Zrzut ekranu lub krótki film przedstawiający niezależny hit Vampire Survivors nie robi największego wrażenia. Jego estetyka powrotu do przeszłości nie jest pozbawiona uroku, jasne, ale można ją pomylić z fanową grą Castlevania – jej trzaskające bicze, obracające się biblie i trzepoczące nietoperze prawdopodobnie mieszczą się po dobrej stronie naruszenia praw autorskich. Jednak gdy już usiądziesz i zagrasz kilka minut w tę piekielną grę o przetrwaniu, trudno będzie ci wrócić do pracowitego dnia pracy. Kiedy tak się stanie, będziesz w szczęśliwym towarzystwie. Vampire Survivors często można znaleźć na liście bestsellerów Steam, obok ciężkich hitów, takich jak Counter-Strike: Global Offensive i Apex Legends. Vampire Survivors należy do pewnej klasy gier niezależnych, która w ostatnich latach odeszła w zapomnienie: pożeracz czasu . Najlepiej reprezentowana przez próżniaków, takich jak Cookie Clicker lub tytuły inspirowane hazardem, takie jak Peggle, Vampire Survivors nie jest głębokim, wyczerpującym doświadczeniem, które wymaga wielu godzin. Zamiast tego jest przeznaczony do krótkich 30-minutowych sesji gry, wystarczających na przerwę na lunch lub pustą godzinę w weekendowym harmonogramie.Ekrany wypełnione wrogami są częstym zjawiskiem w Vampire Survivors. Vampire Survivors najlepiej można opisać jako opartą na falach grę o przetrwaniu z ciężkimi elementami piekła kul. Zbierasz podejrzanie znajomą broń, taką jak bicze, woda święcona i topory, przedzierając się przez nieustannie rosnące hordy nieumarłych. Prawdziwym zwrotem akcji jest to, że nie masz żadnej bezpośredniej kontroli nad wieloma narzędziami swojego handlu – odpalają się one w określonych odstępach czasu. Słabe zombie i szkielety w końcu ustępują potworom i twardym rekinom. Na pierwszym poziomie całe stada samonaprowadzających się nietoperzy wcinają się w hordy, by cię zatrzymać — w końcu złe kwiaty utworzą mały krąg, by cię zamknąć, co sprawia, że wszystko staje się bardziej owłosione.Duża część wampira Sukces Survivors można przypisać podejściu twórców do wczesnego dostępu. Twórcom udało się dodać do gry stały strumień nowych postaci, broni i trybów w ciągu ostatnich kilku miesięcy, przekształcając to, co już było wspaniałym doświadczeniem, w pretendenta do tytułu Czarnego Konia Gry Roku. To, co zaczęło się jako chwalebna gra przeglądarkowa z garstką broni i jednym poziomem, przekształciło się w bogaty w zawartość niezależny klasyk z „przeważająco pozytywną” oceną recenzji na Steamie. Według Steam 250 jest to piąta najczęściej oceniana gra na Steamie przez cały 2022 rok, a także ogólnie najwyżej oceniana gra roku. Powolne tworzenie zawartości również przyniosło rzadki poziom sukcesu. Według SteamDB, liczba graczy grających jednocześnie w Vampire Survivor często sięga dziesiątek tysięcy, co jest porównywalne z głośnymi grami, takimi jak God of War i Elden Ring. Regularnie przebija również Wykresy platformy Steam, a wielu fanów określa to jako jeden z najlepszych powodów, dla których warto posiadać nową maszynę Valve. Ta gra to nie tylko niezależna gra — to prawdopodobnie przebojowy hit roku. Chociaż porównanie definiującej epokę mega RPG, takiej jak Elden Ring, do gry na przerwę obiadową, takiej jak Vampire Survivors, może wydawać się naciągane, dno jest to, że Vampire Survivors wyróżnia się w swoim gatunku tak samo jak Elden Ring. Poza tym wiele osób, w tym ja, spędziło podobną ilość godzin w obu grach w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy.
Zróżnicowane układy poziomów mogą w zaskakującym stopniu ograniczyć twoją taktykę. Niski poziom inwestycji w Vampire Survivor i widok z góry na dół przypomina gry niezależne, które można było znaleźć we wczesnych dniach Xbox Live Arcade na Xboksie 360. Oparte na falach gry survivalowe, takie jak Zombie Square 2 i ja stworzyliśmy grę z zombie zdominowały tamtą erę indies dzięki swojej prostej rozgrywce i urokowi w stylu Newgrounds. Ale chociaż Vampire Survivors może wydawać się łatwe do zrozumienia na pierwszy rzut oka, w rzeczywistości jest to zaskakująco złożone doświadczenie – i bardzo dobrze wykonane. Jak każdy dobry roguelite, gra zawiera sporo statycznych wzmocnień, które można kupić za pomocą skarb, który zbierasz podczas biegów, a także szereg opcjonalnych modyfikatorów trudności. Vampire Survivors wykonuje świetną robotę, nakładając nagrody i komplikacje, abyś mógł grać przez cały czas gry, od jednej godziny do 25 godzin. Jego przystępne pierwsze godziny skrywają absurdalną ilość dodatkowej zawartości do odkrycia. Rób wystarczająco dobrze na domyślnych etapach, a odblokujesz następny, który ma zupełnie inny układ, wrogów do pokonania i unikalne przedmioty do zebrania. Osiągnięcie określonych celów odblokuje nowe bronie do eksperymentowania, a także postacie z wbudowanymi umiejętnościami, które wymagają bardziej konkretnych stylów gry. Poświęć wystarczająco dużo godzin na grę, a zaczniesz nawet wyczuwać preferowaną wersję. Mówiąc za siebie, broń do walki w zwarciu wydaje się być szczególnie skuteczna w eliminowaniu dużej liczby wrogów na tych kluczowych wczesnych poziomach, ale na pewno będziesz chciał stworzyć znaczne obrażenia obszarowe za pomocą broni takiej jak Woda święcona lub Biblia dla brutalna późna faza gry. Ogólnie rzecz biorąc, lepiej jest ulepszyć jedną broń tak daleko, jak to możliwe, niż rozkładać zasoby, ale na każdą strategię jest czas i miejsce. Gdy będziesz wystarczająco silny, aby konsekwentnie przetrwać do „końca” wczesnych poziomów gry , odblokujesz bardziej dzikie i wymagające wersje tych znanych etapów. Poza tym czekają na ciebie tryby wyzwań i niekończące się tryby, a ostatecznie odblokujesz uniwersalne modyfikatory, które radykalnie zmienią twoje podejście do gry, od ogólnej budowy po wybór postaci. Nic z tego nie jest niczym wyjątkowym ani naprawdę innowacyjnym w przestrzeni roguelite , oczywiście. Jednak to nieskazitelna podstawowa rozgrywka Vampire Survivors sprawia, że wracasz. Poziom czystego chaotycznego spektaklu, który konsekwentnie zapewnia ta gra, nie przypomina niczego, w co kiedykolwiek grałem, ale jest tak przystępny, że każdy może się nim cieszyć. Żadna gra nie dała mi tak złego przypadku syndromu „jeszcze jednego biegu” od moich pierwszych gorączkowych dni w The Binding of Isaac. To idealna gra Steam Deck. Jeśli jesteś subskrybentem Game Pass, który jeszcze się nie zdecydował, jesteś winien wypróbowanie tej gry. A jeśli nie, powinieneś wejść na Steam i kupić go za 5 USD. Tak czy inaczej, na pewno dostaniesz swoje pieniądze. Omówione tutaj produkty zostały niezależnie wybrane przez naszych redaktorów. GameSpot może otrzymać część przychodów, jeśli kupisz coś polecanego na naszej stronie.