Nowe badanie szczątków prehistorycznych i współczesnych antylop afrykańskich na Uniwersytecie Rice wykazało, że technologia sztucznej inteligencji dokładnie identyfikowała zwierzęta w ponad 90% przypadków w porównaniu z ludźmi, których dokładność była znacznie niższa w zależności od eksperta.
Złożone obrazy zębów pięciu różnych plemion antylop przeanalizowane i zidentyfikowane przez sztuczną inteligencję. Zdjęcie dzięki uprzejmości Manuela Domíngueza-Rodrigo.
Jak wynika z badania, identyfikacja tych zwierząt i ich zwyczajów pomaga uzyskać szerszy obraz starożytnych ekosystemów, a przy pomocy tej nowej technologii można tego dokonać szybciej i dokładniej niż dotychczas robili to paleontolodzy.
„Klasyfikacja afrykańskiego plemienia bydła przy użyciu uczenia się transferowego i wizji komputerowej” ukazała się w ostatnim wydaniu Annals of the New York Academy of Sciences. W badaniu przedstawiono przełomową technologię sztucznej inteligencji wykorzystywaną do analizy szczątków prehistorycznych zwierząt gospodarskich.
Jakie więc znaczenie ma to, jak żyły te starożytne zwierzęta i co jadły? Według Manuela Domíngueza-Rodrigo, profesora wizytującego antropologii w Rice, współdyrektora madryckiego Instytutu Ewolucji w Afryce i profesora prehistorii na Uniwersytecie Alcalá w Hiszpanii, badanie rzuca światło na wpływ ówczesnej ekologii na ewolucję społeczności ssaków, w tym ludzi, które w ciągu ostatnich dwóch milionów lat stały się w dużym stopniu zależne od innych ssaków.
„Ewolucja ekosystemów w Afryce ma ogromne znaczenie dla zrozumienia, co ukształtowało naszą ewolucję jako ludzi” – stwierdził Domínguez-Rodrigo. „Nasi prehistoryczni przodkowie byli w dużym stopniu uzależnieni od zasobów dostępnych w różnych siedliskach ekosystemów afrykańskiej sawanny. Wykorzystywanie kopalnych ssaków – wysoce wyspecjalizowanych w ich adaptacji do różnych siedlisk – do rekonstrukcji tych krajobrazów jest najczęściej stosowaną metodą interpretacji ich ekologii. Identyfikacja tych ssaki za zęby nie zawsze było proste i wymagało wysokiego stopnia wiedzy eksperckiej oraz uprzedzeń. Teraz możemy to zrobić ze znacznie większą pewnością. Pozwoli nam to zrozumieć przeszłe środowiska, ale także lepiej zrozumieć współczesne krajobrazy podczas dokumentowania martwe zwierzęta, które nadal zawierają.”
Według niego dzięki tej technologii, której zastosowanie w paleobiologii po raz pierwszy zastosowano w laboratorium Domíngueza-Rodrigo, archeolodzy mogą teraz analizować informacje znacznie szybciej i dokładniej niż wcześniej.
„Te metody sztucznej inteligencji stanowią rewolucję w badaniach paleobiologii, a zwłaszcza ewolucji człowieka” – powiedział. „Zapewniają obiektywny, powtarzalny sposób identyfikacji zwierząt, w tym stopień pewności, z jaką dokonuje się identyfikacji”.
Domínguez-Rodrigo stwierdził, że sukces sztucznej inteligencji w innych dziedzinach, takich jak medycyna oparta na obrazach, stanowi dowód słuszności koncepcji jej szerokiego zastosowania w innych dziedzinach.
„Obecnie paleontologia i archeologia przeżywają głęboką – choć wciąż nieco powolną – rewolucję dzięki włączeniu tych technik” – powiedział. „Nie tylko możemy teraz być bezpieczniejsi w identyfikowaniu różnych typów antylop afrykańskich, ale już pracujemy nad zrobieniem rzeczy, których archeolodzy nie byli w stanie zrobić, począwszy od badania krajobrazów sprzed milionów lat i odkrywania nowych stanowisk, po identyfikację konkretnych typów mięsożerców wchodzących w interakcje z ludźmi, co pozwoli lepiej zrozumieć, w jaki sposób te wszystkie gatunki modyfikowały skamieniałości. Nie da się przecenić konsekwencji, jakie wiążą się z rekonstrukcją sposobu, w jaki ewolucja ukształtowała człowieka”.