Teraz jest tutaj: Galaxy S21 FE. Świat smartfonów musiał na to długo czekać. Jest jednak mało prawdopodobne, aby nowa „Fan Edition” Samsunga była w stanie oprzeć się na sukcesie swojego poprzednika – i to nie tylko ze względu na cenę. Komentarz Kaana Gurayera.
Wraz z Galaxy S20 FE Samsung stworzył niespodziankę 2020 roku. Około 1,5 roku później Koreańczycy zaprezentowali teraz następcę. Galaxy S21 FE trafi do sprzedaży za 749 euro. Wszystko, ale tylko okazja, ale wciąż 100 euro taniej niż standardowy model. Niemniej jednak z 3 powodów nie wierzę, że Galaxy S21 FE może podążać za sukcesem swojego poprzednika.
Samsung Galaxy S21 FE jest za późno
Świat smartfonów jest w szybkim tempie, a znaki są dziś zupełnie inne niż wtedy, gdy wprowadzono Galaxy S20 FE. Galaxy S22 ukaże się za miesiąc . Potem doświadczenie pokazało, że ceny za poprzednika spadną masowo i wielu kupujących stanie przed pytaniem: Galaxy S21 czy Galaxy S21 FE?
Samsung nie odpowiada za opóźnienie, podobnie jak wiele innych, firma elektroniczna pada ofiarą światowego kryzysu chipów. Nie będzie to jednak pocieszeniem, jeśli wyniki sprzedaży S21 FE nie spełnią rzekomo wysokich oczekiwań.
Samsung ogranicza funkcje
Kolejny powód, który sprawia, że wątpię w sukces Galaxy S21 FE: sprzęt. Ponieważ wraz z gniazdem microSD i wtyczką zasilania „Fan Edition” brakuje dwóch cech, które moim zdaniem były kluczowe dla popularności poprzednika. W czasach, gdy Samsung coraz bardziej naśladuje Apple i wycina wszystko, co kiedyś robiło różnice, Galaxy S20 FE był jak powiew świeżego powietrza. Był to wszechstronny, beztroski smartfon, z którego wcześniej znany był Samsung.
Nasze pierwsze wrażenie o Galaxy S21 FE:
Konkurencja nie musi się ukrywać
Oczywiście najważniejsza jest cena. Galaxy S21 FE musi zmierzyć się nie tylko z rodzimą konkurencją, ale także z konkurencją ze strony innych producentów. Pixel 6 czy Xiaomi Mi 11 nie muszą chować się przed smartfonem Samsunga i są nawet znacznie tańsze.
Opóźnione wejście na rynek, zredukowany sprzęt i konkurencja, która nigdy nie śpi: Samsung prawdopodobnie będzie miał w tym roku problemy z „Fan Edition” – zwłaszcza za cenę, która według ekspertów spadnie zauważalnie dopiero po około 6 miesiącach.