Jak wynika z nowego artykułu opublikowanego przez Columbia University Mailman School of Public Health i Simon Fraser University w USA, przewlekłe zatrucie ołowiem w małych ilościach jest głównym czynnikiem ryzyka chorób układu krążenia u dorosłych i deficytów poznawczych u dzieci, nawet na poziomach wcześniej uznawanych za bezpieczne. Kanadzie, Harvard Medical School i Boston Children’s Hospital. Zatrucie ołowiem niskim poziomem jest czynnikiem ryzyka przedwczesnego porodu, deficytów poznawczych i zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD), a także podwyższonego ciśnienia krwi i zmniejszonej zmienności rytmu serca. Wyniki opublikowano w New England Journal of Medicine.
U dzieci narażenie jest odpowiedzialne za roczną utratę około 765 milionów punktów IQ u dzieci na całym świecie. Zatrucie ołowiem niskim poziomem jest czynnikiem ryzyka u dorosłych i może skutkować przewlekłą niewydolnością nerek, nadciśnieniem i chorobami układu krążenia. Ołów jest przyczyną 5,5 miliona zgonów rocznie z powodu chorób układu krążenia.
„Globalne obciążenie chorobami wynikającymi z narażenia na ołów jest zdumiewające” – stwierdziła Ana Navas-Acien, lekarz medycyny, profesor Leon Hess i kierownik katedry nauk o zdrowiu środowiskowym w Columbia Mailman School. „W przeciwieństwie do spadku częstości występowania choroby niedokrwiennej serca w krajach uprzemysłowionych, w krajach uprzemysłowionych wskaźnik ten wzrósł w ciągu ostatnich 30 lat. Jedno na troje dzieci na świecie – ponad 600 milionów dzieci – cierpi na zatrucie ołowiem”.
Ołów jest łatwo wchłaniany przez szybko rosnące niemowlęta. U dorosłych 95 procent zatrzymanego ołowiu jest magazynowane w szkielecie. Czynniki takie jak menopauza i nadczynność tarczycy uwalniają ołów zgromadzony w szkielecie, co powoduje gwałtowny wzrost stężenia ołowiu we krwi.
„Gwałtowny spadek IQ i gwałtowny wzrost ryzyka śmierci z powodu chorób układu krążenia, nawet przy najniższych mierzalnych stężeniach ołowiu we krwi, w połączeniu z wszechobecną ekspozycją, wskazują, że strategie populacyjne mają kluczowe znaczenie dla wyeliminowania zatrucia ołowiem” – powiedział Bruce Lanphear z Simon Fraser University i autor korespondencyjny. „Chociaż narażenie na ołów spadło od 1970 r. o prawie 100 procent i nie jest on już stosowany w USA i Europie, lekarze zakładają, że zatrucie ołowiem to problem przeszłości. Jednak narażenie utrzymuje się z powodu farby ołowiowej w starszych domach, benzyny ołowiowej w glebie, wyciekający ołów z rurociągów wodociągowych oraz emisje z zakładów przemysłowych i spalarni.”
Niektóre osoby są narażone na zwiększone ryzyko zatrucia ołowiem w porównaniu z populacją ogólną. Zachowania małych dzieci polegające na wkładaniu do ust narażają je na większe ryzyko połknięcia ołowiu, a małe dzieci mieszkające w źle utrzymanych budynkach zbudowanych przed 1960 rokiem są narażone na zatrucie ołowiem w wyniku spożycia odprysków farby. Zagrożone są także osoby pijące wodę z kranu z rurociągów ołowianych lub mieszkające w pobliżu lotnisk lub innych miejsc emitujących zanieczyszczenia ołowiem. W Stanach Zjednoczonych stężenia ołowiu w powietrzu są znacznie wyższe w społecznościach segregowanych rasowo niż w społecznościach zintegrowanych.
Ilość ołowiu we krwi uznawana za potencjalną szkodliwość została kilkakrotnie obniżona. U dzieci wzrosło ono ze 100 μg na litr do 50 μg na litr w 2012 r. i do 35 μg na litr w 2021 r. „Jednak nie ustalono bezpiecznego poziomu ołowiu we krwi dzieci” – zauważył David Bellinger z Harvard Medical School i Boston Children's Szpital.
Navas-Acien i jej współautorzy przyznają ponadto, że wiele pytań dotyczących wpływu narażenia na ołów na choroby układu krążenia pozostaje bez odpowiedzi, ale długoterminowe, skumulowane narażenie na ołów mierzone w kościach wydaje się silniejszym predyktorem niż krótkotrwałe narażenie mierzone we krwi.
„Nadzór i ukierunkowane badania przesiewowe są ważne, ale rozwiązaniem chroniącym ludzi przed zatruciem ołowiem jest identyfikacja i eliminowanie środowiskowych źródeł ołowiu, niezależnie od miejsca ich znalezienia”. Oznacza to wyeliminowanie akumulatorów kwasowo-ołowiowych, wymianę ołowiowych przewodów zasilających, zakaz stosowania ołowiowego paliwa lotniczego, ograniczenie zawartości ołowiu w żywności, ograniczenie stosowania farby ołowiowej w starszych budynkach oraz dalsze ograniczenie zanieczyszczenia gleby ołowiem i innych starszych źródeł, proponuje Navas-Acien
Współautorem jest David C. Bellinger z Harvard Medical School i Boston Children's Hospital.
Dane zebrano na podstawie badań NHANES (1976–2020)