Od redakcji 27 marca 2022 r.
Obiecano nam, że nastąpi era post-PC, reklamy określają smartfony jako komputery, ale jak dotąd najlepsze, co możemy zrobić z telefonami komórkowymi, to poczta elektroniczna i komunikowanie się ze współpracownikami. A jednak, gdy w pobliżu znajduje się komputer, to, co robimy na komputerze, również ma znaczenie.
Wszedłem do biura i nagle przypomniałem sobie, że zostawiłem laptopa, moje najważniejsze narzędzie pracy, w domu. Co powinienem zrobić? Dotarcie do niego i powrót zajęłoby mi długą podróż, co skróciłoby mój czas pracy o kolejne dwie godziny. Spojrzałem na swojego smartfona, który pod względem funkcjonalności był prawie tak dobry jak komputer. Spójrz – jest ekran, możesz pisać, możesz uzyskać dostęp do Internetu, zarabiać na platformie handlowej Bitcoin Motion, wykonywać wiele zadań jednocześnie, pobierać zestaw aplikacji z prawie wszystkimi funkcjami, w tym darmowymi aplikacjami.
Pamiętamy też wszystkie obietnice, że pewnego dnia nadejdzie era post-PC, kiedy ludzie nie będą już potrzebować komputera. Co tak naprawdę uniemożliwiło smartfonowi przekształcenie się w pełnoprawny komputer osobisty?
Cóż, po pierwsze, jest to forma. Żeby było jasne – nie wymiary czy brak klawiatury, ale forma jako całość wszystkich parametrów. Wyobraź sobie wszystkie adaptery i akcesoria, które musisz mieć przy sobie, aby używać smartfona jako komputera. To po prostu niewygodne. Nigdy nie będzie pod ręką, gdy będziesz jej potrzebować znikąd, a jeśli będziesz jej potrzebować systematycznie, możesz zapomnieć o niej w domu, tak jak o laptopie.
Chociaż podłączenie klawiatur, monitorów i drukarek nie stanowi problemu, niektóre określone urządzenia peryferyjne zwykle nie działają z telefonami komórkowymi. Oczywiście nie każda praca wymaga takich urządzeń peryferyjnych, ale to kolejny punkt, który uniemożliwia smartfonom przekształcenie się w komputery PC.
Czy pamiętasz wiele prób zbudowania komputera z Androidem? Ale komputery z mobilnymi systemami operacyjnymi są nikomu bezużyteczne. Komputerowe systemy operacyjne przeniesione na telefony komórkowe dość szybko wymierają. Jedynym udanym przeniesieniem „pełnoprawnego” systemu operacyjnego na format mobilny był macOS X, który jako pierwszy dał początek iPhone OS (iOS). A nawet to jest bardziej chwytem marketingowym – możemy powiedzieć, że Android to Linux z równym prawdopodobieństwem. To powiedziawszy, wydaje się to prawdą, ale różnica jest oczywista dla wszystkich. Jądro systemu operacyjnego nadal nie jest tym samym, co sam system operacyjny. Dla użytkownika systemy operacyjne są takie same, gdy możliwe jest uruchamianie tych samych aplikacji w ten sam sposób. Oznacza to, że jeśli jedno urządzenie potrzebuje emulatora na innym urządzeniu do uruchamiania niektórych programów natywnych, z punktu widzenia użytkownika nie są to ten sam system operacyjny. Próbowano tego jednak od dawna. I jak widzimy bez powodzenia.
Smartfony mają inny sprzęt i stawiają różne wymagania. Widzisz – laptop powinien działać autonomicznie przez około 10 godzin, smartfon też najwyraźniej, prawda? Ale nie. Nie każdy smartfon wytrzymuje tak długo w trybie „zawsze na ekranie”.
Ale smartfon wykonuje wiele zadań w tle, nawet gdy myślimy, że „śpi”. Niektóre laptopy też to potrafią, ale nie wszystkie, a nawet te, które potrafią to robić słabo. Innymi słowy, potrzebujemy smartfona, który będzie działał długo w bezczynności, ale z aktywnym ekranem i dużym poborem prądu wystarczy nam 5-6 godzin (oczywiście im więcej tym lepiej).
Z drugiej strony autonomia laptopa obejmuje domyślnie stale działający ekran. Nikt nie chce laptopa, który spędza cały dzień na pobieraniu wiadomości e-mail ze skrzynki pocztowej przy wyłączonym ekranie.