Benjamin Franklin może być najbardziej znany jako twórca okularów dwuogniskowych i piorunochronu, ale grupa naukowców z University of Notre Dame sugeruje, że powinien być również znany ze swoich innowacyjnych sposobów zarabiania (dosłownie) pieniędzy.
W trakcie swojej kariery Franklin wydrukował prawie 2 500 000 banknotów dla kolonii amerykańskich przy użyciu tego, co naukowcy zidentyfikowali jako wysoce oryginalne techniki, jak podano w badaniu opublikowanym w tym tygodniu w Proceedings of the National Academy of Sciences.
Zespół badawczy, kierowany przez Khachatur Manukyan, profesora nadzwyczajnego na Wydziale Fizyki i Astronomii, spędził ostatnie siedem lat analizując zbiór prawie 600 notatek z okresu kolonialnego, który jest częścią obszernej kolekcji opracowanej przez Hesburgh Rzadkie książki i zbiory specjalne bibliotek. Banknoty kolonialne obejmują okres 80 lat i obejmują banknoty wydrukowane przez sieć drukarni i innych drukarni Franklina, a także serię fałszywych banknotów.
Manukyan wyjaśnił, że wysiłek drukowania pieniędzy dla raczkującego kolonialnego systemu monetarnego był ważny dla Franklina nie tylko jako drukarza, ale także jako męża stanu.
„Benjamin Franklin zauważył, że niezależność finansowa kolonii była niezbędna dla ich niezależności politycznej. Większość srebrnych i złotych monet przywożonych do kolonii brytyjsko-amerykańskich została szybko odprowadzona, aby zapłacić za towary przemysłowe importowane z zagranicy, pozostawiając Kolonie bez wystarczającej podaży monetarnej rozwinąć swoją gospodarkę” – powiedział Manukyan.
Jednak jeden poważny problem stanął na drodze do drukowania pieniędzy papierowych: fałszerstwa. Kiedy Franklin otwierał swoją drukarnię w 1728 roku, pieniądz papierowy był stosunkowo nową koncepcją. W przeciwieństwie do złota i srebra, brak wewnętrznej wartości pieniądza papierowego oznaczał, że był on stale narażony na utratę wartości. W okresie kolonialnym nie było znormalizowanych banknotów, co stwarzało fałszerzom okazję do przedstawiania fałszywych banknotów jako prawdziwych. W odpowiedzi Franklin pracował nad osadzeniem zestawu funkcji bezpieczeństwa, które wyróżniały jego rachunki.
„Aby zachować wiarygodność banknotów, Franklin musiał być o krok przed fałszerzami” — powiedział Manukyan. „Ale księga, w której, jak wiemy, zapisał te decyzje i metody drukowania, zaginęła w historii. Używając technik fizycznych, byliśmy w stanie częściowo przywrócić część tego, co pokazałby ten zapis”.
Manukyan i jego zespół wykorzystali najnowocześniejsze instrumenty spektroskopowe i obrazujące znajdujące się w Laboratorium Nauki Jądrowej i czterech głównych ośrodkach badawczych Notre Dame: Centrum Nauki i Technologii Środowiska, Zintegrowany Ośrodek Obrazowania, Ośrodek Charakteryzacji Materiałów i Zakład Struktury Molekularnej. Narzędzia umożliwiły im dokładniejsze niż kiedykolwiek przyjrzenie się atramentom, papierowi i włóknom, które sprawiły, że banknoty Franklina były charakterystyczne i trudne do odtworzenia.
Jedną z najbardziej charakterystycznych cech, które znaleźli, były pigmenty Franklina. Manukyan i jego zespół ustalili pierwiastki chemiczne użyte w każdym elemencie z kolekcji notatek kolonialnych Notre Dame. Odkryli, że podróbki mają charakterystyczne duże ilości wapnia i fosforu, ale pierwiastki te można znaleźć tylko w śladowych ilościach na prawdziwych banknotach.
Ich analizy ujawniły, że chociaż Franklin używał (i sprzedawał) „czerni lampowej”, pigmentu wytwarzanego przez spalanie olejów roślinnych, do większości wydruków drukowana waluta Franklina wykorzystywała specjalny czarny barwnik wykonany z grafitu znalezionego w skale. Pigment ten różni się również od „czerni kostnej” wytwarzanej z przepalonej kości, która była preferowana zarówno przez fałszerzy, jak i osoby spoza sieci drukarni Franklina.
Kolejna z innowacji Franklina dotyczyła samej gazety. Wynalazek włączenia drobnych włókien do masy papierniczej – widocznych jako pigmentowane zawijasy w papierowych pieniądzach – często przypisuje się producentowi papieru Zenasowi Marshallowi Crane’owi, który wprowadził tę praktykę w 1844 roku. Jednak Manukyan i jego zespół znaleźli dowody na to, że Franklin zawierał kolorowe jedwabie w swojej pracy znacznie wcześniej.
Zespół odkrył również, że notatki drukowane przez sieć Franklina mają charakterystyczny wygląd dzięki dodaniu półprzezroczystego materiału, który zidentyfikowali jako muskowit. Zespół ustalił, że Franklin zaczął dodawać muskowit do swoich prac, a wielkość kryształów tego muskowitu w jego pracy rosła z czasem. Zespół spekuluje, że Franklin początkowo zaczął dodawać muskowit, aby wydrukowane notatki były bardziej trwałe, ale nadal go dodawał, gdy okazał się pomocnym środkiem odstraszającym fałszerzy.
Manukyan powiedział, że laboratorium fizyki rzadko pracuje z rzadkimi i archiwalnymi materiałami, co stanowi szczególne wyzwanie.
„Niewielu naukowców jest zainteresowanych pracą z takimi materiałami. W niektórych przypadkach te banknoty są jedyne w swoim rodzaju. Trzeba się z nimi obchodzić z najwyższą ostrożnością i nie można ich uszkodzić. Są to ograniczenia, które zniechęciłyby wielu fizyków do takiego projektu” – powiedział.
Ale dla niego projekt jest świadectwem wartości pracy interdyscyplinarnej.
„Mieliśmy szczęście, że w tym projekcie wzięli udział studenci-badacze, którzy interesowali się zarówno fizyką, jak i historią oraz konserwacją dzieł sztuki. A podstawowe ośrodki badawcze, jak również zespół rzadkich książek i zbiorów specjalnych, byli niesamowitymi partnerami badawczymi. Bez niezwykłego poziomu współpracy między dyscyplinami, nasze odkrycia nie byłyby możliwe”.