O prawie do naprawy dyskutowano już od dłuższego czasu. Państwa członkowskie UE uzgodniły obecnie wspólny plan działania w tej kwestii.
Prawo do naprawy: Oszczędź do 12 miliardów euro
Wyrzucić zamiast naprawiać – wielu z nas zapewne zna tę zasadę. Jeśli smartfon przestanie działać prawidłowo, szybko decydujesz się na zakup nowego, zamiast wysyłać urządzenie do naprawy. Jednak wina w mniejszym stopniu leży po stronie konsumentów, a bardziej sprzedawców detalicznych. Czy to za krótki okres gwarancji, małe możliwości samodzielnej naprawy, czy po prostu zbyt wysokie koszty naprawy.
To powinno się zmienić. Komisja Europejska zgodziła się już na prawo do naprawy wiosną tego roku. Za ustawą głosował teraz także Parlament Europejski (źródło: BMUV). Prawo dotyczące napraw ma na celu zapewnienie dłuższej eksploatacji produktów, wykorzystania mniejszej liczby nowych zasobów i ograniczenia emisji CO2. Tagesschau mówi około 12 miliardów euro, które corocznie wydają konsumenci w UE na nowe produkty. Jeśli zdecydujesz się na częstszą naprawę, możesz znacznie zaoszczędzić.
Ustawa o naprawach ma także na celu ograniczenie ilości odpadów elektronicznych (źródło zdjęcia: Berliner Stadtreinigung)
Federalna Minister Środowiska Steffi Lemke aktywnie pracuje nad ustawą o naprawach: „Wiele osób nie jest już w stanie sobie wyobrazić, ile przedmiotów codziennego użytku można stosunkowo łatwo naprawić. Żywotność i żywotność produktów stale się zmniejszają. Chcę to zmienić. Dlatego promujemy prawo do naprawy w Niemczech: W 2024 roku chcę przedstawić ustawę naprawczą i uruchomić nowe fundusze na inicjatywy naprawcze.”
Już dziś możesz samodzielnie naprawić Fairphone’a. Szczegółowo pokazujemy telefon komórkowy:
Praktyczny Fairphone 5: z tego smartfona można zdjąć obudowy
Ustawa naprawcza: Te innowacje są planowane
Steffi Lemke już o tym wspominała: Ustawa naprawcza zakłada m.in. promocję inicjatyw naprawczych. W szczególności rząd federalny planuje zapewnić długoterminowe wsparcie finansowe na dobrowolne inicjatywy, projekty i programy, które pomagają konsumentom w naprawach. Należą do nich m.in Kawiarnie naprawcze i warsztaty samopomocy. Nowa dyrektywa obejmuje nie tylko naprawę drobnego sprzętu AGD, takiego jak smartfony i tablety, ale także sprzętu AGD (lodówki, zmywarki itp.) i rowerów.
Ale Parlament UE zwraca się również do producentów. Powinni zapewniać części zamienne do swoich produktów przez co najmniej 10 lat. Ponadto muszą oferować zrozumiałe instrukcje naprawy i kompetentnych serwisantów. Naprawy przeprowadzane są bezpłatnie w ramach gwarancji, po czym Okres gwarancji przedłużony o rok. Jeśli okres gwarancji wygasł, użytkownikom należy zaoferować opłacalne możliwości naprawy. Krótki: Kupno nowego nie powinno być pierwszą opcją.
Prawo napraw obejmuje także duże urządzenia AGD takie jak pralki (Źródło zdjęcia: Imago/Design Pics)
Zakupy online jako luka nie do rozwiązania
Problemem są jednak zakupy online. Polityczka Partii Zielonych Anna Cavazzini wyjaśnia Tagesschau: „My także jesteśmy za prawem do naprawy kwestia rynków internetowych zderzył się. Niestety nie udało nam się znaleźć większości w Parlamencie, która uczyniłaby ich bardziej odpowiedzialnymi, skoro nie można wskazać osoby odpowiedzialnej ekonomicznie za naprawy. Pozostawia to lukę dla konsumentów dokonujących zakupów online z krajów trzecich”.
Kiedy jednak możemy spodziewać się prawa do naprawy? Będziemy musieli poczekać co najmniej do 2024 roku. Po udanym głosowaniu Parlament Europejski i państwa członkowskie pracują obecnie nad ostateczną wersją ustawy. Przyjęcie nowej polityki naprawczej mogłoby latem 2024 r odbywać się.
Więcej o zrównoważonym rozwoju możesz przeczytać tutaj:
GIGA poleca
Artykuł na temat zrównoważonego rozwoju w GIGA
Nie chcesz przegapić kolejnych aktualności ze świata technologii, gier i popkultury? Brak aktualnych testów i poradników? Następnie śledź nas na Facebooku lub Twitterze.