Każdy, kto widział kota doświadczającego kocimiętki, wie, że sprawia to, że trochę dziko się rozszarpywa – wciera się w nią, tarza się po niej, żuje i agresywnie liże. Powszechnie przyjmuje się, że ta roślina, podobnie jak jej azjatycki odpowiednik, srebrna winorośl, mają właściwości odurzające, ale to nie może być jedyny powód, dla którego koty tak entuzjastycznie ocierają się i przeżuwają rośliny. Naukowcy z Japonii odkryli, że gdy koty uszkadzają kocimiętkę, uwalniane są znacznie większe ilości silnych środków odstraszających owady, co wskazuje, że zachowanie kotów chroni je przed szkodnikami. Badanie to ukazało się w czasopiśmie iScience 14 czerwca.
Reakcja kotów na kocimiętkę i winorośl jest tak wszechobecna, że główny autor, Masao Miyazaki, badacz behawioru zwierząt z Iwate University, musiał wiedzieć, co się dzieje. „Nawet w słynnym musicalu Koty są sceny, w których widzisz, jak kot upija innego kota proszkiem z kocimiętki” – mówi. Miyazaki rozpoczął swoją karierę w weterynarii i zainteresował się tym, jak chemikalia, takie jak feromony, napędzają instynktowne zachowania zwierząt towarzyszących.
Liście kocimiętki i winorośli zawierają związki nepetalaktol i nepetalakton, irydoidy, które chronią rośliny przed szkodnikami. Aby zobaczyć, jak zachowanie kotów wpływa na substancje chemiczne uwalniane przez rośliny, Miyazaki współpracował z chemikami z Uniwersytetu Nagoya. „Odkryliśmy, że fizyczne uszkodzenie srebrzystej winorośli przez koty sprzyjało natychmiastowej emisji całkowitych irydoidów, która była 10-krotnie wyższa niż w przypadku nienaruszonych liści” – mówi Miyazaki.
Nie tylko uwolniono więcej irydoidów, ale ich skład zmienił się w sposób, który wydawał się zachęcać koty. „Nepetalaktol stanowi ponad 90% wszystkich irydoidów w nienaruszonych liściach, ale spada do około 45% w uszkodzonych liściach, ponieważ inne irydoidy znacznie się zwiększają” – mówi Miyazaki. „Zmieniona mieszanina irydoidów odpowiadająca uszkodzonym liściom sprzyjała znacznie dłuższej reakcji u kotów”.
W poprzednich pracach Miyazaki i jego zespół wykazali, że związki te skutecznie odstraszają komary Aedes albopictus. Teraz zespół wykazał, że gdy koty uszkadzają rośliny poprzez pocieranie, toczenie, lizanie i żucie, właściwości odstraszające są jeszcze bardziej skuteczne. Zróżnicowanie irydoidów w uszkodzonych liściach srebrzystej winorośli sprawia, że przy niskim stężeniu bardziej odstrasza komary.
Aby sprawdzić, czy koty reagują specyficznie na te związki, kotom podawano naczynia z czystym nepetalaktonem i nepetalaktolem. „Koty wykazują tę samą reakcję na koktajle irydoidalne i naturalne rośliny, z wyjątkiem żucia” – mówi Miyazaki. Polizają chemikalia z plastikowego naczynia, ocierają się i przewracają na naczynie”.
„Kiedy irydoidalne koktajle nakładano na dno naczyń, które następnie przykrywano przebitą plastikową pokrywką, koty nadal lizały i żuły, mimo że nie miały bezpośredniego kontaktu z chemikaliami” – mówi Miyazaki. „Oznacza to, że lizanie i żucie jest instynktownym zachowaniem wywoływanym przez węchową stymulację irydoidów”.
Następnie Miyazaki i jego zespół chcą zrozumieć, który gen odpowiada za reakcję kotów na kocimiętkę i winorośl. „Nasze przyszłe badania obiecują odpowiedzieć na kluczowe pytania, dlaczego ta reakcja ogranicza się do gatunków Felidae i dlaczego niektóre koty nie reagują na te rośliny” – mówi Miyazaki.
Badania te były finansowane przez JSPS KAKENHI, Suntory Foundation for Life Sciences oraz Sasakawa Scientific Research Grant z Japońskiego Towarzystwa Naukowego.
Źródło historii:
Materiały dostarczone przez Prasa komórkowa. Uwaga: Treść można edytować pod kątem stylu i długości.