Robert Triggs / Android Authorityit minął 25 lat, odkąd Samsung uruchomił SCH-V200, który z komunikatem domaga się tytułu pierwszego telefonu z kamerą (Sharp J-Sh04 ma również oko na nagrodę). Z pewnością nie było to nic takiego jak giganty fotograficzne, które nosiliśmy dzisiaj w kieszeniach – tylko niewielki tylny aparat 0,35 MP z przechowywaniem dla 20 zdjęć jednocześnie. Porównaj to z najlepszymi telefonami z najlepszymi aparatami z 200 megapikseli, 1-calowymi czujnikami obrazu i czterokrotnie soczewkami, i trudno nie czuć się trochę starym. W ciągu ostatnich dwóch i pół dekady było mnóstwo genialnych telefonów z aparatem. Tak więc, aby zaznaczyć 25 lat od Sch-V200 (niezależnie od tego, czy to naprawdę pierwszy), pomyślałem, że spaceruję po pasie pamięci z kilkoma moimi osobistymi ulubionymi.
Sony Ericsson K750i (2005)
Umawiam się tutaj, ale zanim Android był rzeczą, kupiłem Sony Ericsson K750i na temat tego, co wydawało się oburzająco drogim kontraktem (szczerze, kto pozwala nastolatkom podpisać umowy telefoniczne?). W 2005 roku nie miałem pojęcia, że kupuję hit. K750i był ogromnym sukcesem dla Sony, w dużej mierze dzięki przełomowej kamery. Spakował strzelankę 2MP z podwójnym lampą błyskową – zaufaj mi, to było imponujące w tym czasie. Większość telefonów zwieńczona w czujnikach VGA 0,3 MP. Według dzisiejszych standardów specyfikacje są skromne, ale Sony i konsumenci tacy jak ja postrzegali to jako zmieniającą grę. Miał schowaną pokrywę obiektywu (wciąż słyszę ten satysfakcjonujący snap), dedykowany przycisk migawki i rocker, który podwoił się jako kontrola zoomu. Został zbudowany, aby poczuć się jak mały aparat, który można było zatrzymać w kieszeni. K750i jest często pomijany we wczesnych dyskusjach na smartfony, ale położył podwaliny pod K850i, który zwiększył stawkę z czujnikiem 5MP, właściwym lampą błyskową ksenonową i bardziej skoncentrowanym na kamerze interfejsu. Utworzyło także drogę cyber-strzałom Sony Ericsson, które miały na celu połączenie kotletów Sony w punkcie i strzelaniu z technologią mobilną. Telefony Xperia Sony prowadzą tę samą spuściznę. K750i mógł nie być pierwszym lub najbardziej pamiętnym, ale przynajmniej dla mnie był to mój pierwszy smak telefonu, który umieścił aparat z przodu i na środku, a ja nie oglądałem się za siebie.
Apple iPhone 4 (2010)
Ryan Haines / Android Authority to niechętnie na mojej liście, głównie dlatego, że sam nie korzystałem z wczesnych iPhone'ów. I szczerze mówiąc, nawet wiele premium iPhone'ów, które próbowałem, od tego czasu nie złamałoby mojej osobistej pierwszej dziesiątki. Mimo to kredyt, w którym się zależy: Apple odegrało ogromną rolę w kształtowaniu kultury telefonicznej aparatu, nie zawsze poprzez przekraczanie granic technologii, ale poprzez fotografię mobilną. Kto w końcu nie kocha mediów społecznościowych? IPhone 4 to miejsce, w którym zaczęła się ta transformacja. Z przyzwoitym czujnikiem BSI 5MP, nagrywaniem wideo 720p, lampą błyskową LED i przednim aparatem, iPhone 4 miał solidne, jeśli nie spektakularne konfigurację sprzętu. Ale to oprogramowanie i ekosystem podniósł doświadczenie. Sprawiło, że udostępnianie zdjęć i filmów nie jest to nie tylko łatwe, ale nieuniknione. IPhone 4 i Galaxy S2 rozpoczęły dzisiejszą kulturę udostępniania zdjęć. FaceTime wprowadził miliony połączeń wideo – prawdopodobnie torując drogę do kultury vlogowania. Instagram uruchomił ten sam rok, dając ludziom powód do udostępniania zdjęć iPhone'a. iOS 4 pakowane w albumy fotograficzne, Geotagging, ICloud Backup, a nawet Imovie do edycji wideo na urządzeniu. Patrząc wstecz, trudno jest zapamiętać czas, kiedy te nie były standardowe. Z punktu widzenia czystej fotografii nie było przełomowe, ale iPhone 4 jest ojcem chrzestnym współczesnego wrażenia fotografii mobilnej. Jednak spędziłem tę epokę z doskonałą Samsung Galaxy S2. Uruchomił się rok później z aparatem 8MP i funkcjami wideo 1080p, umieszczając także Androida na mapie multimedialnej. Kochałem mój, choć pamiętam to bardziej jako solidne wszechstronne niż bestia fotograficzna. Mimo to S2 prawdopodobnie oznaczał punkt zwrotny dla obrazowania Androida i szerszy sukces platformy, podobnie jak iPhone 4 dla Apple.
Nokia Pureview 808 i Lumia 1020 (2012-2013)
Robert Triggs / Android Authorityfast przekazał prawdziwym ciężkim hitterom. W czasach swojej świetności Nokia była marką mobilną, która pokonała, gdy doszło do obrazowania, przekraczając granice aż do Nokia N95. Mimo że nigdy nie miałem jednego, Pureview 808 z 2012 roku. Zadebiutował technologię Nokii Puxiew Pixpling Tech, która skurczyła się masywne obrazy 41MP w bezstratne zoom lub szczegółowe wersje niskiej rozdzielczości-skutecznie dając ci to, co najlepsze z obu światów. Dzisiejsze czujniki wiązania pikseli i pikseli wiele zawdzięczają temu pomysłowi, choć teraz wykonane w sprzęcie. Czujnik telefonu 1/1,2 cala był ogromny-nawet według dzisiejszych standardów-i sparowane z obiektywem f/2.4, nadal mógł pod pewnymi względami utrzymywać swój własny. Niestety, Symbian OS z lat 808 był już przyjęty przez rozwijające się ekosystemy aplikacji na iOS i Androida. Nokia zabezpieczała swoje zakłady za pomocą niefortunnego systemu operacyjnego Windows Phone Microsoft, a Nokia Lumia 920 z 2012 roku nadal dobrze przeglądała. Pureview był prekursorem dzisiejszych masywnych czujników megapikselowych. Do 2013 r. Nokia przeniosła biegi na Lumia 1020. Powtórzyła czujnik 41MP, dodała szybszy obiektyw f/2.2 opracowany z Zeiss i uruchomiono z opcjonalnym akcesorium chwytania aparatu. Wspierał nawet Raw Capture za pomocą późniejszej aktualizacji – funkcji, której telefony Apple i Android nie przyjmowałyby od lat. Podczas gdy przed nim istniało wiele telefonów z aparatem, 1020 było jednym z ostatnich, przed względną kołysaniem w całej entuzjastach telefonów z kamerą. Nadal mam ułożony mój kanary żółty 1020. Wyciągnąłem go pięć lat po uruchomieniu i nadal miało to własne przeciwko telefonom, które dopiero co złapały liczbę megapikselową. Jasne, dzisiejsze flagowe wysadzają go z wody w zakresie dynamicznym i detalu, ale ta miękka, naturalna jakość obrazu nadal ma nostalgiczny urok prostszego czasu. Będę trzymał ten, to klasyk.
Huawei P20 Pro (2018)
Robert Triggs / Android Authorityt jest trudny do ustalenia dokładnego momentu, w którym smartfony stały się prawdziwymi wymianami aparatu, ale okno 2017–2019 czuje się dobrze. Wtedy kamery telefoniczne przeszły od „wystarczająco dobrego” do „po co zawracać sobie głowę punktem punktowym?” Dla mnie Huawei P20 Pro to wyróżniający się model, który zawiera ten najbardziej ekscytujący okres w fotografii mobilnej. Zdjęcia? Spektakularne na razie. Potrójne kamery i torba sztuczek oprogramowania sprawiają, że P20 Pro jest dziadkiem nowoczesnych flagowców. Podczas gdy przetwarzanie wygląda teraz ciężko, P20 Pro rozpoczął złotą erę Huawei. P30 Pro był jeszcze lepszy, a seria Mate również była bardzo ceniona, ale to P20 Pro rozpoczął magię. P20 Pro zadebiutowało również w odpowiednim trybie nocnym, wielokamrzeniowym HDR, kontrolowanej oprogramowaniu Bokeh, hybrydowej zoomu, a nawet 960FPS w zwolnionej tempie wideo, zapewniając poziom wszechstronności. Inni pracowali nad podobnymi funkcjami, ale Huawei jako pierwszy włożył je wszystkie w flagowy pakiet, który również wyglądał genialny. A może tylko ja przekonano mnie do rozstania się z gotówką. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby ktoś ponownie odwiedził koncepcję monochromatycznej fuzji, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak soczewki ultrawe zaczęły wydawać się zbędne wraz z wzrostem głównych czujników 23 mm. Przypomina mi to, że muszę zrobić więcej nastrojowych czarno-białych zdjęć dla mojej biblioteki.
Google Pixel 6 Pro (2021)
Robert Triggs / Android Authorityes, mogłem wspomnieć znacznie wcześniej w składzie Pixel – Google był pionierem HDR+ i fotografii obliczeniowej na długo przed 2021 r. – ale zawsze wydawało się, jak sprytne oprogramowanie tworzące przestarzały sprzęt. Zmieniło się to wraz z Pixel 6 Pro.Gogle w końcu dołączyło do dużych lig z czujnikiem 50 MP 1/1,31 cala, teleobiektyw 48 MP 4X i ultrawe 12MP. HDR+, Super Res Zoom i Night Sight zostały w tym momencie wypróbowane i przetestowane, ale czułem się odnowiony z potężnym sprzętem, aby je poprzeć. Byłem szczególnie zaskoczony przez teleobiektyw, który faktycznie produkował zdjęcia tak dobre jak główny czujnik – nawet teraz rzadkość. Pomimo innych jednostek recenzji lądujących na moim biurku, utknąłem z telefonem przez kilka lat i ledwo zrobiłem z nim złe zdjęcie w tym czasie. Kamery Pixel 6 Pro ostatecznie przekształciły mnie na drużynę Pixel. Pixel 6 Pro oznaczył również punkt zwrotny dla ambicji kamer Google. To było wtedy, gdy piksel w końcu stał się telefonem z najwyższym poziomem i miał premierę i-ekoniczny pasek aparatu Pixel. Ale dzięki temu nowemu sprzętowi pojawiły się narzędzia fotograficzne obliczeniowe, takie jak Magic Eraser, Face Unblur i Real Tone, które od tego czasu rozszerzyły się na cały apartament AI, który obejmuje Magic Editor, Add Me, Video Boost i mnóstwo innych dodatków. Funkcje, które kiedyś były ekskluzywne pikselowe, są teraz kopiowane w lewo i w prawo. Jeśli musiałem wybrać jeden starszy aparat telefoniczny do użycia dzisiaj, byłby to Pixel 6 Pro.
The Modern Day: zepsuty wybór
Robert Triggs / Android Authority, który miał, miałem szczęście korzystać, a nawet posiadałem jedne z najbardziej kultowych telefonów z kamerami wszechczasów – niektóre celowo, niektóre przypadkowo. Widziałem ewolucję, od ledwie megapiksela po dzisiejsze zjawiska czteroosobowe. Flagowe telefony Today-takie jak Google Pixel 9 Pro i Xiaomi 15 Ultra-są niezaprzeczalnie imponujące, nawet w porównaniu z modelami zaledwie kilku lat temu. Tak bardzo, że zostawili moją ukochaną Fuji bezlusterkową zbieranie pyłu na półce. Od dzisiejszych ogromnych czujników i wielu soczewek po strzelanie sztuczek i narzędzia do edycji, żadna inna część smartfona nie rozwinęła się tak dramatycznie w ciągu ostatnich 25 lat, jak aparat. Oczywiście nie mogę wspomnieć o każdym świetnym telefonie z aparatem bez przekształcania tego w małą książkę. HTC One M7 i jego „Ultrapiksel” hazard, LG G2/G3 i ich laserowy autofocus, obracający się przedni/tylny aparat Asus Zenfone 6 oraz linia Xperia Sony (szczególnie pro-I) również zasługują na wzmiankę. W rzeczywistości G3 pozostaje jednym z moich ulubionych telefonów z Androidem, przepadnięciem termicznym i tak dalej. Ale teraz twoja kolej: czy tęskniłem za twoim ulubionym telefonem z aparatem wszechczasów? Upuść to w komentarzach – zawsze chętnie wspominam.