To był balsymalny wrześniowy wieczór w 2016 roku, a moi przyjaciele i ja pomyśleliśmy, że to idealny wieczór na nocną wędrówkę po popularnej głowie lwa w Kapsztadzie. Umieszczone bezpośrednio w centrum miasta panoramiczne widoki z szczytu byłyby bez wątpienia spektakularne, a nasze torby wypełniono pełne płynnego pożywienia, kiedy dotarliśmy na szczyt. Dwie godziny później dotarliśmy na szczyt, a wraz z rozległymi światłami miasta rozlewającymi się przez nieruchome powietrze pod nami, szpiegowałem idealną okazję do zdjęcia. Więc złapałem mojego małego statywu, zamontowałem do niego telefon, postawiłem ekspozycję na 15 sekund, jego ISO na najniższą możliwą wartość i czekałem. Wynikowy strzał pozostaje jednym z moich ulubionych, jakie kiedykolwiek uchwyciłem. Ten telefon był LG G4.
Tęsknisz za smartfonami LG?
67 głosów bez wątpienia patrzę wstecz na ten telefon przez różowe okulary. W końcu nostalgia jest piekielnym narkotykiem. Od tego czasu najlepsze telefony z Androidem przeszły długą drogę, poprawiając prawie każdy aspekt. Mógłbym (prawdopodobnie) uchwycić ten sam strzał nowoczesnymi urządzeniami bez zbytniego zamieszania. Patrząc poza jego problemy, LG G4 był telefonem, który wzbudził moje zainteresowanie fotografią.
Smartfon, który uchwycił wiele wspomnień i moje serce
Na froncie specyfikacji G4 nie było tak naprawdę wyjątkowym. Jasne, jest to czujnik 16MP i obiektyw 28 mm, system OIS i laserowy autofocus, czyniły go niezwykle niezawodnym i wszechstronnym. Pamiętam, jak bez problemu pamiętam, że pstryknąłem portrety, krajobrazy, makra i sceny uliczne. Ale prawdziwą siłą telefonu aparatu była tryb ręczny. Strzał, o którym wspomniałem we wstępie, został uchwycony ręcznie. W rzeczywistości miałem prawdziwą pogardę dla trybu automatycznego LG G4. Regularnie wybierał niewłaściwe ustawienia i skupił się na niewłaściwym temacie. W trybie manualnym mogłem precyzyjnie dostosować, wybrać ekspozycję i ISO, zdobywając żądany strzał. Patrząc wstecz, zdaję sobie sprawę, że ten telefon pomógł mi poradzić sobie z fotografią DSLR wiele lat później. I to nie tylko ten strzał wyróżnia się w mojej głowie. Ręczne skupienie ułatwiło przechwytywanie najmniejszych przedmiotów, od pszczół po kwiaty, które odwiedzili, po bokeh kropli deszczowej na okienku szkła. Bez wątpienia spoglądam wstecz na ten telefon przez okulary odcienione różami, ale LG G4 jest przyczyną mojej obecnej miłości do fotografii. Oprócz jego oprogramowania część mojej miłości do tego telefonu leży w jego inteligentnym ergonomicznym projekcie. Tak, chociaż był dość użyteczny z tymi zwyczajowymi ramkami z epoki 2016, 5,5-calowy ekran QHD był głęboki i żywy, co czyniło go idealnym wizjerem i płótnem do moich strzałów. Choć stylowe, zakrzywiona skóra telefonu również sprawiła, że telefon był chwytliwy i wzbudził pewność siebie podczas kadrowania strzału. Nigdy nie było to zagrożone po prostu wyślizgnięciem się z mojej ręki, jakby mój Pixel 8 jest skłonny. I nie wspominając o innych aspektach tego telefonu, które uwielbiałem: zdejmowana bateria, jej gniazdo słuchawkowe 3,5 mm z świetnymi wbudowanymi słuchawkami, tylną głośność i przyciski zasilania oraz gniazdo karty microSD.
Śmierć mojego G4 i początek większych problemów LG
Ale tak jak musieliśmy w końcu zejść z góry, wszystkie dobre rzeczy dobiegają końca. Dla LG G4 było to dla mnie na lotnisku tuż przed długim lotem do domu. Zaledwie kilka miesięcy po tym, jak zacząłem go po raz pierwszy, tendencja telefonu do przegrzania ostatecznie przekształciła się w płaski bootloop. Walcząc o przywrócenie go do życia, poczekałbym kilka minut, ponownie uruchomiłbym go, desperacko użył go przez kilka chwil, aż się przegrzeli, a następnie powtórzyć cykl. Na szczęście wydrukowałem wtedy moje karty pokładowe; W przeciwnym razie nie jestem pewien, jakbym poruszał się w tej sytuacji. Moje problemy LG G4 rozpoczęły się na lotnisku, tuż przed długim lotem do domu. Nie byłem rozbawiony. Kiedy wylądowałem (a zadzwonienie do mojej windy zostało skomplikowane dzięki mojemu chorej LG), dotarłem do deski kreślarskiej i próbowałem prawie wszystkiego, aby ją ożywić. Pieprzyłem go i oddzielając telefon od płyty głównej, trenowałem suszarkę do chipsetu, wrzuciłem do zamrażarki, a nawet rozważałem pieczenie w piekarniku. Z tego ostatniego wyrzuciłem, ale niezależnie od tego było niewiele nadziei. Mój LG G4 był martwy, podobnie jak jeden z najbardziej przyjemnych i niezapomnianych smartfonów, jakie kiedykolwiek korzystałem. Do mnie, problemów G4 idealnie obejmuje kadencję na smartfonie koreańskiej marki. Jego dziwaczne urządzenia były niezwykle uprzejme, pełne osobowości i wspierane przez zdolne, jeśli nie imponujące, sprzętowe i wyrafinowane oprogramowanie. Ale wyglądaj nieco głębiej i używaj ich przez dłuższy czas, a ich podobnie dziwaczne wady wzrosną na powierzchnię – dramatyczne wzloty i przygnębiające niskie.
Problem z BootLoop utrzymywał się na kilku smartfonach marki LG, w tym kuzyna G4, V10, Nexus 5X, V20, a nawet LG G5. Wszystkie te smartfony doświadczyły podobnych problemów wśród czy innym. Podczas gdy LG uruchomiłby kilka nowszych telefonów, które pomijałyby ten problem, szkody zostało wyrządzone. Podczas gdy LG nie jest firmą smartfonów od 2011 roku, w końcu wyłączy serwery aktualizacji pod koniec tego miesiąca, renderując wszystkie urządzenia skoczone w starszych wersjach na Androida. W pewnym momencie to się stanie. W końcu jego ostatnie telefony zostały wydane pięć lat temu. To wciąż smutna ewentualność. Jak dla mojego LG G4, nie widziałem tego od lat. Siedzi w pudełku gdzieś w domu moich rodziców, funkcjonalnie martwych i może tak pozostać. Jednak moja przyjemność z fotografii rozrosła się o inne urządzenia. Moja stara, ale zaufana kamera filmowa Kodak KB10, mój skromny Nikon D3400, a nawet Nokia 9 Pureview, o którym pisałem wcześniej, nadal budować moją miłość do przechwytywania chwil. Mam za to LG G4.