Prawica

Chociaż Final Fantasy XVI mogło zakończyć się raczej definitywnie, wydanie DLC odkrywa znacznie więcej świata Valisthei. Główna historia wskazywała na kilka kwestii, które nie zostały poruszone do czasu pojawienia się napisów końcowych, więc szansa na dodatkową zawartość była całkiem oczywista. Dzięki pierwszemu z dwóch rozszerzeń DLC, Echoes of the Fallen, wydanemu w grudniu 2023 r., ci, którzy nie mogli się doczekać powrotu do roli głównego bohatera Clive’a i wzięcia udziału w bardziej stylowych walkach RPG akcji, mieli coś do przeżucia. Ale to nadchodzące DLC The Rising Tide dopełni cały pakiet, pozwalając ci władać Lewiatanem jako mocą Eikona i odpowiadać na więcej pytań pozostawionych przez grę podstawową. Po zagraniu w Echoes of the Fallen miałem okazję porozmawiać z dyrektorem DLC do FFXVI, Takeo Kujiraoką, na temat rozwoju zawartości po zakończeniu gry i tego, co to oznacza dla przyszłości tej konkretnej części fabularnej serii. Pierwszą rzeczą, która się wyróżniała, było to, że w ten sposób uwzględniono opinie graczy wkrótce po premierze gry. „Celowo zmieniliśmy balans walki w porównaniu z grą główną. W szczególności zwiększyliśmy ogólną siłę wrogów w DLC” – stwierdził Kujiraoka. Było to doskonale widoczne w walce z bossem przeciwko Omedze, która była gratką dla maniaków Final Fantasy (zwłaszcza odmian MMORPG), ale także zaskakującym wyzwaniem, które wymagało wielu prób. Był trudniejszy niż jakikolwiek inny boss, którego spotkasz w głównej historii i zawierał wiele skomplikowanych mechanik, które przypominały mi raid bossów z Final Fantasy XIV, co pomogło systemowi walki ponownie zabłysnąć. Rozmiar:640 × 360480 × 270 Chcesz, żebyśmy zapamiętali to ustawienie na wszystkich Twoich urządzeniach? Zarejestruj się lub Zaloguj się teraz! Aby oglądać filmy, użyj przeglądarki obsługującej HTML5. Ten film wideo ma nieprawidłowy format pliku. Przepraszamy, ale nie masz dostępu do tej zawartości! Aby obejrzeć ten film, wprowadź swoją datę urodzenia. Styczeń luty marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień wrzesień październik listopad listopad grudzień 12345678910111213141516171819202122232425262728293031 rok 20242023202 22021202020192018201720162015201420132012201120102009200820072006200520042003200220012000199919981997199619951994199319921991 19901989198819871986198519841983198219811980197919781977197619751974197319721971197019691968196719661965196419631962196119601 95919581957195619551954195319521951195019491948194719461945194419431942194119401939193819371936193519341933193219311930192919 281927192619251924192319221921192019191918191719161915191419131912191119101909190819071906190519041903190219011900 Klikając „Enter”, wyrażasz zgodę na GameS garnki

Warunki użytkowania i Polityka prywatnościWejdź teraz w grę: FINAL FANTASY XVI | W zwiastunie DLC Kujiraoka powiedział, że zespół zwrócił uwagę na społeczność grającą w FFXVI, mówiąc: „Po części dzieje się tak dlatego, że w głównej grze ustawiliśmy nieco niską siłę wroga, aby zapewnić, że jak najwięcej graczy będzie w stanie dotrzeć do zakończenie. Jednak z reakcji graczy i transmisji strumieniowych wynika, że ​​być może moglibyśmy zwiększyć siłę wroga nieco”. Wspomniał również, że ponieważ oba DLC otwierają się tuż przed ostatnim aktem podstawowej wersji gry, gracze będą doświadczeni – choć muszę przyznać, że otrząsnięcie się z rdzy spowodowanej powrotem do gry po miesiącach zajęło trochę czasu. jako wieloletni gracz FFXIV, który bierze udział w rajdach Savage, wrażenie zrobił nie tylko stopień trudności, ale także to, jak znajomy był proces uczenia się, jak pokonać bossa. Istnieje pewne podobieństwo do walk z bossami Omega w grze MMORPG, które pojawiły się w wersji FFXVI. Musiałem więc zapytać o potencjalne zapylenie krzyżowe, biorąc pod uwagę parasol jednostki kreatywnej III firmy Square Enix, która opracowała obie gry. „Możemy czerpać inspirację z poprzednich części serii, w tym FFXIV, w zakresie wizualizacji umiejętności ani o nazewnictwo, ale są to wyłącznie hołdy dla poprzednich tytułów i ukłon w stronę fanów. Powiedziawszy to, zaskakujące jest, jak wielu więcej graczy, niż się spodziewano, odczuwa wpływ FFXIV w FFXVI” – powiedział Kujiraoka. I przypuszczam, że to prawda, biorąc pod uwagę naturę MMORPG będącej czymś w rodzaju parku tematycznego Final Fantasy – słowa reżysera i producenta FFXIV Naokiego Yoshidy, nie moje. Kujiraoka kontynuował: „FFXIV przedstawia wszystkich wrogów z całej serii i po raz pierwszy tak wiele umiejętności jest pokazanych w 3D. Być może oznacza to, że pojawienie się w FFXIV może wywrzeć szczególnie silne wrażenie? I być może FFXIV i FFXVI wydają się podobne, ponieważ mają pewne wspólne elementy w sposobie, w jaki urozmaicają przebieg bitew i przywiązują wagę do narracji”.Dyrektor DLC FFXVI, Takeo Kujiraoka (źródło: Square Enix) To nie jedyne podobieństwo, jakie RPG akcji łączy z MMO – kompozytor Masayoshi Soken miał w torbie DLC Echoes of the Fallen, w którym zremiksował motyw przewodni bossa Omega „eScape” ” z FFXIV w chaotyczny, tranceowy utwór typu Drum'n'Bass. Kujiraoka przedstawił pewne spostrzeżenia na temat tworzenia muzyki na potrzeby DLC i powiedział mi: „Rozmawiając z Sokenem, zawsze wyjaśniałem sytuację, w której utwór zostanie wykorzystany, miejsca, w których chciałbym zmienić muzykę itp., wszystko to jednocześnie pokazując mu rzeczywistą rozgrywkę. Czasami rzeczywiście określałem konkretne nastroje i gatunki. Ale od tego momentu zespół kompozytorów – przede wszystkim sam Soken – miał całkowitą swobodę pracy nad muzyką. Muzyka jest integralną częścią budowy tych światów, co widać na ścieżkach dźwiękowych wszystkich rozszerzeń FFXIV. Nie wiedząc, dokąd zmierza Echoes of the Fallen, miałem pewność, że kręci się wokół Omegi, sądząc po samej muzyce. Motywy przewodnie z wersji FFXIV pojawiają się w tle podczas wchodzenia do lochów, w których rozgrywa się DLC. Moje podejrzenia potwierdziły się, więc czuję, że Soken w dużym stopniu przyczynił się do powstania tych historii. Kujiraoka powiedziała: „Były chwile, gdy Soken mógł zdecydować, że najlepiej będzie zrobić kolejny utwór [of music] wstawione pomiędzy dwa, o które prosiliśmy, i otrzymalibyśmy więcej utworów, niż zamówiliśmy. Ufam mu, więc pozostawiłem mu tego rodzaju decyzje”. Zasadniczo Soken i zespół dźwiękowy mogli po prostu gotować. Jak potwierdził Kujiraoka: „Było to również wynikiem własnego myślenia Sokena: oparcie się na atmosferze Echoes of the Fallen i jego pomysł na Omegę.” Jednak to nie wszystko. Jeśli chodzi o nadchodzące DLC z motywem Lewiatana, Kujiraoka powiedział mi: „Otrzymaliśmy także muzykę do The Rising Tide i każdy utwór jest fantastyczny. Możesz spodziewać się wielkich rzeczy!” Może już czas, aby utwory „Through the Maelstrom” i „Blinding Indigo” z OST FFXIV wróciły do ​​mojej muzycznej rotacji. Niezależnie od tego, czy są osadzone w materiałach referencyjnych z gier Final Fantasy z przeszłości, DLC do FFXVI są bardzo starając się rozwinąć Valistheę. Jeśli chodzi o powiązanie ze sobą utrzymujących się elementów narracji, Kujiraoka powiedział: „Wszystkie luźne końce z głównej gry, które zostawiliśmy sobie do stworzenia DLC, zostały przejęte przez pierwsze i drugie DLC, więc Właściwie myślę, że zrobienie czegokolwiek innego byłoby dość trudne.” Sprawiałoby to wrażenie, że DLC The Rising Tide będzie ostatnim ukłonem w stronę FFXVI, jakie znamy, ale stwierdził również: „Istnieje pytanie, co możesz znaleźć na zewnętrznych wyspach, za morzami od Valisthei – to coś, co bardzo mnie interesuje, zarówno z perspektywy dewelopera, jak i samego gracza!” Więc może ten dwuczęściowy wątek DLC nie jest całkowitym końcem świata Valistei i być może pozostawia trochę luki w poszukiwaniu powodów, dla których warto ponownie odwiedzić to miejsce.We Wzbierającym Przypływie Lewiatan będzie mocą Eikonu, co zaprezentowano w zwiastunie ujawniającym. Niezależnie od tego, w którą stronę to potraktujesz, FFXVI próbowało włączyć pewne ciężkie wątki narracyjne, takie jak zniewolenie, zniesienie kary śmierci i powstanie, ale udało się to z różnym powodzeniem . Ponieważ zatem Echoes of the Fallen skupia się bardziej na abstrakcyjnych aspektach historii tego miejsca, musiałem zapytać, czy DLC The Rising Tide ponownie przyjrzy się ponurej stronie jego polityki i przesłania. Kujiraoka stwierdził, że nie może wiele powiedzieć, ponieważ drugie DLC nie zostało jeszcze wydane, ale poruszył ten temat. „W obu DLC za głównymi historiami kryje się motyw przewodni: pytanie, jak ludzie będą żyć w świecie z mniejszą liczbą kryształów lub w świecie, w którym nie będą mogli ich używać”. Nawet przed premierą FFXVI producent Naoki Yoshida porównał kryształy, które dają magiczne zdolności, do paliw kopalnych w naszym świecie. Jak się okazało, zmiany klimatyczne były jawnym tematem historii FFXVI i czasami pokazywały, że przyszłość może nie być tak ponura bez zasobów, które niszczą świat, w którym żyjesz. Kujiraoka powtórzył to zdanie, mówiąc: „My Dołączyłem wiele fragmentów, które dają wgląd w to, jak może wyglądać świat po zakończeniu głównej gry, bez przedstawiania ostatecznego zakończenia. Kiedy konstruowaliśmy historię, często rozmawiałem z zespołem o tym, że chcę wprawić graczy w optymizm że ludzie będą mogli żyć w świecie bez magii.” Echoes of the Fallen jest już dostępne i jest dość krótkim, ale wymagającym doświadczeniem, którego ukończenie zajmie około dwóch do trzech godzin. Prowadzi to do dodatku DLC The Rising Tide, którego premiera zaplanowana jest na wiosnę 2024 roku. Jeśli jednak nie miałeś jeszcze okazji zagrać w podstawową wersję gry, koniecznie zapoznaj się z moją recenzją Final Fantasy XVI, w której przyznałem jej ocenę 9/10 i podsumował: „Może pod pewnymi względami mu nie odpowiadać, ale należy go uczcić ze względu na jego najbardziej oszałamiające momenty i postacie, które je ucieleśniają. FFXVI odniosło sukces i zasługuje na swoje miejsce w panteonie Final Fantasy jako jedna z najlepszych pozycji, i robi to na własnych warunkach.”