badania. „Nasza analiza pokazuje raczej, że z czasem pozyskiwali obsydian z coraz bardziej zróżnicowanej liczby źródeł geologicznych – trend, który był niemożliwy do wykrycia za pomocą technologii i metod dostępnych 50 lat temu”.
Nowa analiza, w połączeniu z modelowaniem komputerowym, wskazuje na intensyfikację powiązań między neolitami, co sugeruje obecność większej liczby osad między wulkanami źródłowymi a dwoma miejscami, w których artefakty zostały odkryte tysiące lat później, powiedział Frahm.
Artefakty zostały zebrane w latach 60. XX wieku podczas wielokrotnych wykopalisk w dwóch miejscach prowadzonych przez Franka Hole, emerytowanego profesora antropologii CJ MacCurdy w Yale. Wstępne analizy opierały się w dużej mierze na wyglądzie artefaktów, a konkretnie na ich kolorze pod wpływem światła słonecznego. Podzbiór 28 artefaktów poddano następnie powszechnej w tym czasie metodzie analizy elementarnej, która polegała na zmieleniu ich na proszek.
Frahm i współautorka Christina M. Carolus, doktorantka na Wydziale Antropologii, są pierwszymi badaczami, którzy od czasu tych wczesnych analiz zbadali skład pierwiastkowy artefaktów obsydianowych. Wykorzystali najnowocześniejsze przenośne instrumenty fluorescencyjne rentgenowskie, które umożliwiły zbadanie całej kolekcji bez uszkadzania artefaktów.
„Każdy aspekt odkryć dokonanych w tych miejscach był ponownie analizowany od lat 60. XX wieku, z wyjątkiem składu pierwiastkowego i pozyskiwania artefaktów obsydianowych” – powiedział Carolus. „Dzisiaj o wulkanach źródłowych wiadomo o wiele więcej niż 50 lat temu i wiemy, że sortowanie obsydianu według koloru pozwoli pominąć wiele niuansów. Na szczęście mamy instrumenty wielkości wiertarek akumulatorowych, które w ciągu kilku sekund i bez niszcząc materiał, daj nam dokładniejszą sygnaturę żywiołów niż wszystko, co było możliwe w przeszłości.
Naukowcy powszechnie wierzyli, że przejście ludzkości z trybu łowiecko-zbierackiego do rolnictwa spowodowało okres gwałtownego wzrostu populacji ze względu na wzrost liczby urodzeń, możliwy dzięki zwiększonym dostawom żywności i stałym osiedlom. Znalezienie dowodów na tę zmianę demograficzną często wymaga wykopalisk obejmujących miejsca pochówku, które mogą wskazywać na populację danej osady i zapewniać wyraźniejszy obraz tego, w jaki sposób rolnictwo umożliwiło ludziom rozproszenie się po krajobrazie, powiedział Frahm.
Analiza obsydianu przez badaczy dostarczyła podobnych dowodów.
„Śledzenie tych obsydianowych artefaktów od ich źródeł do ich punktów końcowych zapewnia wgląd w to, w jaki sposób przemieszczały się z rąk do rąk w czasie, co pomaga nam lepiej zrozumieć zmiany populacji w regionie w epoce neolitu” – powiedział Frahm. „Sugerowało to, że istnieją większe sieci społecznościowe i więcej osad między wulkanami źródłowymi a miejscami wykopalisk, niż wcześniej sądziliśmy”.
Źródło historii:
Materiały dostarczone przez Uniwersytet Yale. Oryginał napisany przez Mike’a Cummingsa. Uwaga: Treść można edytować pod kątem stylu i długości.