Google Pixel 8a jest już dostępny po miesiącach plotek i przecieków. Na papierze jest to najbardziej imponująca seria Pixel A, jaką Google wypuścił do tej pory i jeden z najlepszych telefonów z Androidem średniej klasy, jakie można dziś kupić. W czasach, gdy inne start-upy spieszą się z wypuszczeniem na wpół upieczonego sprzętu AI, odświeżająco jest widzieć telefon stworzony dla normalnych ludzi, który działa tak, jak powinien i bez rozbijania banku. Ale jest coś całkowicie „nieciekawego” w Pixelu 8a, mimo że jest dobry. Wystarczy spojrzeć na jego ogłoszenie: pojawiło się bez fanfar ze strony Google. Żadnej konferencji prasowej, tylko wpis na blogu. Firma nie poświęciła 15-minutowej części swojej corocznej prezentacji Google I/O na ogłoszenie najnowszego wpisu w budżecie. Nawet jeśli ten telefon ma udostępnić masom wizję Androida Google, to prawie tak, jakby Pixel 8a był nieistotny w oczach Google – przynajmniej w porównaniu z większym obrazem sztucznej inteligencji wyłaniającym się w tle. Na papierze Pixel 8a to najpotężniejszy i najbardziej kompletny Pixel z serii A, jaki kiedykolwiek powstał. Problem nie dotyczy jednak samego Pixela 8a. Wręcz przeciwnie. Tegoroczny telefon z serii A bierze wszystko, co nam się podobało w Pixelu 7a i podnosi go do poziomu bliskiego Pixelowi 8. Istniejące funkcje serii A, takie jak flagowy procesor Tensor, świetna konfiguracja aparatu, stopień ochrony IP i ładowanie bezprzewodowe, są teraz uzupełnione lepszym wyświetlaczem, bezpieczniejszym odblokowywaniem za pomocą twarzy, lokalną obsługą Gemini Nano i doskonałą gwarancją aktualizacji na siedem lat. Jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny, to fantastyczne połączenie i nikt nie byłby zawiedziony, gdyby zapłacił za ten telefon całe 500 dolarów. Co więcej, spodziewamy się, że Google Pixel 8a otrzyma niektóre funkcje z wyższej półki Wkrótce Pixel 8, obejmujący obsługę funkcji Znajdź moje urządzenie przy wyłączaniu i generowanie tapet AI. Dzięki większej liczbie aktualizacji i aktualizacji funkcji jest wysoce prawdopodobne, że w ciągu swojego życia ten telefon nie będzie zbytnio odbiegał od flagowców z serii 8.Paul Jones / Android Authority Jednak prawdziwy problem Pixela 8a staje się widoczny, gdy spojrzysz na niego w kontekście reszty linii Pixel. Ze względu na premierę w połowie cyklu 8a walczy z przecenionym Pixelem 8 i nieznacznie przegrywa. Obydwa są niesamowicie blisko, ale Pixel 8 wciąż je przewyższa dzięki lepszemu aparatowi głównemu, który przepuszcza więcej światła, szybsze ładowanie, nieco lepszy stopień ochrony IP i lepszą ochronę wyświetlacza. Historyczna wydajność serii A mówi nam również, że Tensor G3 w modelu 8a będzie prawdopodobnie nieco obniżony w porównaniu do modelu 8, mimo że na papierze procesory są takie same. I na tym polega ogólny problem Google z serią A — i Pixelem 8a w szczególności. Dodając więcej funkcji zgodnych z obecnym etosem Pixela (długie aktualizacje i wsparcie, możliwości AI, świetny aparat), cena serii A wzrosła tak bardzo, że uderza w podstawową cenę flagowego Pixela. A wypuszczając go sześć miesięcy po głównej serii, Google gwarantuje, że porównania cen nie będą łaskawe dla jego najnowszego telefonu z serii A. Prawie niemożliwe jest, aby Pixel 8a „wygrał”, mimo że jest tak dobry – przynajmniej do czasu, aż zaczną pojawiać się oferty i rabaty. Dylemat Pixela 8a polega na tym, że sprawia, że seria A wydaje się zbędna i niepotrzebna. I tak, Samsung ma podobny dylemat ze swoją ofertą FE, ale przynajmniej Samsung przenosi wystarczającą liczbę jednostek, aby uzasadnić posiadanie samodzielnego FE w połowie cyklu, nawet gdy podstawowy flagowiec Galaxy S jest przeceniony. Słuchaj, chcę kibicować Pixelowi 8a, i chcę, żeby Google nadal produkował budżetowe telefony. Większy wybór, a konkretnie bardziej przystępny cenowo wybór, jest fantastyczny dla wszystkich kupujących. Problem w tym, że nie widać dalszego rozwoju serii A, przynajmniej nie w jej obecnej konfiguracji. Pixel 8a to najlepszy telefon z serii A, jaki Google stworzył. Jest to jednak najgorsza rzecz, jaka przytrafiła się serii A od lat, ze względu na to, jak zbędny jest to budżetowy zestaw.
Możesz lubić
Uwagi