Ezoteryczne bzdury: Influencerzy żądają wszystkiego za pieniądze

Ezoteryczne bzdury: Influencerzy żądają wszystkiego za pieniądze

Rynek ezoteryczny wcześnie rozpoznał znaki i odważył się przeskoczyć z kanałów zakupowych na portale społecznościowe. W szczególności polegają na influencerach w zakresie reklamy. Dziennikarz Marvin Wildhage jasno ujawnił, że nie mają na celu ratowania swoich wyznawców, ale robią wszystko dla pieniędzy. Jego wniosek: „Oni kłamią dla pieniędzy!”

Wersja:286.0

Języki Niemiecki

Licencja: bezpłatna

Platformy: Android

Przy więcej niż wątpliwych produktach ezoterycznych, szacunkowy roczny obrót w Niemczech wynosi od 15 do 25 miliardów (!) euro. Klienci są skłonni uwierzyć w najbardziej absurdalne obietnice, ponieważ poziom cierpienia jest często wysoki – wykorzystują to również influencerzy. Wildhage wyraźnie pokazuje, że nie robią wszystkiego tylko dla pieniędzy, ale nie są świadomi swojej odpowiedzialności wobec swoich wyznawców.

Więcej niż żart: ujawniono ezoteryczne sprzeczki

Wcześniej informowaliśmy o zdzierstwie za hashtagiem TikTok #Crystaltok. Pozbawieni skrupułów influencerzy wykorzystują wpływ, z którego pochodzi ich tytuł, aby sprzedawać swoim wyznawcom ładne, ale bezużyteczne kamienie jako lekarstwo.

Marvin Wildhage wielokrotnie zdradzał na swoim kanale na YouTube, że influencerzy reklamują najbardziej absurdalne towary za pieniądze i nie stronią od okłamywania swoich obserwujących na temat efektów i stosowania produktów. Za jego reportażami – często określanymi jako „wybryki” – kryje się profesjonalnie prowadzone dziennikarstwo śledcze, idące śladami Güntera Wallraffa.

W pierwszej części swojego filmu pokazuje przygotowania do kampanii:

Tym razem zmierzył się ze światem ezoterycznych dilerów i stopniowo budował kamuflażową tożsamość, z którą ostatecznie wysyłał prośby o reklamę do influencerów. W tym celu wziął udział w targach ezoterycznych i tam zdobył pierwsze doświadczenia z branżą. Następnie wprowadził w życie solidny plan:

Gdy jego „marka” zyskała rozgłos, zrobił kolejny krok. W końcu faktycznym celem jego działań było ustalenie, co znani influencerzy są skłonni zrobić dla pieniędzy i czy ewidentnie kłamią, by skorzystać z prowizji od sprzedaży.

Kiedy influencerzy wskakują na oszustwo Heilstein dla pieniędzy

W swoim projekcie Wildhage zawarł wiele wskazówek, które można wykorzystać do zdemaskowania jego podróbki. Ale tylko Vanessa Mariposa nie dała się nabrać na oszustwo, a nawet wyśmiała to w filmie.

Ale prawdopodobnie wynika to z faktu, że Marvin Wildhage już dwukrotnie skazał ją za kłamstwo i dlatego stał się ostrożny. Ponieważ w żądaniu reklamy było wystarczająco dużo wskazówek, inne cele tego żartu też mogły to zauważyć — ale obiecana nagroda była najwyraźniej ważniejsza.

Na przykład nikt nie natknął się na dziwne imię gwatemalskiego szamana „Wilma Eierkrauln”.

Źródło obrazu: sklep internetowy Zodiac Essential

Teraz można argumentować, że model biznesowy influencera opiera się ostatecznie na rekomendacjach i nikt nie ucierpiał, ale w tym przypadku jest zupełnie inaczej. Kamienie reklamowano jako lekarstwo na depresję, a nawet raka. Jest to nie tylko nielegalne, ale może również prowadzić do tego, że ofiary polegają na tych oświadczeniach zamiast szukać profesjonalnej pomocy.

Druga część filmu pokazuje influencerów w akcji – i ich próby usprawiedliwienia:

Influencerzy, tacy jak Yasmin Schmidt, z ponad 300 000 obserwujących na TikToku, opowiadają w swoich filmach za pieniądze, że kamienie lecznicze czerpią elektrosmog lub leczą raka. Używa również wspomnianego hashtagu #Crystaltok, aby przekonać Cię, że minerały labradoryt i karneol pobudzają Twoją kreatywność.

Wildhage podsumowuje swoje filmy: „Ona po prostu kłamie dla pieniędzy!”

Najwyraźniej bez zastanowienia wzięła SMS-y z jego briefingu i nie obchodziło ją, że napisał w nich: „Między nami: my też w to nie bardzo wierzymy, ale ludzie kupują to jak szaleni”.

To zdanie było prawdopodobnie ważniejsze później: „Ponieważ importujemy nasze produkty z Chin, (my) możemy osiągnąć ogromną marżę do 900% – oczywiście również interesującą dla Twojego udziału w przychodach”.

W swoich filmach influencerzy twierdzą, że od lat używają kamieni do wszelkiego rodzaju celów leczniczych, czasami myląc różne lecznicze kryształy, które podobno są im tak dobrze znane.

Po uświadomieniu sobie, że zostali oszukani, nadeszły niezręcznie wyglądające próby ich uratowania: „Szkoda, że ​​nie zapłacił pełnej ceny”. Wierzę w uzdrawiające kryształy.

W rozmowie z rzeczniczką centrum porad konsumenckich w Brandenburgii wyjaśniono, że influencerzy swoimi wypowiedziami narażają się na karę. Kiedy rzeczy takie jak kamienie są kojarzone z rzekomymi efektami leczniczymi, jest to niewłaściwa reklama.

Ale to, co ujawniły jego badania: tylko w krajach związkowych Brandenburgia i Nadrenia Północna-Westfalia scenę obserwuje centrum porad konsumenckich, w pozostałych 14 krajach związkowych nikt nie zajmuje się tymi naruszeniami prawa.

GIGA poleca

Więcej ciekawych artykułów

Nie chcesz przegapić więcej wiadomości o technologii, grach i popkulturze? Brak aktualnych testów i przewodników? Następnie śledź nas na Facebooku lub Twitterze.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Tech