Andrew Grush / Android Authority Stany Zjednoczone są znane z wysokich kosztów mediów, szczególnie w przypadku usług takich jak telewizja kablowa, dostęp mobilny i Internet. Średnia średnia cena usług internetowych w USA w 2023 r. wynosi 75 dolarów miesięcznie. Myślisz, że to dużo? Obecnie płacę 250 USD miesięcznie po przejściu na Starlink Business (znany również jako dostęp priorytetowy). I nawet nie jestem z tego powodu zły. Jasne, że to dużo, ale jako maniak technologii mój styl życia poprawił się dzięki temu. Dlaczego płacę taką cenę i jakie wrażenia mi to zapewnia? Dobre pytanie.
Życie na obszarach wiejskich w Ameryce oznacza poświęcenia cyfrowe
Pisałem już na ten temat wcześniej, ale obszary wiejskie Ameryki zostają jeszcze bardziej w tyle za resztą kraju. Chociaż wiele miast wiejskich układa linie światłowodowe i kablowe, jest to znacznie trudniejsze dla rolników, gospodarstw rolnych lub bardzo małych społeczności wiejskich. Według raportu z 2021 r. tylko 70% z 287 najbardziej wiejskich hrabstw w kraju ma dostęp do szybkiego Internetu. Wiele z tych osób, tak jak ja, mieszka poza miastami. Dopóki nie pojawił się Starlink, moje możliwości były ograniczone. Mógłbym znaleźć dostawcę Internetu satelitarnego, takiego jak Hughesnet lub ViaSat. Inną opcją było uzyskanie hotspotu, który wymagał wzmacniacza, aby uzyskać przyzwoity sygnał w moim domu. Właściwie przez jakiś czas korzystałem z kombinacji Hughesnet, Visible i Verizon. Hotspot nie był nawet bliski zapewniania rzeczywistych prędkości LTE, średnio około 3–11 Mb/s. Widoczny był jeszcze gorszy, zwykle około 1–5 Mb/s, ale wystarczający, aby przynajmniej oglądać Netflix. Ponieważ trójka dzieci i ja pracujemy w domu, potrzebowałem wszystkich trzech usług, aby zapewnić wystarczającą łączność do odrabiania zadań domowych, pracy i rozrywki online. Zapłaciłem wówczas około 260 dolarów lub więcej za rozwiązanie, które było naprawdę okropne.
Starlink zmienił dla mnie grę, ale z ogromną gwiazdką
Wreszcie Starlink przybył jak świecąca latarnia morska, tylko po to, aby komórka w mojej okolicy zapełniła się szybciej, niż mogłem odwrócić głowę. Nie pozostawiło mi to innego wyboru, jak trzymać się mojej przeciętnej konfiguracji aż do debiutu Starlink RV (znanego również jako Starlink Roam, obecnie Starlink Mobility). Kiedy zarejestrowałem się w Starlink dla RV, moja sytuacja szybko się poprawiła. Zapłaciłem około 150 dolarów i widziałem całkiem dobre prędkości około 75-125Mbps. Oszczędzałem ponad 100 dolarów miesięcznie i naprawdę miałem przyjemne doświadczenie bez ograniczeń. Z biegiem czasu sytuacja znacznie się pogorszyła, gdy zarejestrowało się więcej użytkowników i stało się oczywiste, że Starlink miał nadmierną subskrypcję. Mimo to uzyskuję około 40–80 Mb/s w okresach mniejszego natężenia ruchu i 20–30 Mb/s w godzinach szczytu. Niestety, latem moja prędkość nadal spadała. Do połowy lipca w okresach wolnego od ruchu nadal osiągałem około 30–55 Mb/s, ale w godzinach szczytu wieczornego prędkość spadała już do 10–15 Mb/s. Po prawie roku bezbłędnego przesyłania strumieniowego w nocy czasami wszystko stawało się bardziej niż trochę niejasne. Przez większość czasu było to dla mnie wystarczające, chociaż byłem bardziej niż trochę zdenerwowany, widząc, jak wydajność stopniowo spada z miesiąca na miesiąc. Denerwowałem się w nocy, gdy nie mogłem oglądać telewizji ani grać online, jeśli więcej niż jedno z moich dzieci lub moja żona robiła to samo. Ale przypomniałem sobie, że było lepiej niż tam, gdzie byłem zaledwie rok wcześniej. Mimo to zastanawiałem się, czy istnieje lepszy sposób. Wpisz Starlink Priority 1 TB.
Starlink Business: Mam teraz świetną usługę internetową, ale jak długo?
Kris Carlon / Android AuthorityJeśli mieszkasz w komórce z przekroczonym abonamentem, masz tylko kilka opcji, ponieważ usługa Starlink Residential (Standard) jest poza zasięgiem. Z pewnością możesz zachować Starlink Mobile i po prostu uśmiechać się i znosić, gdy wystąpią spowolnienia. Istnieją również plany Mobile Priority, ale są one lepsze dla żeglarzy i osób często podróżujących, ponieważ kosztują 250 USD za zaledwie 50 GB miesięcznie i dalej. Następnie jest Starlink Priority 1 TB (lub wyższy) zaczynający się od 250 USD miesięcznie. Ten plan jest również znany jako Starlink Business. Starlink Business nie jest usługą mobilną, dlatego musisz podać adres domowy, np. w przypadku poziomu Standard. Chociaż otrzymuję tylko 1 TB dostępu, zwykle mniej więcej z tego korzystam. Jeśli przejdę dalej, otrzymam tę samą usługę standardową, co abonenci Starlink Residential – nadal jest to ulepszona usługa w stosunku do usługi „najlepszego wysiłku”, którą otrzymałem w ramach Starlink Mobility. Ogólnie rzecz biorąc, jest to ogromna poprawa. Moje rzeczywiste wyniki testu prędkości Starlink różnią się w zależności od pory dnia. W tygodniu od zmiany zazwyczaj widzę prędkości w godzinach pracy w zakresie 100–175 Mb/s, a wieczorne prędkości co najmniej około 50 Mb/s. Często jest jeszcze wyższy i średni zakres wynosi około 50-100 Mb/s. Poniżej znajduje się kilka zrzutów ekranu wykonanych o różnych porach dnia, aby dać Ci lepszy pogląd. Pamiętaj, że użyłem oficjalnego narzędzia Speed Test firmy Starlink, ponieważ jest ono rzekomo lepiej zoptymalizowane pod kątem sieci satelitarnej. To powiedziawszy, w pewnym momencie tygodnia bawiłem się testem prędkości Google i znalazłem bardzo podobne wyniki. Jest kilka wad tego układu. Po pierwsze, w zasadzie wyprzedziłem użytkowników mieszkaniowych i otrzymuję priorytetową obsługę. Tak, płacę dodatkowo za ten przywilej, ale im więcej osób to zrobi, tym bardziej może ogólnie spowolnić działanie usługi. Czy zostanę przy tym, czy wrócę do Starlink Mobile? Nie jestem jeszcze pewien. Starlink Prority zapewnia mi żądaną prędkość, ale za dość wysoką cenę. Jest to też trochę niesprawiedliwe w stosunku do osób oczekujących w kolejce do usługi Standard. Ze względu na moją pracę ważne jest, aby mieć solidny dostęp do Internetu, ale jednocześnie pojawia się tu dylemat etyczny. Wydaje się to dość niesprawiedliwe w stosunku do ludzi, którzy czekali wiecznie na Starlink Residential. Z tego powodu niekoniecznie zalecam, aby zwykli użytkownicy przeszli na Starlink Business, nawet jeśli mogą sobie na to pozwolić. Jednak dla tych, którzy nie mają alternatywy i w dużym stopniu polegają na Internecie, może nie być innej opcji. Zastanawiam się też, jak długo utrzymają się te prędkości. Zwłaszcza biorąc pod uwagę moją historię z ostatniego roku. O ile to ma znaczenie, słyszałem, że niektórzy ludzie w wyjątkowo przepełnionych celach ledwo zauważają poprawę nawet w trybie Biznes/Priorytet, chociaż to głównie pogłoski. Nie winię Starlink za wszystkie moje nieszczęścia. Chociaż może mogliby przede wszystkim zapobiec nadmiernej subskrypcji. Z drugiej strony nie pisałbym tego artykułu i zostałbym przy Hughenet i innych środkach pomocnych. Wdrożenie sieci o takich proporcjach nie jest łatwe i wymaga czasu. Chciałbym tylko, żeby były gotowe inne alternatywy. Na szczęście w końcu pojawią się inne opcje, w tym nowe sieci LEO (niska orbita okołoziemska), takie jak Kuiper firmy Amazon. To wszystko zajmuje po prostu dużo czasu. Wymaga to także środków finansowych, w czym miał pomóc rząd.
Internet na obszarach wiejskich wymaga zmian i rząd mógł w tym pomóc
Andrew Grush / Android Authority W grudniu 2020 r. Komisja FCC wstępnie przyznała firmie Starlink finansowanie w wysokości 886 mln dolarów na rozszerzenie usług na obszary wiejskie w ramach funduszu Rural Digital Opportunity Fund. Niestety w sierpniu ubiegłego roku uchylił tę decyzję. FCC stwierdziła, że gwałtownie spadające prędkości podają w wątpliwość, czy firma będzie w stanie zapewnić wystarczająco duże prędkości. W tamtym czasie przewodnicząca FCC Jessica Rosenworcel stwierdziła: „Nie możemy sobie pozwolić na dotowanie przedsięwzięć, które nie zapewniają obiecanych prędkości lub prawdopodobnie nie zrealizują programu wymagania.” Wymagania te obejmują zapewnienie stałych prędkości 25 Mb/s w dół i 3 Mb/s w górę przy „szybkościach w miarę porównywalnych z szybkościami dostępnymi na obszarach miejskich do wszystkich lokalizacji na przyznanym obszarze w ciągu ośmiu lat 10-letniego programu”. Komisja FCC doszła do tego wniosku po przeprowadzeniu testów prędkości przeprowadzonych przez firmę Ookla. Zauważył również, że ceny Starlink są dość wysokie i wynoszą 120 dolarów za standardową usługę. To prawda, ale twierdzę, że wielu mimo to jest skłonnych za to zapłacić. Prawdopodobne jest również, że ceny mogą spaść w nadchodzących latach. Oprócz powyższych wymagań, finansowane firmy muszą również spełnić następujące wymagania: 40% wdrożeń do końca 3. roku 60% wdrożeń do końca 4. roku 80% wdrożeń do końca 5. roku 100% wdrożeń do końca 6. roku Jak można sobie wyobrazić, Starlink nie był zadowolony z tej decyzji i niezwłocznie złożył odwołanie. Wygląda jednak na to, że apelacja nie poczyniła na razie większych postępów, ale możemy mieć nadzieję na pozytywny wynik. Niestety szanse na odwrócenie tendencji wydają się raczej nikłe. Chociaż rozumiem obawy FCC związane ze spadkiem prędkości, finansowanie mogłoby znacząco poprawić sytuację. W swoim odwołaniu Starlink przedstawił przekonujący argument:
RDOF z założenia miał zapewnić finansowanie – i czas – uczestniczącym usługodawcom w celu spełnienia tych wymagań. Rzeczywiście, większość wnioskodawców RDOF nie świadczy obecnie żadnych usług na wielu/żadnym z obszarów RDOF. Fakt, że Biuro oparło się na nieautoryzowanych zewnętrznych testach prędkości, nawet nie powiadamiając SpaceX, że jego decyzja została oparta na tych testach, tylko pogłębia błąd.
Osobiście podzielam punkt widzenia Starlinka. Choć usługi internetowe LEO mogą nie być bezbłędne, oferują one możliwość pracy w dowolnym miejscu, bez konieczności posiadania infrastruktury fizycznej. Już samo to daje Starlink wyraźną przewagę nad wieloma zatwierdzonymi programami, które opierają się na kablach fizycznych. Co więcej, jest on znacznie lepszy od stacjonarnego bezprzewodowego Internetu, który wykorzystuje technologię podobną do telefonów komórkowych do dostarczania sygnałów internetowych do domów za pośrednictwem sprzętu stacjonarnego, który często wymaga precyzyjnej linii wzroku. Pozytywnym zjawiskiem jest to, że jeśli fundusze zostaną ostatecznie przyznane, obszary wiejskie ostatecznie nastąpi znacząca poprawa. Z kolei przepaść pomiędzy społecznościami wiejskimi i miejskimi wreszcie zacznie się zmniejszać. Dlaczego pytam, kiedy wypłacą środki? Cóż, powiedzmy, że FCC ma słabe osiągnięcia, jeśli chodzi o przyznawanie dotacji. Nawet jeśli tak się stanie, ci z nas, mieszkający w naprawdę odległych lokalizacjach, prawdopodobnie jako ostatni skorzystają z tych ulepszeń. To nie musiało tak wyglądać. Uwagi