Edgar Cervantes / Android AuthorityTL;DR Po tym, jak dyrektor generalny Microsoft Satya Nadella ogłosił, że były dyrektor generalny OpenAI Sam Altman dołączy do Microsoft, pojawiła się wiadomość, że Altman chce wrócić do OpenAI. Ponad 70% pracowników OpenAI zwróciło się do Zarządu OpenAI z petycją o rezygnację, grożąc dołączeniem do Microsoftu, jeśli tego nie zrobi. Wśród pracowników składających petycję znajduje się dyrektor, który według doniesień zwolnił Altmana. Kiedy już myślałeś, że dramat wokół OpenAI, twórców ChatGPT, dobiegł końca, w opowieści pojawia się nowy zwrot akcji. Wczoraj do Microsoft dołączył były dyrektor generalny OpenAI Sam Altman. Ale teraz wygląda na to, że nadal jest związany z OpenAI i zasugerował powrót do firmy. Co więcej, pracownicy OpenAI złożyli petycję do Zarządu o rezygnację i, co ciekawe, jednym z sygnatariuszy petycji jest ten sam dyrektor, który najwyraźniej spowodował odejście Altmana!
Satya Nadella potwierdza partnerstwo OpenAI i wspiera Altmana
W wywiadzie dla Bloomberga kilka godzin temu dyrektor generalny Microsoft Satya Nadella potwierdził swoje zaangażowanie zarówno w OpenAI, jak i w stosunku do Sama Altmana, byłego prezesa OpenAI Grega Brockmana i reszty zespołu, „niezależnie od tego, gdzie się znajdują”. W odpowiedzi na pytanie o chęć powrotu Altmana do OpenAI i inwestorów, którzy również chcą tego samego, Nadella odpowiedział, że Microsoft chce współpracować z OpenAI i Altmanem oraz „niezależnie od tego, gdzie Sam [Altman] to znaczy współpracuje z Microsoftem”. Zapytany o rozmowy z obecnym kierownictwem OpenAI, a mianowicie z nowym tymczasowym dyrektorem generalnym Emmettem Shearem (byłym członkiem Twitcha), Nadella potwierdził swoje zaangażowanie w OpenAI, jego misję i plan działania. Co więcej, Microsoft angażuje się również w program „Sam [Altman]Greg [Brockman]i zespół, który chce do nas dołączyć.” Pracownicy OpenAI, którzy chcą przenieść się gdzie indziej, Nadella chce, aby przeszli do Microsoft i kontynuowali współpracę z OpenAI. Wspomina także, że Altman i Brockman są w trakcie dołączania do Microsoft. Nadella wspomina dalej, że Microsoft chciałby pewnych zmian w zarządzaniu w OpenAI, ponieważ „niespodzianki są złe”. Microsoft dowiedział się o zwolnieniu Altmana na kilka minut przed publikacją tej wiadomości, a firma była podobno zaskoczona. Zapytany, kto jutro będzie dyrektorem generalnym OpenAI, odpowiada, że „zostawi to OpenAI i jego zarządowi”.
Jednak podobno Altman nadal próbuje wrócić do OpenAI
Jednak Altman nie ujawnia swoich zamiarów i nie jest od razu jasne, dokąd zmierza.
Raport The Verge cytujący wiele źródeł sugeruje, że Altman w dalszym ciągu stara się powrócić na stanowisko dyrektora generalnego OpenAI, biorąc pod uwagę, że pozostali członkowie zarządu, którzy go zwolnili, ustąpią ze stanowiska. Następuje to po nieuchronnym masowym exodusie pracowników OpenAI. Ponad 70% pracowników OpenAI zwróciło się do Zarządu OpenAI z petycją o rezygnację, wysyłając mocno sformułowany list, grożąc dołączeniem do Microsoftu pod rządami Altmana i Brockmana, jeśli tego nie zrobią.Co ciekawe, numer 12 w petycji to Ilja Sutskever, o którym powszechnie uważa się, że to osoba, która doprowadziła do zamachu stanu mającego na celu usunięcie Altmana ze stanowiska dyrektora generalnego, jak wynika z zeszłotygodniowego raportu Bloomberga. Zarząd OpenAI rozmawiał z Altmanem podczas rozmowy wideo w Google Meet, podczas której Sutskever przekazał Altmanowi wiadomość o jego zwolnieniu.W skład Zarządu OpenAI weszli Altman, Brockman (obaj nie są już częścią Zarządu), Sutskever, a także Helen Toner, Tasha McCauley i Adam D’Angelo. Co ciekawe, zarząd nie przedstawił pisemnej dokumentacji dotyczącej powodów zwolnienia Altmana nowemu tymczasowemu dyrektorowi generalnemu ani inwestorom spółki.
Teraz nawet Nadella nie jest pewien, dokąd zmierza Altman
Po raporcie The Verge na temat prób powrotu Altmana do OpenAI Satya Nadella pozostawił tę propozycję otwartą w Wywiad CNBC. Nadella wspomniał, że Microsoft jest „zaangażowany w OpenAI i Sama [Altman], niezależnie od konfiguracji.” Czas pokaże, jak rozwinie się ten dramat wokół OpenAI. Jedyne, co pozostaje pewne, to zaangażowanie Microsoftu i Nadelli w OpenAI; wszystko inne wisi w powietrzu. Uwagi