Parki narodowe wspierają dziką przyrodę w swoich granicach i poza nimi

Parki narodowe wspierają dziką przyrodę w swoich granicach i poza nimi

Naukowcy od dawna zakładali, że parki narodowe pomagają chronić dziką przyrodę i różnorodność biologiczną. Ale czy tak jest naprawdę?

Świeże badania przeprowadzone na Uniwersytecie Montana, partnerach międzynarodowych i naukowcach stowarzyszonych z NASA sugerują, że parki rzeczywiście zwiększają różnorodność ptaków na swoich granicach. Duże parki zapewniają również większą różnorodność zarówno ptaków, jak i ssaków na pobliskich obszarach niechronionych.

Wyniki badania opublikowano 23 sierpnia w czasopiśmie Nature.

„Wiedzieliśmy, że obszary chronione mogą ograniczyć wycinkę – widać to na zdjęciach satelitarnych – ale zwierząt w lesie nie widać z kosmosu” – powiedział główny autor badania, dr Jedediah Brodie, kierownik ds. wydziału UM Craighead Ochrona. „Nasza nowa analiza pokazuje, że parki przynoszą korzyści także dzikiej przyrodzie leśnej”.

Brodie jest także pracownikiem naukowym Universiti Malaysia Sarawak (Malezja). Powiedział, że niektórzy naukowcy argumentują, że sukces w zakresie ochrony środowiska w niektórych parkach może nastąpić kosztem sąsiednich niechronionych siedlisk, gdyż parki wypierają wpływy wydobywcze, takie jak polowania, rybołówstwo i pozyskiwanie drewna, na inne pobliskie obszary.

Z drugiej jednak strony parki morskie często zgłaszają „rozprzestrzenianie się” różnorodności biologicznej, co oznacza, że ​​gatunki chronione w granicach parków wytwarzają mnóstwo jaj, larw i osobników dorosłych, które następnie rozprzestrzeniają się i zwiększają różnorodność biologiczną w otaczających siedliskach.

„Pytanie brzmi zatem: «Czy lądowe parki lądowe wypierają utratę różnorodności biologicznej, czy też powodują jej rozprzestrzenianie się?»” – powiedział Brodie.

W nowym badaniu zrekrutowano naukowców z 10 krajów, aby przeprowadzili wszechstronną analizę różnorodności ptaków i ssaków w parkach i poza nimi w Azji Południowo-Wschodniej, jednym z najbardziej zróżnicowanych biologicznie regionów na Ziemi. Naukowcy stworzyli ogromną bazę danych zawierającą obserwacje ptaków i ssaków z całego regionu, które wykazały ochronne cechy parków narodowych.

Brodie stwierdził, że ustalenia te są szczególnie aktualne dla Organizacji Narodów Zjednoczonych, która niedawno ogłosiła ambitne cele w zakresie ochrony różnorodności biologicznej, obejmujące znaczną ekspansję globalnych obszarów chronionych. Strategia ONZ zakłada ochronę 30% ziemskich gruntów i wód do 2030 r., co jest tzw. „celem 30 na 30”.

„Masowe rozszerzenie zasięgu globalnego obszaru chronionego będzie trudne i kosztowne, ale nasze wyniki pokazują, że było warto” – powiedział Brodie.

Rzeczywiście, praca dostarcza jasnego uzasadnienia dla wyznaczania jak największych obszarów chronionych, gdyż większe parki miały znacznie silniejszy wpływ na różnorodność ssaków w otaczającym krajobrazie. Niedawne prace w regionie sugerują, że niektóre gatunki dzikich zwierząt utrzymują się w małych parkach, ale najwyraźniej nie dotyczy to takich obszarów, które powodują „rozprzestrzenianie się” skutków na skalę krajobrazu.

Nadszedł czas na dalszy rozwój obszaru chronionego, stwierdził współautor, profesor Mohd-Azlan Jayasilan z Universiti Malaysia Sarawak.

„Jeśli rządy odpowiedzialne za ogłaszanie obszarów chronionych uważają, że ochrona dużych obszarów jest obecnie trudna, w przyszłości będzie to po prostu trudniejsze ze względu na irytujące niepowodzenia społeczno-polityczne” – stwierdził Jayasilan.

„Nie wszystkie parki są sobie równe” – stwierdziła współautorka dr Mairin Deith z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie. „Większe parki zazwyczaj charakteryzowały się większą różnorodnością ptaków. Biorąc pod uwagę cel ONZ, jakim jest zwiększenie obszaru chronionego do 30% powierzchni świata, ustalenia te potwierdzają utworzenie mniejszej liczby większych parków w porównaniu z wieloma mniejszymi, gdzie jest to możliwe”.

Jednocześnie dodała, że ​​mogą istnieć inne niewidzialne siły społeczne, których badacze nie byli w stanie dostrzec na podstawie swojego zbioru danych, a które mogą być powiązane z wielkością parku, takie jak różnice w finansowaniu, egzekwowaniu prawa i lokalnym poparciu dla ochrony.

Polowanie to kluczowy problem ochrony dzikiej przyrody Azji Południowo-Wschodniej i główny podejrzany, dlaczego często zakłada się, że różnorodność gatunkowa maleje poza parkami. Myśliwi są mobilni, więc zakazy polowań w granicach parków mogą jedynie przenieść tę działalność na pobliskie niechronione obszary i podważyć ich korzyści netto.

„Szczerze mówiąc, byłem zaskoczony, że różnorodność ssaków była większa poza dużymi parkami” – powiedział współautor dr Matthew Luskin z Uniwersytetu w Queensland w Australii. „W wielu krajach często widuje się myśliwych w parkach i poza nimi. Spodziewałem się, że selektywne usuwanie przez myśliwych zwierząt łownych zmniejszy różnorodność. Wydaje się jednak, że parki ograniczają polowania, więc w większości przypadków nie prowadzą do całkowitego wytępienia”.

Należąca do NASA jednostka Global Ecosystem Dynamics Investigation wykorzystuje instrument laserowy działający w bliskiej podczerwieni na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, dostarczający pionowych informacji o strukturze lasów, które wykorzystano w badaniu w swojej analizie. Współautor Scott Goetz z Uniwersytetu Północnej Arizony zauważył, że „chociaż satelitarne monitorowanie pokrywy leśnej jest niezbędne do śledzenia wylesiania, unikalne dane dostarczone przez GEDI pozwalają nam wyjść poza osłonę i dotrzeć do różnorodności strukturalnej i heterogeniczności siedlisk lasów, co jest ważne dla różnorodności biologicznej.”

Współautor James Ball z Uniwersytetu w Cambridge powiedział: „Włączenie danych NASA GEDI do tej analizy pozwoliło nam kontrolować trójwymiarową strukturę lasu w sposób, który po prostu nie był możliwy kilka lat temu. To nas utwierdza w przekonaniu, że wyniki mają zastosowanie w wielu przypadkach różnych typów lasów.”

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
science