Amazon oficjalnie złożył sprzeciw wobec zwycięstwa związku zawodowego Amazona na Staten Island w stanie Nowy Jork i prosi Krajową Radę ds. Stosunków Pracy (NLRB) o zarządzenie nowych wyborów. Zastrzeżenia dotyczą dokumentu, który niedawno przedłożyła firma, który sygnalizował jej zamiar walki z wynikami wyborów — firma mówi teraz, że członkowie ALU „zastraszali pracowników”, „rejestrowali wyborców w lokalu wyborczym” i „rozdawali pracownikom marihuanę w zamian za ich wsparcie”, według fragment opublikowany przez reportera Financial Times Dave’a Lee. Pełna skarga nie była od razu dostępna w NLRB w piątek. Związek Pracy Amazonii nie odpowiedział od razu na prośbę The Verge o komentarz. W oświadczeniu przesłanym e-mailem do The Verge, rzecznik Amazona Kelly Nantel powiedział: „Na podstawie dowodów, które widzieliśmy do tej pory, jak przedstawiono w naszych zastrzeżeniach, uważamy, że działania NLRB i ALU niewłaściwie stłumiły i wpłynęły na głosowanie i uważamy, że wybory powinny zostać przeprowadzone ponownie, aby można było uzyskać sprawiedliwy i szeroko reprezentatywny głos”. Amazon miał skargi zarówno do NLRB, jak i ALU. Amazon nie był w stanie dostarczyć The Verge kopii swoich zastrzeżeń. Firma niedawno poprosiła NLRB o więcej czasu na zebranie dowodów, które jej przyznano — będzie musiała dostarczyć dokumentację agencji do 22 kwietnia. W skardze firma twierdzi, że NLRB „nie udało się chronić integralności i neutralności swoich procedur”, według Bloomberga. W dokumencie złożonym w środę Amazon sprzeciwił się „nieważnym oskarżeniom o nieuczciwą praktykę pracy przeciwko Amazonowi”. NLRB złożyła kilka skarg i pozwów przeciwko Amazonowi, twierdząc, że firma zwolniła pracowników w odwecie za organizację, a przedstawiciele firmy zastraszali i nadzorowali pracowników. „NLRB jest niezależną agencją federalną, której Kongres zlecił egzekwowanie krajowej ustawy o stosunkach pracy. Wszystkie działania egzekucyjne NLRB przeciwko Amazonowi były zgodne z mandatem Kongresu” – powiedziała Kayla Blado, rzecznik NLRB, w e-mailu do The Verge. Amazon powołuje się na precedens w swoim wniosku o unieważnienie wyników wyborów. W swoim zgłoszeniu firma stwierdza: „Działania zarówno Regionu, jak i ALU są znacznie bardziej rażące niż instalacja skrzynki pocztowej przez pocztę Stanów Zjednoczonych, którą zarząd uznał za zniszczoną i ingerującą w warunki laboratoryjne w zwycięstwie Amazona w wyborach”. podczas akcji związkowej w Bessemer w stanie Alabama. Firma kontynuuje, mówiąc, że „niewłaściwe działania Regionu i ALU gwarantują co najmniej ten sam wynik”. W zeszłym roku, po prawie dwa do jednego głosowania przeciwko uzwiązkowieniu pracowników zakładu Bessemer firmy Amazon, NLRB orzekł, że firma złamała prawo pracy podczas wyborów. Organ regulacyjny powiedział, że „jednostronna decyzja Amazona, aby spowodować, że Poczta Stanów Zjednoczonych… zainstaluje zwykłą nieoznakowaną skrzynkę do odbioru poczty w odległości mniejszej niż 50 stóp od głównego wejścia do jego zakładu” „uzurpowała sobie prawo do [NLRB’s] wyłączną rolę w administrowaniu wyborami unijnymi”.
Amazon mówi, że związek i NLRB „tłumiły i wywierały wpływ” na wybory na Staten Island
Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]