Escape Academy to gra typu escape room, której nigdy nie chcesz opuścić

Escape Academy to gra typu escape room, której nigdy nie chcesz opuścić

Byłem w nastroju na dobrą grę logiczną. Nie, to nie jest wystarczająco dokładne. Gdyby dobra gra logiczna pojawiła się w moich drzwiach i zaproponowała małżeństwo, wysadziłbym w powietrze moje życie i karierę w taki sam sposób, jak zrobił to dziennikarz dla tego brata farmaceutycznego. (Ale przynajmniej miałbym zdrowy rozsądek, żeby wziąć nieuniknione L prywatnie.) Chciałem, żeby Escape Academy zrujnowało mi w ten sposób życie, w ten sam sposób, w jaki zrobił to Inscryption. I podczas gdy gra logiczna / powieść wizualna w pokoju ewakuacyjnym nie jest odpowiednikiem Tessy Thompson czy Toma Hiddlestona – ani Tessy Thompson i Toma Hiddlestona – pojawiających się pod moimi drzwiami na zgiętym kolanie; Mogę powiedzieć, że bardziej przypomina tego tłustego faceta z Niedźwiedzia, który gotuje intymną kolację dla dwojga w swoim pozbawionym mebli mieszkaniu – absolutnie niesamowity, ale rzadki i zdecydowanie za krótki. Escape Academy opowiada o młodym miłośniku escape roomów i ich podróży przez tajną szkołę, w której najlepsi na świecie artyści ucieczek szlifują swoje umiejętności, rozwiązując różne łamigłówki. Po drodze poznasz dziwacznych uczniów i profesorów, którzy nazywają Escape Academy domem, rozwiązując zagadki, aby rozwikłać tajemnice szkoły.

Zagadki Escape Academy są niezwykle zróżnicowane, zadowalając każdą podgrupę sekcji rozwiązywania problemów w moim mózgu. Są typowe łamigłówki słowne i matematyczne, kilka łamigłówek logicznych i mój absolutnie najmniej ulubiony — łamigłówka przestrzenna. Escape Academy próbuje odtworzyć w grze wideo pełną niepokoju zabawę w fizycznym pokoju ewakuacyjnym. Ale jedną z rzeczy, które najbardziej mi się podobały, było to, że aby rozwiązywać cyfrowe łamigłówki, musisz zdobyć analog. To doświadczenie całego ciała, które angażuje moje ciało w sposób, w jaki zwykle nie robią tego gry wideo. Nie było pokoju z łamigłówkami, w którym nie używałbym długopisu i bloczka papieru, mamrocząc do siebie głośno, gdy pracowałem nad problemami. Posiadanie tego rodzaju fizycznego elementu w grze było bardzo satysfakcjonujące. Przypomniał mi jedną z moich ulubionych wszech czasów, grę MS-DOS Where In The World Is Carmen Sandiego?. Aby przejść grę i schwytać Carmen, trzeba było znaleźć odpowiedź na ostatnie pytanie w prawdziwej książce. Rozwiązania były tak proste, jak znalezienie słowa w określonym miejscu na stronie, ale kiedy to zrobiłem, poczułem się tak dobrze — jakbym przekroczył jakiś most między światem rzeczywistym a wirtualnym. Gorączkowe pisanie notatek i możliwych rozwiązań, rysowanie map i kręcenie nimi, ponieważ jestem okropny w układaniu przestrzennych puzzli, to coś w rodzaju alchemii ciała. Przywiązuję dużą wagę do tego rodzaju pełnego zaangażowania i skupienia, ponieważ mój mózg z ADHD po prostu nie może. Escape Academy po prostu dobrze się bawi. W Escape Academy po prostu dobrze się gra A kiedy już przy pierwszej próbie otrzymasz zagadkę, gdy jesteś pewien, że odpowiedź, którą uzyskałeś, nie może być prawidłowa? Uff. Jeśli już, to przydałoby mi się trochę więcej. Zagadki nie były łatwe, ale też nie były zbyt trudne. Każda z zagadek jest oceniana w skali od jednego do pięciu kluczy. Większość łamigłówek mieściła się w zakresie od dwóch do trzech kluczy, a tylko jedna była pełną piątką. Rozumiem, że twórcy tej gry chcieli, aby była dostępna dla jak największej liczby osób, co wyklucza faszerowanie gry wyłącznie łamigłówkami z piekła rodem, ale wolałbym trochę więcej wyzwania. Dostajesz również limit czasu na zagadkę. Nie ukończysz pokoju w wyznaczonym czasie, a otrzymasz ekran zakończenia gry z opcją przedłużenia czasu kosztem wyższego wyniku. Były może dwie łamigłówki, w których raz potrzebowałem przedłużenia czasu, a tylko w przypadku układanki z pięcioma klawiszami potrzebowałem zrobić trzy razy więcej.

Zrzut ekranu z Escape Academy przedstawiający gigantyczną ścianę telewizorów z twarzą chronioną za ścianą laserów z pięcioma komputerami stacjonarnymi na pierwszym planie wyświetlającymi wskazówkę do zagadki jako wygaszacz ekranu.

Zagadki rozumowania przestrzennego są złe dla kierunkowych wyzwań. Image: Coin Crew Games Nie sądzę, aby moja zdolność do przebrnięcia przez łamigłówki w wyznaczonym czasie oznaczała, że ​​były one zbyt łatwe. Wręcz przeciwnie, podobało mi się to, ponieważ oznaczało to, że programiści zadbali o uporządkowanie swoich łamigłówek w sposób, który miał sens. Skończyłem to zadanie i dzięki temu, jak została mi przedstawiona ta zagadka, wiem, co robić / gdzie iść dalej. Wiele gier z elementami puzzli staje się nużące, ponieważ postępy nie są jasne, co powoduje, że wściekle klikasz, aby wymyślić następny krok. Escape Academy zapobiega niektórym z tych frustracji, układając swoje łamigłówki w rozsądny sposób. A kiedy już za pierwszym razem dostaniesz łamigłówkę, gdy jesteś pewien, że uzyskana odpowiedź nie może być prawidłowa? Uff Poza samymi zagadkami, jednymi z innych koronnych osiągnięć gry są tryb dla wielu graczy i interfejs użytkownika. Grałem w niektóre z Escape Academy z moim partnerem i byłem zachwycony, jak płynnie. Możesz przeskakiwać z trybu wieloosobowego do gry solo bez konieczności rozpoczynania nowego pliku zapisu, a także możesz udostępniać sobie elementy na wypadek, gdyby twój partner był szybszy w matematyce serwetkowej niż ty. Interfejs użytkownika gry jest również całkiem zgrabny, ponieważ pozwala przypiąć wybrane elementy do ekranu w celu łatwego odniesienia. Jeśli znalazłeś jakiś szyfr, zamiast spisywać go, aby spojrzeć na niego podczas rozwiązywania zagadki, możesz po prostu wkleić go na ekran. Nie możesz zmienić miejsca, w którym przypinasz go na ekranie, więc czasami może przeszkadzać, ale to fajna funkcja. Escape Academy ma swoją historię, ale jest dość zwyczajna. Obejmuje on dawno zaginionego profesora łamigłówek (który wraz z dyrektorem jest niesamowicie gorący w sposób, w jaki „widzieliśmy cię zza baru i wykopujemy twój klimat”) i ogólnoszkolny spisek, który przeradza się w portal- esque rodzaj konkluzji, o której nie będę się rozpisywał w obawie przed spoilerami. Możesz rozmawiać z profesorami, ale twoje interakcje są nieco płytkie. Projekt postaci jest kolorowy i interesujący, a sami profesorowie są naprawdę fajni, więc wolałbym z nimi wchodzić w interakcje, a nie tylko rozmawiać z tobą w jednym pudełku dialogu.

Obraz dwóch postaci z Escape Academy.  Po lewej jest starsza Afroamerykanka z kręconymi fioletowymi włosami, a po prawej starszy mężczyzna rasy kaukaskiej z pełną brodą i czarną przepaską na oku.

Następuje panika biseksualna Zdjęcie: Coin Crew Games Moją największą krytyką Escape Academy jest to, że jest po prostu za krótka. Udało mi się ukończyć grę w około osiem godzin i czułem, że mógłbym przejść kolejne osiem. Siedziałem nawet przy napisach, mając nadzieję, że odblokowałem jakiś tajny tryb hordy łamigłówek, w którym mógłbym po prostu szaleć przez kilka rund. Ale niestety, poza zbyt łatwym szyfrem „dzięki za granie” nie było nic więcej do rozwiązania. Na szczęście moje pragnienie więcej zostanie zaspokojone, ponieważ zespół dewelopera Coin Crew Games ogłosił, że DLC pojawi się tej jesieni.

Escape Academy sprawia, że ​​ogólnie dobrze czuję się w grach wideo, nie tylko drapiąc niekończące się swędzenie w moim mózgu, aby „rozwiązać dla x” w coraz bardziej wymyślny sposób. Przed premierą gry oraz podczas Summer Game Fest miałem okazję porozmawiać z twórcami i usłyszeć ich historię. Zaczęli od tworzenia gier zręcznościowych dla Dave & Busters, a także projektowali gry escape room IRL. Kiedy pandemia położyła na to kibosz, przesunęli się do cyfrowego odtwarzania tego doświadczenia. Jest coś głęboko emocjonalnego w cieszeniu się grą, a potem słuchaniu, jak ludzie, którzy ją stworzyli, mówią o tych wszystkich małych radosnych rzeczach, które przyczyniły się do stworzenia czegoś, co kochasz. Jest łamigłówka ze szczurem, pączkiem i automatem, która była elegancka w konstrukcji, wymagająca w rozwiązaniu i po prostu cholernie zabawna, i osobiście muszę podziękować programiście, który ją zaprojektował. Widząc, jak ich twarze się rozjaśniają, gdy przyznałem, że jest to jedna z drobiazgów, które sprawiły, że ich gra jest wyjątkowa, przypomniało mi, dlaczego tak bardzo kocham gry wideo. To jak pętla pozytywnego sprzężenia zwrotnego miłości. Włożyli swoją miłość w tworzenie tej gry – gram w nią, cieszę się nią i odsyłam tę miłość z powrotem. Escape Academy jest krótka i jest zbyt łatwa. Ale myślę, że jego prezentacja i próba opowiedzenia historii to coś wyjątkowego, czego inne podobne gry logiczne jeszcze nie wykorzystały. A za marne 20 dolarów jest to zdecydowanie świetny sposób na spędzenie letniego popołudnia. Escape Academy jest już dostępna na Xbox, GamePass, PlayStation i PC.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Android