Kilka miesięcy temu w The Vergecast chcieliśmy odpowiedzieć na pytanie: które bezprzewodowe słuchawki douszne należy kupić, aby używać ich do rozmów telefonicznych, spotkań Zoom lub czatowania z asystentem głosowym? Tak więc Chris Welch z The Verge udał się do głośnej kawiarni na Brooklynie i zadzwonił do współprowadzącego Vergecast Davida Pierce’a, aby przetestować zestaw bezprzewodowych słuchawek dousznych w trudnym otoczeniu hałasu. Dość wyraźnymi zwycięzcami tego testu były Apple AirPods Pro i Sony LinkBuds, które miały najczystszy szczegół w głosie i usunęły sporą ilość szumów tła. Ale od tego testu pojawiły się dwie nowe pary flagowych wkładek dousznych: Samsung Galaxy Buds 2 Pro i Google Pixel Buds Pro. Więc oczywiście musieliśmy ich przetestować, razem ze zwycięzcami ostatniej rundy. Tym razem chcieliśmy podnieść stawkę, więc wsadziliśmy Chrisa na łódkę. New York City Ferry, a dokładniej – bardzo hałaśliwe środowisko, z silnikami, falami, gadaniem, helikopterami i wiatrem. To nie jest fajne miejsce do odebrania telefonu. Możesz posłuchać tego pełnego segmentu około 24 minut w środę Vergecast, ale chciałem podzielić się niektórymi wynikami, które znaleźliśmy tutaj. Pierwsza część testu odbyła się w doku, czekając na prom, z gwarnym hałasem miasta połączonym z pobliskimi silnikami łodzi, lądowiskiem helikoptera, ogłoszeniami z głośników nagłośnieniowych i wszystkimi nieprzewidywalnymi dźwiękami śródmieścia Manhattanu. Oto nieedytowana próbka audio stacji dokującej, nagrana za pomocą mikrofonu stereo: Oto jak Apple AirPods Pro poradził sobie ze stacją dokującą: Oto jak Sony LinkBuds poradziły sobie ze stacją dokującą: Oto jak Samsung Galaxy Buds 2 Pro poradził sobie ze stacją dokującą:
Fot. JEWEL SAMAD / AFP via Getty Images Następnie musieliśmy wejść na prom. Usiedliśmy przy stoliku wewnątrz łodzi, dość blisko silnika, co jest dość głośne, jeśli nie nosi się wkładek dousznych z redukcją szumów. Oto próbka dźwięku z wnętrza promu, nagrana mikrofonem stereo: Oto jak Samsung Galaxy Buds 2 Pro radził sobie wewnątrz promu: Oto jak Google Pixel Buds Pro radził sobie wewnątrz promu: Oto jak Apple AirPods Pro radził sobie wewnątrz promu : Oto jak Sony LinkBuds radziły sobie na promie: Po tym teście wyeliminowaliśmy Sony LinkBuds i Samsung Galaxy Buds 2 Pro, ponieważ nie przeszły testu wytrzymałościowego Davida. Następnie Chris udał się do jeszcze gorszej lokalizacji — na szczycie promu, na świeżym powietrzu — aby porównać jakość połączeń AirPods Pro i Pixel Buds Pro. Na łodzi wiał silny wiatr — nie jest to idealna sytuacja do rozmowy przez telefon z wkładkami dousznymi, chociaż rozmowa telefoniczna w wietrzny dzień z pewnością będzie scenariuszem, na który możesz natknąć się podczas noszenia tych słuchawek. Oto próbka dźwiękowa górnej części promu, nagrana mikrofonem stereo: Słyszeliśmy dużą różnicę między tymi dwoma modelami. Oto, jak Apple AirPods Pro poradził sobie z górną częścią promu: A oto, jak Google Pixel Buds Pro poradził sobie z górną częścią promu: Powiedzmy sobie jasno: ani nie brzmią świetnie, ani nikt po drugiej stronie rozmowy nie będzie podekscytowany, aby porozmawiać do ciebie w tej sytuacji. Ale możesz usłyszeć, jak AirPods wycięły wiele mowy i zmagały się z wiatrem i innymi elementami na szczycie łodzi. Pixel Buds Pro zaskakująco dobrze trzymał się głosu Chrisa i bez większego problemu byłby w stanie odebrać telefon. Oczywiście, New York City Ferry nie jest powszechnym miejscem, w którym większość populacji używa swoich słuchawek dousznych do wykonywania połączeń lub dołączania do spotkania Zoom. Ale ten scenariusz łączy w sobie wiele elementów, z którymi możesz się zmierzyć, komunikując się w świecie: wietrzne dni, aktywne miasto, transport publiczny i wszelkiego rodzaju otaczające cię maszyny. Więc jeśli jakość mikrofonu i izolujący hałas są tym, co bierzesz pod uwagę przy zakupie, Pixel Buds Pro wydaje się być o krok od reszty. Z pewnością przetestujemy więcej słuchawek, słuchawek i innych mikrofonów w przyszłych odcinkach The Vergecast, więc daj nam znać, co chcesz usłyszeć!