Recenzja Google Pixel Buds Pro: wszystko powoli się układa

Wcppbpe6l4 August 14, 2022

Wraz z Pixel Buds Pro firma Google wprowadziła swoje pierwsze słuchawki douszne z aktywną redukcją szumów (ANC). Używałem słuchawek przez kilka dni w codziennym życiu i byłem mile zaskoczony na kilka sposobów. Ale słuchawki pokazują znacznie więcej. Mianowicie jak będzie wyglądał ekosystem pikseli.

Recenzja Google Pixel Buds Pro: wniosek

Ocena GIGA: 8,8 / 10

Google Pixel Buds Pro przekonał mnie w większości punktów testu. Słuchawki douszne idealnie do mnie pasują i nie tylko zapewniają doskonałą redukcję szumów, ale także oferują doskonały dźwięk. Pozytywnie zauważyłem też bardzo dobrą integrację z ekosystemem pikseli z Androidem i długą żywotność baterii przy aktywowanym ANC.

Sterowanie gestami do regulacji głośności i wrażliwość na zabrudzenia białej obudowy są nieco irytujące. Cena 219 euro jest stosunkowo wysoka, ale ty dostaje również bardzo dobre słuchawki douszne. Gdybym miał teraz kupić słuchawki douszne, byłyby to Pixel Buds Pro w kolorze zielonym.

Google Pixel Buds Pro – Słuchawki bezprzewodowe – Słuchawki Bluetooth – Grafitowe

Cena może być teraz wyższa. Cena z 14.08.2022 11:26 rano

Zalety:

Redukcja szumów SoundActive (ANC)Komfort noszeniaŁadowanie bezprzewodoweDziałanieŻywotność baterii

Niedogodności:

Jakość rozmowy przez mikrofon, wrażliwość na zabrudzenia (osłona), wrażliwość na wiatr

Świeci aktywna redukcja szumów

Google Pixel Buds Pro brzmią bardzo dobrze, gdy idealnie leżą w uchu (źródło obrazu: GIGA)

Zazwyczaj uważam, że ANC w moim Bose QuietComfort 35 jest najlepszą redukcją szumów, jaką słyszałem, ponieważ słuchawki nauszne blokują również hałas z zewnątrz. Dzięki Pixel Buds Pro po raz pierwszy słuchawki douszne znajdują lepszą redukcję szumów. Google Pixel Buds Pro zrobił to za mnie, ponieważ w przeciwieństwie do wielu innych słuchawek dousznych pasują do mnie idealnie.

Zwykle mam problem, że gumowe końcówki ciągle wyślizgują się z ucha, a słuchawki po prostu wypadają. O dziwo, tak się nie dzieje w przypadku Pixel Buds Pro. Mogę nosić słuchawki przez kilka godzin i prawie ich nie zauważam. Ponieważ uszczelniają tak dobrze, ANC jest również tak wydajny i działa bardzo dobrze. Ruch uliczny, narzędzia ogrodnicze i wiele innych dźwięków są dobrze odfiltrowywane. Nagłe brzmi nie tak dobrze. Jeśli ktoś zatrąbi, usłyszysz to, nawet jeśli słuchawki będą aktywnie tłumić szumy tła.

Jak w przypadku wszystkich słuchawek ANC dzięki Pixel Buds Pro możesz również usłyszeć hałas w tlekiedy nic nie gra. Nie jest zbyt głośny, ale na pewno jest. Co więcej, tryb przezroczystości nie do końca mnie przekonał. Hałas z zewnątrz jest wzmacniany, dzięki czemu możesz rozmawiać, gdy ktoś mówi do Ciebie. Moim zdaniem brzmi to trochę zbyt sztucznie, gdy jest dużo hałasu otoczenia. Google z pewnością może się tutaj poprawić. Przy silnym wietrze wyraźnie słyszałem szum wiatru, gdy słuchawki uderzały z boku. Zdarza się to dość często tutaj, nad Morzem Północnym. Nie mogłem dostrzec pogłosu kroków.

Imponujący dźwięk i żywotność baterii

Żywotność baterii Google Pixel Buds Pro jest bardzo dobra. (Źródło obrazu: GIGA)

Na jakość dźwięku pozytywnie wpływa dobre tłumienie hałasu. Słuchawki brzmią naprawdę dobrze. Ale radziłbym wszystkim aktywować „korektor głośności” w ustawieniach. To wzmacnia basy i tony wysokie i nadaje całemu obrazowi dźwiękowemu większą głośność. Używałem słuchawek w 95 procentach z włączonym ANC i korektorem głośności. I chociaż prawie zawsze miałem włączony ANC, Mam czas pracy ponad 6 godzin. Google obiecuje do 7 godzin. To bardzo dobra wartość, biorąc pod uwagę, że inni producenci radzą sobie tylko z 4 godzinami.

W stacji ładującej Pixela jest nawet małe wycięcie na słuchawki. (Źródło obrazu: GIGA)

Słuchawki są ładowane w etui ładującym. Wydłuża to żywotność baterii słuchawek do ponad 20 godzin przy włączonej funkcji ANC. Etui można ładować przewodowo lub bezprzewodowo. Stacja ładująca Pixel jest do tego idealna. Zawsze używam tego do szybkiego ładowania Pixel Buds Pro.

Operacja wymaga przyzwyczajenia się

Na początku musiałem przyzwyczaić się do sterowania. Zasadniczo obsługa za pomocą powierzchni dotykowych działa jak w przypadku dowolnych słuchawek dousznych. Dotknij raz, aby wstrzymać odtwarzanie. Podwójne dotknięcie pomija bieżący utwór. Trzy dotknięcia pozwalają cofnąć się o jedną piosenkę. Jeśli przytrzymasz powierzchnię dotykową dłużej, włączysz lub wyłączysz aktywną redukcję szumów. Alternatywnie możesz uruchomić Asystenta Google w ten sposób. Ale możesz też odróżnić. Na przykład mam po lewej stronie kontrolki redukcji szumów, a po prawej Asystenta Google.

Ale nie rozumiem dlaczego regulacja głośności jest taka dziwna. Zamiast przesuwać palcem w górę i w dół, aby zwiększyć lub zmniejszyć głośność, tak jak robi to wiele słuchawek, Pixel Buds Pro wymaga ode mnie przesuwania do przodu i do tyłu. Zwłaszcza gdy chcę zwiększyć głośność przesuwając palcem do przodu, wyciągam słuchawki z ucha. Kiedy przesuwam w górę lub w dół, to w ogóle się nie dzieje. Dlatego przyzwyczaiłem się do wycierania po przekątnej. Wtedy nie każde polecenie jest rozpoznawane poprawnie, ale słuchawki nie wypadają mi z ucha. Chciałbym jakoś dostosować gest machnięcia.

Ekosystem rośnie razem

Pixel Buds Pro zostały rozpoznane bezpośrednio przez Pixel 6 Pro. (Źródło obrazu: GIGA)

Podczas konfigurowania Pixel Buds Pro I naprawdę zauważyłem ekosystem Google po raz pierwszy. Po prostu otworzyłem obudowę i mój Pixel 6 Pro rozpoznał słuchawki bezpośrednio. Jedno naciśnięcie przycisku i usłyszałem muzykę. Nie była wymagana żadna skomplikowana konfiguracja z dodatkowymi aplikacjami lub innymi ustawieniami.

To są Pixel Buds Pro od Google

Przełączanie między dwoma urządzeniami również działało bez żadnych problemów. Niedawno sprawdziłem telefon Nothing (1), a Pixel Buds Pro zostały skonfigurowane i dostępne bezpośrednio z mojego konta Google. Mogłem z niego korzystać bezpośrednio, a także przełączać się między telefonami komórkowymi. Jeśli teraz pomyślisz trochę dalej i pomyślisz o zegarkach Pixel Watch i tabletach Pixel, które zostały już ogłoszone, koło się zamyka i Android staje się prawdziwą alternatywą dla ekosystemu Apple.