Motorola uważa, że ludzie mogą chcieć telefonów zawijanych wokół nadgarstków. Nie jesteśmy przekonani. Producent smartfonów po raz pierwszy wprowadził koncepcję Adaptive Display w październiku zeszłego roku, ale wtedy mogliśmy zobaczyć tylko kilka zdjęć prasowych. Teraz koncepcja zrobiła kolejny mały krok w stronę rzeczywistości i mogliśmy przekonać się o tym na własnej skórze podczas MWC. Przede wszystkim powinniście wiedzieć, że jedynym celem koncepcji wyświetlacza adaptacyjnego jest zademonstrowanie… cóż, koncepcji. Zarówno z tego, co powiedziała nam Motorola, jak i z widoku samego urządzenia, było bardzo jasne, że jest to w dużej mierze eksperyment typu „co by było, gdyby” i że nie powinniśmy się spodziewać, że w najbliższym czasie pojawi się ono na rynku. Z tego powodu , tak naprawdę nie mamy zbyt wielu szczegółów na temat samego produktu – liczy się tylko to, że wygina się wokół nadgarstka. Garść szczegółów, które mamy, to rozmiar wyświetlacza, który wynosi 6,9 cala, oraz fakt, że ekran jest wykonany z tworzywa sztucznego pOLED.Paul Jones / Android Authority Od przodu urządzenie wygląda jak nieco wydłużony, ale poza tym zwykły smartfon. Dopiero gdy się odwrócisz, zdasz sobie sprawę, że coś jest inaczej. Zamiast twardej skorupy tył wykonany jest z wielu segmentów pokrytych tkanym materiałem tekstylnym, który przywodzi na myśl sprzęt gimnastyczny. „Miękka” obudowa jest potrzebna, bo urządzenie musi się wyginać do wewnątrz, więc nie może to być metalowa lub plastikowa obudowa typu unibody jak typowy telefon. Ponieważ urządzenie zawiera wiele zawiasów, może wyginać się w różne kształty. Można z niego zrobić mały namiot, który może się przydać, jeśli chcesz obejrzeć mały film. Możesz wygiąć dolną część, aby stała pionowo. Możesz też owinąć go wokół nadgarstka i zamienić w swego rodzaju gruby smartwatch. Problem polega na tym, że najpierw należy założyć osobną bransoletkę magnetyczną, aby urządzenie pozostało na swoim miejscu, w przeciwnym razie dopasowanie będzie zbyt luźne. Przedstawicielka Motoroli, która zademonstrowała nam wyświetlacz adaptacyjny, owinęła go wokół nadgarstków, dzięki czemu mogła się potrząsać i poruszać ramiona bez żadnych problemów. Można używać wyświetlacza w „trybie zegarka”, ale z tego, co widzieliśmy, Motorola nie zadała sobie trudu stworzenia specjalnego interfejsu dla tego trybu.Jest oczywiste, że wyświetlacz adaptacyjny jest zbyt masywny i zbyt sztywny, aby naprawdę działał jako smartwatch. Więc jaki jest sens tego całego ćwiczenia, możesz zapytać? Kto chciałby nosić telefon na nadgarstku? Ile cennej przestrzeni wewnętrznej zajmuje zespół zawiasów? Jak ciało pokryte materiałem radzi sobie z wodą i potem? Jest wiele pytań, na które Motorola nawet nie próbowała odpowiedzieć. Ale to właśnie jest fajne w koncepcjach – możesz zignorować aspekty praktyczne i skupić się na przekształceniu jednego ambitnego pomysłu w rzeczywistość. Chociaż w obecnym wcieleniu wyświetlacz adaptacyjny jest zbyt nieporęczny, widzieliśmy, że bardziej wyrafinowana wersja może sprawdzić się w przypadku niektórych grup demograficznych. Na przykład wiele osób podczas biegania trzyma smartfony w opaskach i nie jest wielkim przeskokiem wyobrazić sobie, że zamiast tego mogłyby po prostu owinąć je wokół nadgarstków.Paul Jones / Android AuthorityMotorola i jej spółka-matka Lenovo mają długą historię ujawniania ambitnych koncepcji sprzętowych, które czasami stają się prawdziwymi produktami. Z tego powodu jesteśmy gotowi przyznać wyświetlaczowi adaptacyjnemu przewagę wątpliwą. A skoro już o tym mowa, Lenovo ma na MWC 2024 równie szalony pomysł: laptop z przezroczystym ekranem, który wygląda jak rekwizyt z filmu science-fiction. Idź to sprawdzić. Uwagi
Motorola pokazała nam swój telefon wyginający się w nadgarstku i mamy pytania
Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]