Calvin Wankhede / Android Authority Kiedy Google ogłosił, że zastąpi asystenta Gemini, przygotowałem się na to, co zakładałem, że byłoby to nieuniknione: bogate w funkcje doświadczenie zniszczone frustrującym okresem przejściowym. Jednak prawie dokładnie rok później przejście faktycznie stało się gładsze, niż się spodziewałem. Ustawienie przypomnień i kontrolowanie inteligentnych urządzeń domowych działa teraz, a ja nie znalazłem się całkowicie zagubionym bez starego asystenta Google. Ale chociaż Gemini nie był katastrofą, której się obawiałem, nie mogę powiedzieć, że jest to jasne ulepszenie. Dla wszystkich obietnic Google na temat głębszego rozumowania i odpowiedzi wyższej jakości, czuję, że jest bardzo niewiele, że Gemini mógłby zrobić, aby asystent mógłby nie 'T. Kiedy więc dowiedziałem się, że zakłopotanie startupu AI przyspieszało, aby zaoferować alternatywę, od razu byłem ciekawy, jak to w porównaniu do starych i nowych asystentów Google. Po tygodniu użytkowania mogę śmiało powiedzieć, że w najbliższym czasie nie wrócę do Gemini.
Zakłopotanie sprawia, że nowy asystent Google wygląda źle
Calvin Wankhede / Android Authorityas, o których wspomniałem wcześniej, liczne rozszerzenia Gemini oznaczają, że może teraz kontrolować mój inteligentny dom i robić notatki. Jednak nie jest to tak żałośnie odpowiadające na pytania jak wychodzący asystent Google. Mój główny problem z Gemini wynika z tego, ile polega na podstawowym modelu dużego języka (i jego osobistej wiedzy), aby odpowiedzieć na moje zapytania zamiast korzystania z wbudowanej wyszukiwarki. Zmienne wyniki, które mnie frustrują bez końca. Pojawia się „Jak się ma cena akcji Apple?” Kiedyś przyniosłem niejasną odpowiedź na temat wyników finansowych firmy w ciągu ostatnich kilku miesięcy, ale co najważniejsze, w ogóle nie dostarczyła ceny. Dopiero gdy zapytałem „jaka jest cena akcji Apple?” To, że Gemini w końcu dał mi ostateczną odpowiedź. I nawet wtedy połączyło mnie z trzema innymi stronami internetowymi i wykładał mi zmienność cen akcji. Tymczasem odpływ, odpowiada na takie zapytania z bogatą skrzynką informacyjną, która nawet zawiera interaktywną tabelę. Spójrz na siebie.
Bliźnięta
Zakłopotanie To nie jest jednorazowe, napotkałem ten sam problem, gdy wielokrotnie próbowałem konwertować waluty. Zapytaj Gemini, ile 100 USD jest w euro, a bardziej prawdopodobne jest, że dostaniesz zastrzeżenie dotyczące wahań kursów walutowych niż liczby. Jeśli gwiazdy się wyrównają, możesz uzyskać odpowiedź, ale może być szybciej korzystanie z Google Search. Przedstawia je, choć tym razem bez ładnych wykresów. Co ważniejsze, wykonuje to zadanie konsekwentnie za każdym razem.
Bliźnięta
Bliźnięta
Zakłopotanie
W następnej kłopotach zapytałem obu asystentów: „Gdzie mogę obejrzeć ponowne wydanie międzygwiezdnego w ten weekend?” Tutaj Gemini zrobił dokładnie to, czego spodziewałbym się dziesięcioletniego asystenta Google: to całkowicie odmówiło poszukiwania odpowiedzi. Mówić co najmniej dość zawstydzający wynik.
Bliźnięta
Tymczasem zakłopotanie dokonało szybkiego wyszukiwania i przeanalizowało osiem źródeł, aby zaoferować datę premiery i zalecenia dotyczące rezerwacji biletów. Stąd po prostu użyłem Kręgu Google do wyszukiwania i samodzielnego nawigacji do jednej z witryn rezerwacyjnych. Czy reakcja zakłopotania jest idealna? Wcale nie, ale to duży krok w stosunku do Gemini.
Czy przełączyłbyś się na alternatywnego asystenta cyfrowego, takiego jak zakłopotanie?
10 głosów, od razu 50%nie, Gemini robi wszystko, czego potrzebuję 0%Nie używam asystentów cyfrowych 50%
Asystent zakłopotania: gdzie świeci
Calvin Wankhede / Android Authority, podczas gdy najbardziej konkurujący asystenci cyfrowymi na Androida zatrzymują się w odpowiadaniu na pytania, tak nie jest zakłopotanie. Podobnie jak Gemini, możesz poprosić o wykonanie garstki zadań związanych z telefonem, takimi jak wysłanie wiadomości tekstowej lub e-maila, zadzwoń do kontaktu i otworzyć aplikację. Może również odtwarzać muzykę za pośrednictwem Spotify i Set Feminders. W impresyjnie zakłopotanie może zrozumieć niejasne instrukcje, takie jak „Przypomnij mi, żebym oglądał kolejny sezon białego lotosu, gdy się uwolni”. Tutaj spodziewałbyś się, że asystent najpierw poszuka daty premiery programu i odpowiednio ustali przypomnienie i właśnie to robi zakłopotanie. Kiedy wypróbowałem tę samą monit z Gemini, byłem przerażony, że po prostu ustanowiło zadanie z tym Cały tekst zamiast przestrzegać instrukcji na końcu. Jest to rodzaj niespójności, która sprawia, że doświadczenie Google AI jest tak frustrujące, jak żyć i potencjalnie niebezpieczne, jeśli polegasz na tym dla czegoś ważnego.
Bliźnięta
„Przypomnienie” Gemini
Zakwestionowanie zakłopotania może również wykonywać wiele zadań jednocześnie, podobnie jak wieloechnalność Gemini, którą Samsung zaprezentował podczas ostatniego wydarzenia Galaxy S25. Na przykład może znaleźć pobliskie tajlandzkie restauracje i przypomnieć o zarezerwowaniu stolika w pierwszej kolejności. W tej notatce zakłopotanie ma kilka fajnych sztuczek w zanadowaniu. Po pierwsze, możesz poprosić go o zarezerwowanie stołu, a to przyniesie Cię na stronę Opentable w restauracji w celu ustanowienia rezerwacji. Podobnie, możesz zarezerwować jazdę Uber za pomocą swojego głosu – przetestowałem ją z monitem „Zabierz mnie na lotnisko” i działało to zgodnie z oczekiwaniami. Zakłopotanie ma również zaskakująco dobry uchwyt w zlokalizowanych sugestiach. Udało mi się dać mi wskazówki do najbliższej kawiarni (w tym miejscu niełańce), a rezerwacja taksówki na miejsce było po prostu kolejnym poleceniem głosowym. W razie potrzeby zakłopotanie może również odczytać zawartość ekranu. Oznacza to, że możesz poinstruować to, aby robić takie rzeczy, jak podsumowanie zawartości ekranu, a następnie wysłać wynik jako e -mail do znajomego. Lub ponieważ najczęściej go używam, przetłumacz język obcy. Gemini oferuje tę funkcję od jakiegoś czasu, więc cieszę się, że nie straciłem jej, kiedy przeszedłem na asystenta zakłopotania.
Dlaczego możesz chcieć zachować Bliźnięta (na razie)
Calvin Wankhede / Android AuthorityPlexity może mieć przewagę w niektórych obszarach, ale nie jest jeszcze równa Gemini. W przeciwieństwie do zakłopotania, asystent Google może czytać twoje e -maile, uzyskać dostęp do plików z dysku i bardziej płynnie integrować z usługami takimi jak zadania i asystent rutyn. Najbliższą zakłopotaniem może przeczytać twoją skrzynkę odbiorczą, podsumowuje twoje powiadomienia, co jest pomocne, ale nigdzie blisko tak potężne. Kolejna kluczowa różnica to sposób wywołania każdego asystenta. Bliźnięta obsługuje słowo wrażeń dla aktywacji bez użycia rąk, podczas gdy zakłopotanie wymaga przytrzymywania przycisku zasilania lub przy użyciu gestu przeciągnięcia przekątnego. Osobiście nie mam nic przeciwko temu, ponieważ zwykle trzymam telefon, kiedy potrzebuję pomocy, ale mimo to jest to znaczące ograniczenie. W zakłopotaniu brakuje w tej chwili żadnych inteligentnych elementów sterujących domem – choć może to nie być obłędem, jeśli jesteś już właścicielem inteligentnych głośników. Jednym brakującym elementem, który może być trudniejszy do zignorowania, jest integracja kalendarzowa. Na razie zakłopotanie nie może połączyć się z kalendarzem, co oznacza, że nie możesz sprawdzać ani dodawać zdarzeń. Jest to jednak łatwo rozwiązany problem z czasem, ponieważ wiele innych aplikacji umożliwia połączenie konta Google w celu uzyskania dostępu do kalendarza. Zakłopotanie nie obsługuje jeszcze słowa lub integracji kalendarza. Czy z tymi wadami należy zatem przejść do zakłopotania? Sprowadza się to do tego, czego potrzebujesz z cyfrowego asystenta telefonu. Jeśli Twoim priorytetem jest niezawodne otrzymywanie odpowiedzi na pytania, bez względu na to, jak niejasno sformułowana, zakłopotanie jest bez wątpienia doskonałym wyborem. Ale jeśli potrzebujesz swojego asystenta, aby interfejs bezpośrednio z życiem cyfrowym, Gemini na razie utrzymuje przewagę. Na razie dokonałem zmiany i nie żałuję. Bliźnięta może znacznie poprawić się w przyszłości, ale zakłopotanie robi wszystko, czego potrzebuję, a potem trochę. Przede wszystkim cieszę się, że w tej przestrzeni jest prawdziwa konkurencja. W końcu zaledwie kilka lat temu stagnacja Asystent Google była jedyną opłacalną opcją.